Dodany: 11.10.2006 14:22|Autor: DJ Eli(ot)

Nie zaczarowany, nie oczarowany


Londyn, jedna z bardzo późnych godzin lipcowego wieczoru/nocy (było coś koło 23.). Mozolnie przedzieram się autobusem przez zatłoczone ulice metropolii. Nagle zauważam bardzo długą kolejkę młodych ludzi wyczekujących przed jedną z wielu tamtejszych księgarni. Z peleryną na grzbiecie i patykiem w dłoni przy skąpym świetle latarni żarliwie pochłaniali kolejne strony jakiejś książki – jednej z części przygód Harry’ego Pottera. Fenomen tej powieści i olbrzymiego zainteresowania, jakie wzbudziła postanowiłem sprawdzić osobiście – zaczynając od części pierwszej.

Główna postać to młody sierota, mieszkający wraz ze swoim wujem i ciotką (oraz ich synem). Ofiara wiecznego dokuczania jest niesamowicie zdziwiona, kiedy pewnego dnia dowiaduje się, że będzie uczyć się w Hogwarcie – szkole dla czarodziejów. Chłopak z wielką nieśmiałością poznaje panujące tam zwyczaje i odkrywa kolejne tajniki magii. Zaprzyjaźnia się z Ronem i Hermioną, a niedługo później razem odkrywają pewną tajemnicę. Więcej zdradzać nie wypada...

Tak więc nic odkrywczego opisywana powieść nie zawiera i naprawdę nie warto (tak mi się przynajmniej wydaje) rozwodzić się szczegółowo nad kolejnymi postaciami i miejscami w niej występującymi. O książce mówiono mi, że również dorośli mogą ją śmiało przeczytać, więc spodziewałem się, że zawiera jakieś głębsze myśli – niesłusznie. Poszczególne przygody nie wywołują także pojawienia się gęsiej skórki i śledzi się je bez większego podniecenia. Nietrudno wyczuć z góry zaplanowaną kontynuację powieści i zostawiony na przyszłość dokładniejszy opis historii pochodzenia Pottera.

Powieść stała się bodźcem sprawiającym, iż młodsza część czytelników (kompletnie zdominowana przez telewizję i gry komputerowe) została przyciągnięta do czytania – i bardzo dobrze. Osobom dorosłym, jednakże, książki nie polecam – nie jest ona, co prawda, zła, lecz mocno przeciętna. Sięgnąć po nią należy tylko wtedy, gdy pojawi się chęć oderwania się od szarej rzeczywistości.


Plusy:

+ powieść skutecznie rozbudziła u młodych osób chęć czytania;
+ szybko się czyta.


Minusy:

- akcja nie wciąga i jest przewidywalna;
- książka nie potrafi pochłonąć czytelnika;
- łatwo wyczuwalne jest "oszczędzanie" treści z myślą o następnych tomach.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 26022
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 5
Użytkownik: Adrianka 29.04.2007 22:00 napisał(a):
Odpowiedź na: Londyn, jedna z bardzo pó... | DJ Eli(ot)
Nic dodać nic ująć! Po prostu opinia idealna! Są plusy i minusy, a te akurat prawie bezbłędne!Najbardziej podoba mi się myśl o "oszczędzaniu treści":)Ja z kolei myślę, że książka nie jest taaaka niewiadomo jak beznadziejna... Oceniłam ją mniej więcej na 3/4, bo jest z rodzaju tej lektury, którą można sobie poczytać "ot tak". Ja osobiście stanowczo wolę inne książki, bardziej wartościowe. Ta jest prosta i łatwo się ją czyta, dlatego młodzież tak ją lubi, nie lubi zaś literatury, której trzeba się oddać, zrozumieć - literatury ambitnej.
Adrianka
Użytkownik: rozowaLu 25.08.2007 15:23 napisał(a):
Odpowiedź na: Nic dodać nic ująć! Po pr... | Adrianka
Jestem fanką serii o Potterze, jednak uważam że część pierwsza nie jest szczególnie interesująca. O wiele lepsze są kolejne tomy. Zgadzam się z uporządkowaniem plusów i minusów. W "HP i kamień.." naprawdę bardzo skąpo opisane są uczucia głównego bohatera, przygody etc.
Użytkownik: Dżin 29.08.2007 00:37 napisał(a):
Odpowiedź na: Londyn, jedna z bardzo pó... | DJ Eli(ot)
Seria Hp to nie książki z przesłaniem. Są świetne jako niezmuszająca do myślenia odprężająca lektura, ale jestem pełna podziwu dla wyobraźni i inteligencji J.K. Rowling, bo opracowanie tak złożonych 7 tomów powieści nie było z pewnością łatwe i chyba nie wszystkie są tak przewidywalne, prawda? Dochodzę przy tym do wniosku, że im mniej ambitny odbiorca, tym więcej wysiłku musi włożyć autor, żeby go zainteresować. Moja ocena 5. Czyta się szybko, łatwo i przyjemnie.
Użytkownik: Makao 17.02.2008 18:12 napisał(a):
Odpowiedź na: Seria Hp to nie książki z... | Dżin
Zgodzę się z Twoją opinią w 100%.
Użytkownik: delirio 31.01.2009 10:53 napisał(a):
Odpowiedź na: Londyn, jedna z bardzo pó... | DJ Eli(ot)
chyba należy zauważyć, że seria HP jest adresowana dla czytelnika młodszego, liczącego sobie kilkanaście lat, dla którego jest przedłużeniem dzieciństwa wypełnionego bajkami i opowieściami o fantastycznych stworzeniach, mocach, etc. Wg. mnie to jedno wielkie nieporozumienie, żeby dorośli dopatrywali się w nich słabych stron, posądzali o płytkość. Inaczej pisze się książkę z przeznaczeniem dla osoby, która czyta klasyków, książki "głębokie", które dla nastoletniego dziecka są niczym innym niż jedną wielką nudą, a inaczej dla dzieci, które przecież uwielbiają przygody, prostą fabułę z pewną dozą tajemniczości i grozy.
Sama wychowałam się na HP i kiedyś zachwycałam się twórczością Rowling. Co z tego, że teraz, gdy sięgam po któryś z tomów przygód Harry'ego jestem dziwnie rozczarowana, bo jego przygody w żaden sposób mnie nie porywają, a w odczuciu mam je za przewidywalne. Ale inny odbiór mają dzieci, dla których właśnie została ta seria stworzona. Nie należy o tym zapominać.
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: