Dodany: 27.09.2006 11:45|Autor: cheniutka

Czytatnik: "Jedenaście minut"

"Jedenaście minut"


Przeczytałam swoją pierwszą książkę Paulo Coelho. Po ocenie książki zwykle przeglądam recenzje, w tym przypadku wiele ich było i większość nieprzychylnych. Nie mam porównania do Alchemika czy Pielgrzyma... Mogę oceniać tylko to dzieło. Faktycznie szybko i łatwo się to czyta, ale chwilami jakoś fałszywie brzmi. Nie do końca potrafię sprecyzować czy nazwać, miałam takie podskórne odczuwanie pewnych niespójności, i ten koniec... Pozwoliłabym chyba odlecieć Marii do Brazylii.
To pewnie kwestia moralności, ale czy można tak do końca odciąć się od tego co się robiło i żyć normalnie?
W książce Maria umiała tak rozdzielić swoje życie prywatne od pracy, potrafiła cieszyć się kolorami, ludźmi na ulicy, głosami miasta, to ją pokrzepiało i doprowadzało do spokoju duszy. I to mi najbardziej utkwiło z tej książki, bo sama tak nie umiem, a bardzo bym chciała. Czy można nauczyć cieszyć się życiem tak bezwarunkowo i ciągle?


(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 3359
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 6
Użytkownik: Korniszon13 27.09.2006 21:42 napisał(a):
Odpowiedź na: Przeczytałam swoją pierws... | cheniutka
Być może można... Coelho w większości swoich książek (z tego co zauważyłem) opisuje właśnie taki sposób życia - cieszenie się z tego, co się ma; że się jest. Też tak bym chciał, tylko jeśli ktoś się tego wyuczy, czy to już nie będzie takie trochę fałszywe? Bo Coelho opisuje ludzi, którzy po prostu tacy są, a ta ich radość płynie z głębi serca... Naprawdę, marzy mi się takie życie. Coż, w każdym razie można próbować spojrzeć na świat inaczej, postrzegać każdą rzecz jako coś niezwykłego i niepowtarzalnego. Tak, wtedy życie mogłoby być o wielie piękniejsze... Tylko to nie jest takie łatwe, lecz próbować trzeba. Bo czemu nie?
Użytkownik: cheniutka 28.09.2006 11:24 napisał(a):
Odpowiedź na: Być może można... Coelho ... | Korniszon13
Dziękuję
Użytkownik: Korniszon13 28.09.2006 19:11 napisał(a):
Odpowiedź na: Dziękuję | cheniutka
Nie ma za co... :DDD
Użytkownik: aprilka 28.09.2006 12:12 napisał(a):
Odpowiedź na: Przeczytałam swoją pierws... | cheniutka
Przeczytałam kilka książek P. Coehlo i na prawdę zachęcam do innych... Nie uważam tej za najlepszą z dorobku pisarza...
Użytkownik: miłośniczka 28.09.2006 12:29 napisał(a):
Odpowiedź na: Przeczytałam swoją pierws... | cheniutka
Cheniutko, polecam Ci "Weronika postanawia umrzeć" - jest to najlepsza z książek Coelho, które do tej pory czytałam.
Użytkownik: cheniutka 28.09.2006 16:54 napisał(a):
Odpowiedź na: Cheniutko, polecam Ci &qu... | miłośniczka
To właśnie moja druga książka Coelho! Właśnie zaczynam czytać... :-)
Czasami tak jest, że widzimy jakieś książki w katalogach, księgarniach, czytamy opisy, recenzje, ale zostajemy obok. Aż nagle jesteśmy u kogoś i wychodzimy z pożyczonymi książkami. Tak się zaczęła moja przygoda teraz z Coelho, czy z Fannie Flagg jakiś czas temu.
Poznajemy nowych autorów i sięgamy po ich kolejne dzieła.
Biblionetka dla mnie to wspaniałe miejsce, żeby sobie trochę poszperać i wynaleźć coś nowego do czytania, ważne są dla mnie opinie innych... Może czytam trochę więcej niż tzw. polska większość, ale daleko mi do mola książkowego. Lubię tropić książki, np po "10 minut do centrum" Sowy zapragnęłam posiąść na własność "Trzech panów w łódce..." - dzisiaj mi się to udało!
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: