Dodany: 13.12.2006 11:13|Autor: nu

"Światłość Wiekuista" niestety nie nastała...


Andrzej Sapkowski kończy swoją husycką trylogię i...

Na początku muszę szczerze przyznać, że od początku trochę mi nie leżała ta historia. Może to ze względu na głównego bohatera, który wydaje się jakiś nieprawdziwy w swojej naiwności i we wpadaniu w rozmaite tarapaty i ciągłym nieprawdopodobnym szczęściu w wychodzeniu z nich cało. Również bezkompromisowa pewność bohaterów w słuszność husyckiej rejzy jest dla mnie nieprzekonująca. W "Narrenturmie" tego się tak nie czuje, ale ostatnia część aż się prosi o jakiś konflikt moralny czy religijny rozgrywający się w Reinmarze.

Czytając "Lux Perpetua" miałam nadzieję, że będze to najlepsza część, jest jednak zupełnie odwrotnie. Zakończenie niektórych wątków sprawia wrażenie, jakby Sapkowski wykorzystał czyjeś pomysły, do tego kiepskie, sam ich nie mając.

Chcę przy tym powiedzieć, że twórczość Sapkowskiego bardzo lubię i uważam go za jednego z najlepszych pisarzy współczesnych. Nie da się jednak ukryć, że ostatnia trylogia mocno nadszarpnęła moje zaufanie do autora.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 1976
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: