Dodany: 28.09.2004 14:11|Autor: firedrake

bez tytułu


Krew mnie zalewa, gdy nazywa się „Boso, ale w ostrogach” zapiskami międzywojennego dresiarza lub zapiskami z picia i bijatyk. Otóż dresiarze nie bywają zazwyczaj matematycznymi orłami, którym podcina się skrzydła tylko dlatego, że nie lubią, jak się na nich warczy, ani nie tyrają nosząc wodę i węgiel, aby za tak pozyskany pieniądz wypożyczać i czytać książki. Wątpię również, aby wykazali tak bohaterską postawę, jaką zaprezentował Stasiek, gdy wybuchła wojna. A że picie, bijatyki i twarde zasady nieustannie przeplatały się z jego losem… i cóż z tego? Tak właśnie wyglądało życie na Czerniakowie, w robotniczej dzielnicy, w latach 20-tych i 30-tych. Czy ktoś ma mu to za złe? Ponadto Grzesiuk próbuje wyrwać się z tej rzeczywistości, żyje podług narzuconych sobie zasad moralnych, w znakomitej większości bardzo słusznych.

Bardzo charakterystyczny dla tych autobiograficznych zapisków jest brak narracji, czytelnik czuje się tak, jakby Grzesiuk opowiadał nam wydarzenia dnia wczorajszego, ot tak, zwyczajnie, jak kumplowi. Przez to styl jest bardzo prosty, ale dobitny, tworzy odpowiedni klimat opowieści.

„Boso, ale w ostrogach” – takie motto towarzyszyło Grzesiukowi przez całe krótkie, ale niezwykle intensywne i bujne życie.

Pozycja ta przedstawia dzieje z życia Staśka od czasów szkoły powszechnej do momentu aresztowania, którego dalsze konsekwencje przedstawione zostały w jego książce „Pięć lat kacetu”.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 27295
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 5
Użytkownik: katya 25.02.2005 21:23 napisał(a):
Odpowiedź na: Krew mnie zalewa, gdy naz... | firedrake
Książka jest świetna, zgadzam się. Ale z tą krótkością życia to troszkę udramatyzowałeś. Sprawdziłam, żył 45 lat.
Użytkownik: bogna 26.02.2005 08:31 napisał(a):
Odpowiedź na: Książka jest świetna, zga... | katya
To nie jest forum do debatowania nad długością życia, jednak stwierdzenie, że 45 lat życia Grzesiuka, to nie jest dramat, zdziwiło mnie bardzo. Nie dlatego, że chodzi o Grzesiuka, dlatego, że chodzi o człowieka, każdego z nas.
45 lat, to dopiero połowa dorosłego życia, upraszczając: 20+25+25=70. Sądzę nawet, że niejeden siedemdziesięciolatek zdziwiłby się bardzo, że to już jego kres. Każdy umiera za wcześnie, ale umrzeć w wieku 45 lat, to na pewno nie jest normalne...
Przepraszam siedemdziesięciolatków, że posłużyli za przykład. Niech żyją długo i szczęśliwie!
Użytkownik: firedrake 26.02.2005 16:07 napisał(a):
Odpowiedź na: Książka jest świetna, zga... | katya
Nie wydaje mi się, żebym dramatyzował, napisałem tylko, że Grzesiuk żył krótko acz intensywnie... wiesz jeśli ja umrę w wieku 45 to bedę rozczarowany :), przyznać sie muszę że naiwnie wierzę, iż uda mi się dobić do ósmej dekady żywota i to w najgorszym wypadku, ale widzę, że nie każdy jest tak wymagający haha
Użytkownik: katya 26.02.2005 22:42 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie wydaje mi się, żebym ... | firedrake
Ok, 45 lat to nie jest dużo, przepraszam, może źle się wyraziłam. Po prostu stwierdzenie, że zmarł młodo skojarzyło mi się z wiekiem dwudziestukilku lat i pomyślałam sobie, że osobę, która nie zna jego historii, może to wprowadzić w błąd.
Użytkownik: mariucha1972 16.08.2006 02:03 napisał(a):
Odpowiedź na: Krew mnie zalewa, gdy naz... | firedrake
Masz calkowita racje-zreszta, tamte czasy mozemy zrozumiec tylko zyjac w nich, a oceniac w dobie internetu, cywilizacji rozrastajacej sie w strone wariactwa mzemy tylko puknac sie w glowe i stwierdzic, ze to inny swiat- o ktorym sie czyta, tylko ze w cieplych kaputkach lub pod pierzynka, a to byla czysta rzeczywistosc... 5-lat kacetu... nie chcialbym przezyc tam nawet 1 minuty...wiec jak mozemy osadzac...debatowac...czysta do glebi rzeczywistosc...pozdrawiam

Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: