Całkiem przypadkim trafiłam na książeczkę tak właśnie zatytuowaną. Jest to zbiór wierszy Ludwika Jerzego Kerna.Starszym czytelnikom jest on znany głównie z bardzo zabawnych wierszyków zamieszczanych na ostatniej stronie "Przekroju". Wierszyki są zabawne, pięknie się rymują i czyta się je z ogromną przyjemnością.Tematyka dotyczy naszego codziennego życia, naszych wad, zalet, śmiesznostek. Oto próbka.

" Aktualnie
Chciałbym mieć florecik działający na odległość,
A w dodatku sterowany zdalnie,
Bobym wtedy mógł nim dziabnąć w każdej chwili
tego,
Kto używa słówka "aktualnie".


Aktualnie się więc zajmę tym problemem,
Bo rozszerza się to niby grypa,
By nie mówił ciągle "aktualnie", trudno znaleźć
aktualnie typa.

Nawet taki, co raz w roku tylko zdanko byle jakie
palnie,
Guzik powie,
Ale niewątpliwie wsadzi "aktualnie".

Ja już aktualnie z tego mam swędzenie w uszach,
Lecz, co gorsza, to swędzenie się przenosi coraz niżej
I mnie aktualnie
Swędzi dusza.

Aktualnie poprzez biura nasze,
Przez stołówki,
Przez sypialnie,
Maszeruje triumfalnie ten przysłówek "aktualnie".

W wielu ustach aktualnie wciąż się lęgnie,
Choćbyś uciekł aktualnie,
To i tak cię "aktualnie' sięgnie.

Żona dała dyspozycję,
Zajechałem więc pod pralnię:
"Nie, niestety, pańskie pranie niegotowe,
proszę pana, aktualnie".

Człowiek nie wie, co ma robić,
Wobec tego głupio się uśmiecha,
Taka to jest dola nasza, gdy się w życiu nic innego
aktualnie nie ma
Oprócz pecha.

Aktualnie więc w rozpaczy głębiach tonę
momentalnie
I po cichu marzę sobie, że fatalnie
Skończy wreszcie kiedyś słówko "aktualnie".

Może z mostu skoczy?
Gaz otworzy?
Lub grzybami się zatruje?
Nie, po prostu szlag je trafi,
Czyli mówiąc eleganciej: aktualnie się
zdezaktualizuje."

Tyle Ludwik Jerzy Kern. Myslę, że pan Jerzy zawsze będzie miał tematy do swoich rymów. Przecież "aktualnie" mamy podobną sytuację ze słowem "dokładnie".