Użytkownik: miłośniczka 23.09.2006 17:06 napisał(a):
Odpowiedź na: Witam! Dzisiaj dołączył... | vertigo Zobacz, kto ma tę pozycje w schowku - są dwie osoby, może się wymienią? Pozdrawiam.

Użytkownik: mafia 23.09.2006 18:44 napisał(a):
Odpowiedź na: Zobacz, kto ma tę pozycje... | miłośniczka Ja ją mam w schowku, ale jej nie posiadam niestety.

Użytkownik: vertigo 24.09.2006 14:21 napisał(a):
Odpowiedź na: Witam! Dzisiaj dołączył... | vertigo :) Dziękuję za odzew. Co do schowka to:
1) jakoś nie do końca poznałam zasady korzystania z niego (muszę jeszcze "coś niecoś" doczytać;)
2) nie miałam śmiałości napisać bezpośrednio do carmanioli i mafii... Dziękuję mafia za odpowiedź na mój post:) Moja ostatnia deska ratunku w carmanioli - może się w końcu zbiorę na odwagę :)
Pozdrawiam serdecznie!!

Użytkownik: mafia 24.09.2006 19:52 napisał(a):
Odpowiedź na: :) Dziękuję za odzew. Co... | vertigo Czemu nie masz śmiałości?? Mnie się nie musisz bać :).

A co do schowka, to na pewno się przyzwyczaisz. Ja tu już jestem bardzo długo, ale z działaniem nowości tez czasem mam problem i nieraz muszę się oswoić :).

Pozdrawiam :).

Użytkownik: didoz 24.09.2006 19:48 napisał(a):
Odpowiedź na: Witam! Dzisiaj dołączył... | vertigo Ja ja mam. Próbowałam czytać. Nie wyszło, ale sama nie wiem czy chciałabym się jej pozbyć. A co jest w niej takiego, że warto ją mieć?

Użytkownik: vertigo 24.09.2006 20:41 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja ja mam. Próbowałam czy... | didoz Wiesz...są takie książki,które po prostu MUSISZ mieć. Bo wiążą się z nimi twoje wspomnienia,bo "przemówiły" do jakieś głęboko ukrytej cząstki twojego "ja", bo wiesz,że będziesz do nich wracać i wracać...i takie tam :) (Tak miałam z "Podróżą na wschód" Hessego - czekałam 12lat!)
A wracajac do Wolkersa - podoba mi się jego jędrny,mocny język, soczystość opisów, pewna "brutalność". Poza tym też jestem plastykiem (Wolkers jest rzeźbiarzem)więc niejako z pobudek zawodowych - fajnie jest podpatrywać proces tworzenia;))Ale to tak na marginesie.I zresztą nie o to chodzi. Po prostu "Rachatłukum" podoba mi się.Bardzo.
Ale sie rozpisałam!! didoz- rozumiem,sama nie lubię pozbywać się książek,Ale gdyby...to ja chętnie :)

Użytkownik: didoz 24.09.2006 21:52 napisał(a):
Odpowiedź na: Wiesz...są takie książki... | vertigo Hmm... Soczystość opisów? Owszem, aż za bardzo. Chyba dlatego własnie poległam na tej książce.Na tej soczystości i brutalności, realizmie i fizjologii. Za dużo tego było jak dla mnie. A co do książki, to bardzo rzadko, prawie nigdy nie pozbywam sie zakupionych egzemplarzy. Niedługo moje mieszkanie będzie wyglądało jak to dwóch braci, co szukali Lajlonii.Pozdrawiam.

Użytkownik: vertigo 24.09.2006 22:08 napisał(a):
Odpowiedź na: Hmm... Soczystość opisów?... | didoz Hm...a co powiesz didoz na H.Millera? To tak a'propos fizjologii i soczystości opisów :) Ale masz rację - wielu z moich znajomych zareagowało na "Rachatłukum" z niesmakiem,ale też kilku z nich uparcie przedziera się przez różne antykwariaty,allegra i te insze w poszukiwaniu tureckiego przysmaku :)) Pozdrawiam serdecznie! vertigo

Użytkownik: beniamin 24.09.2006 23:43 napisał(a):
Odpowiedź na: Witam! Dzisiaj dołączył... | vertigo Vertigo, szukaj na Allegro lub w księgarniach internetowych. Szukaj a na pewno znajdziesz.

Użytkownik: vertigo 09.10.2006 20:20 napisał(a):
Odpowiedź na: Vertigo, szukaj na Allegr... | beniamin To znowu ja. Chciałam się pochwalić,że jestem już szczęśliwą posiadaczką "Rachatłukum" :) Tak się cieszę,że aż mam dreszcze :)) Pozdrawiam wszystkich serdecznie!

Użytkownik: beniamin 08.11.2006 22:42 napisał(a):
Odpowiedź na: To znowu ja. Chciałam si... | vertigo Cieszę się, że masz już "Rachatłukum". Bomba. Ja przejąłem tę książkę od ojca dawno temu. Podobno kupił ją w końcu lat osiemdziesiątych ubiegłego stulecia. Czas leci. My się starzejemy a książki nie!