Dodany: 04.01.2007 14:37|Autor: grosiek

Kultura i sztuka> Muzyka

co na pluchę


Chciałabym zapytać, jakiej muzyki słuchacie, gdy chcecie nabrać energii i w ogóle zebrać się do kupy. Zwłaszcza gdy za oknem ni to zima - ni to jesień czyli ogólnie plucha i kapuśniaczek. Jakie utwory dodają wam energii, żeby przetrwać?;)
Wyświetleń: 12413
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 50
Użytkownik: Czajka 04.01.2007 14:58 napisał(a):
Odpowiedź na: Chciałabym zapytać, jakie... | grosiek
Stary, dobry Rock. :-)
Użytkownik: exilvia 04.01.2007 15:51 napisał(a):
Odpowiedź na: Chciałabym zapytać, jakie... | grosiek
Coś przewrotnego - Pudelsi, Homo Twist, Regina Spektor, Architecture in Helsinki, Tegan and Sara czyli moje ostatnie słuchania ;)
Użytkownik: wila 05.01.2007 21:10 napisał(a):
Odpowiedź na: Coś przewrotnego - Pudels... | exilvia
Może nie jakoś wybitnie energetyzuje, ale wciąga i hipnotyzuje: Noir Desir.
Użytkownik: exilvia 05.01.2007 21:52 napisał(a):
Odpowiedź na: Może nie jakoś wybitnie e... | wila
Widzę, że grali z Mano Negra - to coś w podobnych klimatach?
Użytkownik: wila 05.01.2007 21:59 napisał(a):
Odpowiedź na: Widzę, że grali z Mano Ne... | exilvia
Peut-être ;)
Taki melodyjny rock, kiedyś (w czasach gdy wokalista nie mordował swoich kochanek) we Francji byli chyba najpopularniejeszym zespołem.
Użytkownik: exilvia 05.01.2007 22:10 napisał(a):
Odpowiedź na: Peut-être ;) Taki m... | wila
Ojej, ojej.. kto pisał o pięknym muzyku-mordercy? Ktoś pisał... Houellebecq chyba! To by się zgadzało, bo ten twój melodyjny rock to z Francji, prawda? Aż sobie posłucham, jeśli się uda ściągnąć.
Użytkownik: wila 05.01.2007 22:26 napisał(a):
Odpowiedź na: Ojej, ojej.. kto pisał o ... | exilvia
Nie mam pojęcia, kto pisał ;( Ale o co chodzi z tym Houellebecqiem? (jak to się odmienia?) Naprawdę coś o tym napisał, czy tylko tak Ci się skojarzyło?

Koszmarna sprawa.
Wiem, że matka ofiary, Nadine Tritignant, napisała książkę-oskarżenie pod adresem Cantanta (tego pięknego muzyka), czytałam przedruki w jakiejś polskiej prasie.

A zespół jest świetny. Szkoda, że mam tak mało ich nagrań ;(
Użytkownik: exilvia 05.01.2007 22:37 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie mam pojęcia, kto pisa... | wila
No, u Houellebecqa jest CHYBA taki bohater, ale nie dam sobie ręki uciąć. Być może, jeśli u niego, to nawiązuje do tej historii...! To by było nawiązanie odkryte wspólnie, chociaż Ty chyba Houellebecqa, którego nazwisko nie wiem, jak się odmienia, ale przypuszczam, że dobrze to zrobiłaś, nie czytujesz?
Użytkownik: wila 05.01.2007 22:42 napisał(a):
Odpowiedź na: No, u Houellebecqa jest C... | exilvia
Nie. Z tych samych powodów co Jelinek. Tylko Jelinek mam w planach, a Houellebecqa tylko w wypadku jak się okaże, że ta "Możliwosć wyspy", ktora leżakuje od jakigoś czasu w naszej bibliotece na półce "Nowości" nie znajdzie chętnego. W co szczerze wątpię ;)
Użytkownik: exilvia 05.01.2007 22:55 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie. Z tych samych powodó... | wila
Nie, nie, nie! :) Nie bój się. Nie krzyczę na Ciebie, ale muszę zaoponować! Nie zaczynaj czytać Houellebecqa od ostatniej książki. Zepsujesz sobie przyjemność. Trzeba od początku, chociaż pierwszą powieść możesz sobie darować, bo taka-sobie, więc od "Cząstek elementarnych". Bo on ciągnie jeden wątek przez trzy ostatnie książki, który się rozwija, i warto przeczytać, jak wygląda jego ewolucja. Każda z tych powieści jest inna, ale zbrodnią (na sobie samym) jest czytanie od końca. Houellebecq być może nie jest wybitnym pisarzem, ale wydaje mi się, że ważnym, porusza ważne kwestie. Ważne tu-i-teraz. Dla mnie życiowo istotne, dlatego tak go lubię. Tym bardziej, ze on próbuje czytelnika zwieść. Ale robi to w sposób tak uroczy, że nie można mu nie wybaczyć. Jego książki, tak jak Jelinek, chociaż to nie ten sam kaliber, są ciężkie, jeśli chodzi o problemy w nich poruszane, bardzo przygnębiajace, choć chyba nie do końca, on zostawia pewien promyk (zresztą, pewnie każdy widzi co chce). Jednocześnie łatwo się je czyta, bo prostym językiem są napisane. Lekkie i zabawne. Ciężkie i przygnębiające. Tak to wygląda, paradoksalnie. Ja zachęcam do Houellebecqa, ale, proszę, nie od końca!
Użytkownik: wila 05.01.2007 23:02 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie, nie, nie! :) Nie bój... | exilvia
Dobrze. Nie od końca. Swego czsu moja romanistka bardzo zachwalała tego autora. Mówiła chyba o "Cząstach.." i o "Platformie". Ale ja się boję prozy, która w moim mniemaniu może być brutalna. A takie wrażenie wywiera na mnie Houellebecq (na podstawie tego, co przeczytałam o nim w prasie).

Zauważyłaś, że jak rozmwawiamy to prawie zawsze schodzimy z tematu? (Ten jest o muzyce:))
Użytkownik: exilvia 05.01.2007 23:11 napisał(a):
Odpowiedź na: Dobrze. Nie od końca. Swe... | wila
Słyszałaś o jego prozie, czytałaś, więc wiesz, mniej więcej o co chodzi - teraz potrzeba trochę odwagi, żeby przeczytać ;) Jeśli interesuje Cię podejmowana przez niego problematyka, to nastaw się na dużo seksu bez miłości, na dużo bezsensu, na dużo rozpaczy, ale też na ironię i, co najważniejsze dla mnie, na ukrytą pod tym wszystkim, potrzebę czegoś skrajnie odmiennego! H. mówi: patrzcie, jak wygląda nasza kultura - to obraz nędzy i rozpaczy, zdewaluowały się wszelkie wartości, nic już nie ma sensu, ludzie nie dogadują się ze sobą, kultury nie dogadują się z kulturami, a miłość, ta wartość, która ma być podstawą cywilizacji chrześcijańskiej, zdegenerowała się całkowicie. Ludzie są puści i wydrążeni. Poszukują zastępczych podniet, bo życie jest po prostu nudne. Właśnie, ale on by tego nie zauważał, gdyby nie stał trochę z boku, gdyby było mu to obojętne. I to prześwituje już w "Platformie" a najbardziej jest widoczne w ostatniej powieści, na skrzydełku której napisane jest nawet, że pokazuje się on czytelnikom z nieoczekiwanej strony - jako romantyk. No, może bez przesady. Można się kłócić o to, czy sam H. wierzy w możliwość wyspy. Ale wytyka, czyli nie jest obojętny. Ja lubię takich wytykaczy. To nonkonformiści, którzy wołają o zmianę, oby nie na puszczy...

Po kilku postach nic dziwnego, że zboczyłyśmy.. ;) na książki!
Użytkownik: wila 05.01.2007 23:20 napisał(a):
Odpowiedź na: Słyszałaś o jego prozie, ... | exilvia
W końcu BibnlioNetka to strona o książkach ;) Ale ostatnio z tematu o targach książki we Wrocławiu zrobił nam się konkurs piękności w którym wystartowali Stasiuk i Andruchowycz (coo moim zdaniem nie jest normalne) a potem w ogóle takie jakieś środkowoeuropejskie, vinceznowskie forum z tego wynikło... ;)
Użytkownik: exilvia 05.01.2007 23:24 napisał(a):
Odpowiedź na: W końcu BibnlioNetka to s... | wila
I dużo dobrego z tego wynikło, bo ja się sporo dowiedziałam :)
A jakie masz odczucia przy lekturze "Jadąc do Badabag", bo widziałam, że czytasz teraz? Ja, przyznam się, zaczęłam, ale mnie zmęczył Stasiuk zbytnią rozmytością tej książki. Teraz błąka się gdzieś po znajomych (nabyta na spotkaniu z Hertą Muller, prowadzonym przez Stasiuka, od którego nie mogłam oderwać oczy :P ).
Użytkownik: wila 05.01.2007 23:31 napisał(a):
Odpowiedź na: I dużo dobrego z tego wyn... | exilvia
"Babadag" przyiosłam do domu dopiero dzisiaj, więc na razie tylko kontemplowałam okładkę w autobusie. Oglądnęłam (też nie lubię tego słowa) cytaty. Jest coś z Kisa, więc już tym zostałam przez Stasiuka spacyfikowana:) Tylko ta partia eseju jakoś tak podobnie do posłowia z "Wczesnych smuków" brzmi... ;)
Zaskoczyła mnie objętość tej książki. Ponad 300 stron. Nie byłam na to przygotowana. Bo "Fado" ma coś koło 160 i czyta to się bardzo szybko. A tu taka niespodzianka.
O "Babadag" nie mogę na razie mówić. "Fado" polecam.
Użytkownik: exilvia 05.01.2007 23:49 napisał(a):
Odpowiedź na: "Babadag" przyi... | wila
Mam takie przeczucie, że po Prochaśce i Kisiu jak znowu sięgnę do Babadag to mi się spodoba. Czasem nie trafimy w dobry czas i sąsiedztwo lekturowe dla jakiejś książki, prawda? Tym bardziej, że "Dukla" podobała mi się ogromnie! Czytałam z szeroko otwartymi oczami ze zdumienia tę książkę, bo Stasiuk wypowiadał niezwerbalizowane przez mnie uczucia, które zrodziły się też we mnie, gdy byłam w miejscach do Dukli podobnych, czyli w Beskidach (w samej Dukli też, ale krótko). On jest taki "zmysłowy" (brzmi dwuznacznie i tak ma brzmieć, bo zmysłowy jest w dwóch znaczeniach tego słowa, pierwszego się domyślasz ;) a drugie to jego sposób postrzegania świata - (nad)wrażliwymi zmysłami i jeszcze dar opisywania tych odczuć, które jakby czasem omijają intelekt (bez obrazy)).
Użytkownik: wila 05.01.2007 23:22 napisał(a):
Odpowiedź na: Słyszałaś o jego prozie, ... | exilvia
Żeby skierować rozmowę na wlaściwszy tor:
Mano Negra to zespół Manu Chao? Dobrze kojarzę?
Użytkownik: exilvia 05.01.2007 23:27 napisał(a):
Odpowiedź na: Żeby skierować rozmowę na... | wila
Tak :) Ale, mimo przeczytania o Manu Chao bardzo słabej książki z serii Osiemdziesiąt Światów PIWu, nie pamiętam, czym różni się Manu Chao od Mano Negra, nie wiem, pewnie skład osobowy, jak to zwykle bywa. Bardzo lubię Manu, to też taki buntownik no i alterglobalista. Pamiętam, że przez pewien czas słuchanie jego płyt było w Polsce trendy, niestety nie załapałam sie na ten nurt, "odkryłam" go znacznie później.
Użytkownik: wila 05.01.2007 23:33 napisał(a):
Odpowiedź na: Tak :) Ale, mimo przeczyt... | exilvia
Ja też go lubię, ale o tej drugiej formacji pierwsze słyszę (nie wglębiałam się w jego działałność, znam tylko pojedyncze utwory) a chętnie bym posłuchała...
Użytkownik: exilvia 05.01.2007 23:36 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja też go lubię, ale o te... | wila
Bez zbytniego wgłębiania się, wygląda to tak:

http://www.last.fm/music/Mano+Negra/+wiki

i tak:

http://www.last.fm/music/Manu+Chao/+wiki

:)
Użytkownik: Filip II 06.01.2007 09:02 napisał(a):
Odpowiedź na: Bez zbytniego wgłębiania ... | exilvia
Ja Manu Chao mogę słuchać tylko na tej płycie : http://www.last.fm/music/Manu+Chao/Radio+Bemba+Sou​nd+System

Mano Negra bardzo chętnie ;)

Ja ze swojej strony polecam :
http://www.last.fm/music/Loyko?setlang=en
http://www.last.fm/music/Gogol+Bordello
http://www.last.fm/music/Taraf+de+Haïdouks
http://www.last.fm/music/Squirrel+Nut+Zippers
Użytkownik: exilvia 06.01.2007 21:17 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja Manu Chao mogę słuchać... | Filip II
Gogol Bordello :)))))) Bardzo LITERACKA nazwa zespołu :P Nie omieszkam posłuchać! Haha, mają piosenkę pt. "Smarkatch" :)
Użytkownik: Filip II 06.01.2007 21:18 napisał(a):
Odpowiedź na: Gogol Bordello :)))))) Ba... | exilvia
Uważaj bo jak posłuchasz, możesz nigdy nie przestać ;)
Piękne połączenie różnych prądów muzycznych i kulturowych - cudo!
Użytkownik: exilvia 06.01.2007 21:30 napisał(a):
Odpowiedź na: Uważaj bo jak posłuchasz,... | Filip II
Słucham właśnie Loyko ze strony użytkownika Klementyne :)
Użytkownik: wila 06.01.2007 21:19 napisał(a):
Odpowiedź na: Gogol Bordello :)))))) Ba... | exilvia
Chyba muszę zapisać się do was na korepetycje z muzyki...
A słyszeliście piosenkę o fioletowych (bodajże) spodniach?
Użytkownik: Filip II 06.01.2007 21:20 napisał(a):
Odpowiedź na: Chyba muszę zapisać się d... | wila
Dzisiaj kupiłem spodnie w GjeeSiE, po przyjściu do domu od razu w nie wskoczyłem? ;)
Użytkownik: wila 06.01.2007 21:21 napisał(a):
Odpowiedź na: Dzisiaj kupiłem spodnie w... | Filip II
Prześmieszna jest ;)
Użytkownik: Filip II 06.01.2007 21:25 napisał(a):
Odpowiedź na: Prześmieszna jest ;) | wila
Z Farben Lehre to polecam jeszcze piosenki pt. "Matura" i "Judasz". Reszta mi nie podchodzi.
Użytkownik: wila 06.01.2007 21:27 napisał(a):
Odpowiedź na: Z Farben Lehre to polecam... | Filip II
A ja lubię Pozytywkę i Terrorystan, ale w bardzo malych ilościach. Bo dla mnei oni za bardzo hałąsują, wolę spokojniejsze (albo niespokojniesze) w każdym razie bardziej łagodne klimaty....
Użytkownik: exilvia 06.01.2007 21:32 napisał(a):
Odpowiedź na: A ja lubię Pozytywkę i Te... | wila
A w ogóle to bardzo lubię last.fm, bo widzę praktycznie jak działa globalizacja. Poznałam amerykańską dziewczynę, która słucha polskiego Riverside i jest nim zachwycona, a teraz widzę na stronie Turczynki, że słucha krakowskiego bandu klezmerskiego. Świetne!
Użytkownik: Filip II 06.01.2007 21:35 napisał(a):
Odpowiedź na: A w ogóle to bardzo lubię... | exilvia
Cracow Klezmer Band jest znany na cały świat, chyba jedyny polski zespół żydowski który zdobył sławę na cały świat. No może oprócz Kroke.
A panią Klementajnę mam regularnie w znajomych, kilka ciekawych zespołów z jej strony poznałem ;)
Użytkownik: exilvia 06.01.2007 21:38 napisał(a):
Odpowiedź na: Cracow Klezmer Band jest ... | Filip II
Jaki ten świat mały.. ;) Globalna wioska last.fm.
Użytkownik: exilvia 06.01.2007 21:46 napisał(a):
Odpowiedź na: Cracow Klezmer Band jest ... | Filip II
Zdradzisz swój username? :)
Użytkownik: Filip II 06.01.2007 22:09 napisał(a):
Odpowiedź na: Zdradzisz swój username? ... | exilvia
Jam jest Raskolnikov69.
Użytkownik: exilvia 06.01.2007 22:13 napisał(a):
Odpowiedź na: Jam jest Raskolnikov69. | Filip II
Tyś jest James Dean!
Taste-o-meter: Low.
Pamiętam czarne płyty Wysockiego u mojej cioci w pokoju...
Użytkownik: Filip II 06.01.2007 22:18 napisał(a):
Odpowiedź na: Tyś jest James Dean! Tas... | exilvia
A u mnie to się nazywa "wkusometr" i pisze "niskaja" ;) Ale Dezertera i Clashów słuchałaś - to dobrze o Tobie świadczy ;)
Użytkownik: wila 06.01.2007 21:35 napisał(a):
Odpowiedź na: A w ogóle to bardzo lubię... | exilvia
I takie są dobre strony globalizacji:) A ja o tej stronie dowiedziałam się dopiero z biblionetki, od Was :)
Trzeba się z nią będzie zapoznać...
Użytkownik: exilvia 06.01.2007 21:47 napisał(a):
Odpowiedź na: I takie są dobre strony g... | wila
Warto! Niewyczerpywalne (mam nadzieję!) źródło inspiracji muzycznych. A jak założusz sobie konto, to daj znać, to się zaprzyjaźnimy ;)
Użytkownik: wila 06.01.2007 21:55 napisał(a):
Odpowiedź na: Warto! Niewyczerpywalne (... | exilvia
Mam nadzieję, że mój antyczny komputer poradzi sobie ze spolszczeniem, bo angielskim nie władam i szybko się to nei zmieni....
Użytkownik: inaise 06.01.2007 14:44 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie mam pojęcia, kto pisa... | wila
Drogie panie, Timbuktu i Exilvio - mam calutką dyskografię Noir, razem z teledyskami i koncertami :)
Odezwijcie się, jakby coś, adres podany mam w profilu :)
Użytkownik: wila 06.01.2007 21:19 napisał(a):
Odpowiedź na: Drogie panie, Timbuktu i ... | inaise
Ja się na pewno odezwę :) Ale to już jutro. OK?
Użytkownik: Marie Orsotte 04.01.2007 17:55 napisał(a):
Odpowiedź na: Chciałabym zapytać, jakie... | grosiek
Queen "Do't stop me now", jedna z piosenek-budzików ;) No i wcześni the Beatles z tekstami dla siedmiolatka ("She loves you, je je je, she loves you, je je je, she loves you je je je je...") ^^
Użytkownik: dot59Opiekun BiblioNETki 04.01.2007 19:25 napisał(a):
Odpowiedź na: Chciałabym zapytać, jakie... | grosiek
Mam takie cztery płyty, które mi zrobił mój brat - składanki utworów z lat 60 do wczesnych 80, "remake" tego, co mieliśmy ponagrywane na swoim pierwszym magnetofonie. Są tam takie gorące rockowe kawałki, np. "Can the can" Suzi Quatro, "C'mon hear the noise" Slade, "The night Chicago died" Paper Lace, "Brother Louie" i "Emma" Hot Chocolate, "Dark Lady" Cher, "Lady in Black" Uriah Heep, "Children of the revolution" T.Rex, i tak dalej. Stare, ale jak się tego fajnie słucha!
Ewentualnie dobry metal - Blind Guardian, Iron Maiden, Metallica, Rhapsody. Mogłby jeszcze być Rammstein, ale nam się płyta zgubiła.
Użytkownik: Sophie7 04.01.2007 20:01 napisał(a):
Odpowiedź na: Chciałabym zapytać, jakie... | grosiek
Moim jsienno-zimowym hitem,przy którym się doskonale relaksuję i co najważniejsze cofam w czasie do beztroskiej młodości- są płyty z serii 25 lat listy przebojów Marka Niedżwieckiego,do tego kubek gorącej herbaty,ciepły koc,dobra ksiązka- i niestraszne mi wiatry,mrozy i zimowe depresje
Użytkownik: Axie 05.01.2007 20:57 napisał(a):
Odpowiedź na: Chciałabym zapytać, jakie... | grosiek
Na złą pogodę najlepszy jest Blackfield ;)
Użytkownik: Axie 05.01.2007 21:00 napisał(a):
Odpowiedź na: Chciałabym zapytać, jakie... | grosiek
Zapomniałabym o starym dobrym metalu ;) Iron Maiden i Bruce :)
Użytkownik: sonja1 05.01.2007 21:04 napisał(a):
Odpowiedź na: Chciałabym zapytać, jakie... | grosiek
Ostatnio jest to Eisbrecher, wzbudza we mnie bardzo wojowniczy nastrój i mnóstwo energii. Nie ostatnio - stary dobry Rammstein, Guns'n'roses (tylko nie ballady:-))), mocny rock, metal, coś z gatunku EBM - różnie to bywa. Zazwyczaj im ciężej tym lepiej.
Użytkownik: zwyrodniała 06.01.2007 17:58 napisał(a):
Odpowiedź na: Chciałabym zapytać, jakie... | grosiek
Na taką chlapę najlepsza jest Apocalyptica i nic nie zmieni mojego zdania, albo coś ostrzejszego... Slipknot, Blind Guardian, Manson, Matallica...
Użytkownik: Njordh 30.01.2011 19:41 napisał(a):
Odpowiedź na: Chciałabym zapytać, jakie... | grosiek
To nie jest normalne, ale gdy jest mi źle, zazwyczaj słucham tego, co jest melancholijne. Nie dodaję sobie sztucznie energii, wyciszam się melodią zgodnie z tym, co mam aktualnie w emocjach. Uspakaja mnie idealna mieszanka muzyki klasycznej i metalu. A gdy w spokojnym rytmie przemyślę swojego doła, słucham reszty, przechodzę przez pop, elektronikę, stary, poczciwy rock, po bardziej melodyjny metal... Wachlarz jest szeroki. To muzyka ma się dopasować do mnie, nie ja do muzyki. A poza tym - plucha to dla mnie słońce mentalne. Kocham deszcz i wiatr. Zatem - winnam była powiedzieć, że w smutne, czerwcowe i duszne od słońca dni słucham muzyki smutnej. ;>
Użytkownik: Pingwinek 12.07.2018 19:54 napisał(a):
Odpowiedź na: To nie jest normalne, ale... | Njordh
Gatunkowo co nieco się różnimy, ale - pomijając ten szczegół - odnajduję siebie w Twojej wypowiedzi :>

Dziś na przykład u mnie w mieście lało, wiało, grzmiało i błyskało, a ja nie miałabym nic przeciwko takiej pogodzie przez całe lato. Ludzie na ogół mnie nie rozumieją :<
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: