Dodany: 19.11.2006 17:28|Autor: Mi-lu

Szok


Przyznam, że książka szokuje od samego początku.

Należy zacząć od okładki*, która przypomina ilustrację z kiepskiej mangi i razi oczy nadmierną ilością różu.

Już od pierwszego rozdziału nie mogłam się powstrzymać od histerycznego śmiechu. Opisy i komentarze autorki doprowadzą do ataków śmiechu nawet największego smutasa.

Opowieści o przygodach bliźniąt von Selerberg przywodzą na myśl książki o Harrym Potterze. Roi się tam bowiem od najróżniejszych magicznych stworzeń, zaklęć, a cały świat przedstawiony w książce wydaje się odbiciem w krzywym zwierciadle.

Drugie opowiadanie jest równie śmieszne i sympatyczne.

Niestety, trzecie, mimo dużej dawki humoru, z niewiadomego powodu nie przypadło mi do gustu. Po prostu nie i tyle. Zdarza się.

Pomimo to książka robi bardzo dobre wrażenie, więc polecam.


---
* Ewa Białołęcka, "Róża Selerbergu", wyd. Runa, 2006.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 3897
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 1
Użytkownik: Melancholia 12.08.2008 18:39 napisał(a):
Odpowiedź na: Przyznam, że książka szok... | Mi-lu
rzeczywiście ostatnie opowiadanie nie jest już tak zajmujące i ciekawe jak dwa poprzednie, choć jak dla mnie ogółem wykazują tendencję spadkową, choicaż wszystkie są warte przeczytania.
i zgodzę się również co do odstraszającej okładki- jednak jest to jedyne co watro ominąć w tej książce! :)
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: