Dodany: 09.09.2006 11:34|Autor: asnl

Historia upadku


Ziemkiewicz to autor, którego poglądy najwygodniej oddać jako konserwatywne. Bardzo dobrze widać to w jego twórczości nawiązującej do współczesności, choć także i w prozie s.f./fantasy jego autorstwa można dopatrzeć się pewnych elementów wizji opartej na przekonaniach polityczno-ekonomicznych.

"Ciało obce" należy do tego pierwszego nurtu. Trudno czytać tę książkę bez kontekstu politycznego, obserwacji opartych na polskiej rzeczywistości i dość wyraźnie do niej nawiązującej. Wystarczy dość pobieżnie orientować się w Polski historii najnowszej, by bez trudu odnaleźć nawiązania do śmierci Jeremiasza B. zwanego Baraniną albo zabójstwa Jacka Dębskiego. To zresztą tylko przykłady, jest ich znacznie więcej.

Można się z subiektywnymi ocenami polskiej rzeczywistości autora nie zgadzać, można je negować czy wytykać teorie spiskowe. Tyle że Ziemkiewicz wie to doskonale. I wie, że książka oparta tylko na opisie rzeczywistości trafi do rąk ludzi, którzy się z nim w tej wizji zgadzają, którzy znają i cenią jego twórczość.

I proszę, zdecydowana większość recenzji "Ciała" opiera się na eksponowaniu perwersyjnego życia prywatnego głównego bohatera. To znaczący element fabuły, opis upadku człowieka, ale też celowy zabieg pozwalający dotrzeć do nieco szerszej publiczności. Dlatego widzieć w książce wyłącznie seks to pewne nieporozumienie.

Inna rzecz, że Ziemkiewicz jak mało kto potrafi opisać relacje damsko-męskie z męskiego punktu widzenia. Polecam, ku przestrodze.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 6311
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 6
Użytkownik: --- 09.09.2006 21:05 napisał(a):
Odpowiedź na: Ziemkiewicz to autor, któ... | asnl
komentarz usunięty
Użytkownik: asnl 10.09.2006 21:35 napisał(a):
Odpowiedź na: komentarz usunięty | ---
"Wicepremier Dorn udzielił wywiadu. Wywiad jak wywiad, może by przeszedł bez echa, gdyby Dorn nie użył w nim określenia "wykształciuchy".

Ma ono oznaczać pewną grupę ludzi, u których formalne wykształcenie nie idzie w parze z umysłowymi przymiotami, jakich się wymaga od inteligenta, czy, tym bardziej, intelektualisty. Bez względu na to, czy się komuś podoba to słówko, każdy przyznać musi, że takich pseudointeligentów w peerelu naprodukowano co niemiara, a i w III RP ich pogłowie bynajmniej nie spada. (...)"

Całość - tu: http://fakty.interia.pl/felietony/ziemkiewicz/news​/orkiestra_gra,788437

Jeśli nie dyskutujemy na poziomie zasłyszanych haseł, a faktów, to powyżej przytaczam fragment felietonu, do którego nawiązujesz. Do meritum - nic złego w tym, że od inteligencji wymaga się więcej. To zresztą całkiem nobilitujące. Od lat już "mgr" przed nazwiskiem nie świadczy o inteligenckości, także dlatego, że tego statusu nie da się kupić.

Jeżeli zaś rozmawiamy o literaturze, to gdy sięgam po książke, to dla mnie poglądy autora nie mają znaczenia. Ważne jest co innego: to czy ta literatura jest dobra, czy zła. Nie kryteria polityczne o tym decydują.

Pozdrawiam.
Użytkownik: --- 10.09.2006 23:23 napisał(a):
Odpowiedź na: "Wicepremier Dorn ud... | asnl
komentarz usunięty
Użytkownik: Południca 30.08.2007 22:13 napisał(a):
Odpowiedź na: Ziemkiewicz to autor, któ... | asnl
Jak dla mnie ta książka to klapa. Lubię Ziemkiewicza-publicystę i autora sf. Ale niestety w tym "dziele" jakoś nie mogę dostrzec nic poza mizoginicznymi popłuczynami, a wątek polityczny jest niezbyt wyrazisty i potraktowany jako tło.
Użytkownik: Catallonia 13.01.2009 17:50 napisał(a):
Odpowiedź na: Jak dla mnie ta książka t... | Południca
Zdecydowanie się zgadzam. Wątek polityczny zdaje się wręcz być jedynie próba nadania książce jakiegoś głębszego sensu, co w gruncie rzeczy daje tylko dno (bez trzech metrów mułu). Ziemkiewicz zdecydowanie wie, jak używać języka polskiego, książka sama się czyta, ale chwilami prowokuje do rzucenia nią o ścianę lub jeszcze lepiej za okno. Pewnie męska część czytelników czytając relacje damsko-męskie będzie niejednokrotnie przytakiwać ze współczuciem żywionym wobec głównego bohatera i siebie samych przy okazji, ale autor przesadził. Kobieta jest zła, mężczyzna jest też zły. Specyficzna lektura.
Użytkownik: Czarnyyy 09.04.2011 14:13 napisał(a):
Odpowiedź na: Zdecydowanie się zgadzam.... | Catallonia
Nie spodziewałem się fajerwerków, a tu proszę, bardzo dobra książka. Rzecz o upadku moralnym i ogólnej degrengoladzie społeczeństwa w dobie przemian ustrojowych, naprawdę warto przeczytać; choć czasami irytowały mnie nachalnie rozbudowane opisy aktów seksualnych. Potraktowałem to jako pewien smaczek, zwłaszcza że Ziemkiewicz ma łatkę prawicowego publicysty.
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: