Dodany: 11.12.2010 16:12|Autor:

Książka: Dożywocie
Kisiel Marta
Notę wprowadził(a): agatatera

nota wydawcy


Lichotka. Dom nad rozlewiskiem to przy niej komórka na graty. Gotycka rozpusta budowlana, spełniony sen szalonego stolarza, a w środku: zasmarkany anioł stróż, tajemniczy Krakers z tiramisu na dokładkę, jakieś tragiczne widmo i utopce w łazience. Jeszcze nigdy w życiu Konrad Romańczuk nie czuł się równie bezradny.

Dramatis personae:

Konrad Romańczuk - "Dożywotni" w Lichotce. Rdzenny mieszczuch, wychowany w kulturze betonu, plastiku i ruchomych schodów. Z przyrodą obcuje wyłącznie za pośrednictwem Animal Planet i National Geographic.
Licho - Anioł stróż świętej pamięci pana Wincentego, budowniczego i pierwszego właściciela Lichotki. Pomocne, czyściutkie, tylko by prało i pucowało. Alergia na pierze. Wiecznie zasmarkane z tego powodu.
Krakers - Pradawny stwór z głębin odwiecznego zła. Przywołany w 1836. Panicz Zygmunt bawił się z nim w składanie ofiar. Po jego śmierci Krakers zadekował się w spiżarce i zajął gotowaniem. To mu wychodzi znacznie lepiej niż sianie zagłady.
Widmo - Stan skupienia zmienny. Pozostałość eteryczna po paniczu Szczęsnym. Nieszczęśliwie zakochany, w 1807 palnął sobie w łeb w kapuście. Ostatnio postanowił zostać odludziem i z pasją oddał się robótkom ręcznym. Poeta.
Szymon Kusy - Człowiek od wszystkiego. I do wszystkiego.
Zmora - Kotka. Charakterna, czasem gryzie, ale niezbyt mocno.
Utopce - Lokatorzy łazienki. Przeczuleni na punkcie higieny.

Doprawdy, najbliższe miesiące w Lichotce zapowiadają się ciekawie. Aż nazbyt, gdyby kto pytał.

[Fabryka Słów, 2010]

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 1205
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 1
Użytkownik: reniferze 24.01.2015 12:56 napisał(a):
Odpowiedź na: Lichotka. Dom nad rozlewi... | agatatera
Przeczytałom :)!

To bardzo ciepła, radosna książka, pełna nieodpartego uroku. Chociaż po pierwszych stu stronach czułam pewien przesyt - bo ile można słodziaśnie pitu-pitu o sielance? - to jednak doczytałam z przyjemnością, bo kiedy za oknem chłód i breja, a w pracy praca, to taki ładunek uśmiechu i beztroski naprawdę poprawia humor. Ekranizacja mogłaby być przebojem kinowym :).
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: