Użytkownik: Czajka 29.01.2011 04:37 napisał(a):
Odpowiedź na: 'Symboliczne znaczenie ba... | eucrow Książki o symbolice kolorów
Symbolika kolorów

Użytkownik: eucrow 31.01.2011 19:24 napisał(a):
Odpowiedź na: 'Symboliczne znaczenie ba... | eucrow dzięki:)


nie ma w tym temacie nic o średniowieczu jednak. jeśli ktoś zna jakieś pasujące do tematu przykłady literatury/poezji z tego okresu właśnie, to będę wdzięczna za ich podanie :)

Użytkownik: Sherlock 31.01.2011 22:25 napisał(a):
Odpowiedź na: dzięki:) nie ma w ty... | eucrow Symbolika barwy czarnej wykorzystywana była w charakterystykach stanów duchowych Maryi, najczęściej w nawiązaniu do wersetu "Pieśni nad Pieśniami" (1, 5): "nigra sum, sed formosa" ("czarna jestem, lecz piękna"). Do motywu tego sięga m.in. Guillermus de Deguilevilla (XIV w.) w mariologicznej parafrazie "Pieśni nad Pieśniami", w której słowa Oblubienicy ("nigra sum") wypowiada Maryja, "poczerniała" w bólu dzielonym wraz z umęczonym za grzechy świata Synem. Analogiczne sformułowania znajdujemy w monologu Maryi rozstającej się z Jezusem w "Rozmyślaniu przemyskim": "a przeto mam żałość, nędzę i wieliką tęsknicę, a przeto płaczcie ze mną wszyscy i widzcie mnie w żałosnem udręczeniu, uczyniłam się czarna i śniada, jako mogę cierpieć śmierci syna mego".

Użytkownik: Zoana 31.01.2011 22:54 napisał(a):
Odpowiedź na: dzięki:) nie ma w ty... | eucrow Jak to nie ma? W jednym z tych tematów Mia Wallace wspomina o książce "Średniowieczna gra symboli" Pastoureau i rozdziale poświęconym kolorom. :)

Użytkownik: eucrow 03.02.2011 21:21 napisał(a):
Odpowiedź na: Jak to nie ma? W jednym z... | Zoana no tak, 'średniowieczną grę symboli' właśnie zamówiłam :)



+ w 'historii piękna' umberto jest rozdział zatytułowany 'światło i barwa w średniowieczu'. i tu moje pytanie. autor nie bardzo rozwija temat barwy, skupia się za to na świetle, claritas. wg mnie nie jest ono barwą(bo nie jest!), jedyną możliwością jest symbolika żółci, ewentualnie złota, w dziele malarskim jako pochodnej tej świetlistości. ha, w sumie sama sobie odpowiedziałam. a wy, jak myślicie? (tu myślałam o 'boskiej komedii' jako o lekturze, ale z tego co kojarzę pojawia się tam właśnie światło/jego brak)
no i zawiodłam się na umberto. nie rozumiem czemu zawdzięcza sobie tak dobrą opinię. odniosłam wrażenie, że tekst mógłby co najwyżej być wstępem/przedmową do jakiejś analizy, nie rzeczywistym rozwinięciem tematu.


no, nieważne. jeśli komuś przyjdą do głowy jakieś ciekawe pomysły/propozycje, niech pisze (no dobra, niekoniecznie musi być to średniowiecze:))
no i oczywiście dzięki za te odpowiedzi, które już daliście