Dodany: 30.08.2006 09:19|Autor: hankaa

Idiota nie idiota


Dostojewski jest pisarzem przez większość znawców literatury szanowanym. "Idiota" jest dowodem jego talentu, łatwości przelewania słowa na papier.

"Idiota" jest opowieścią o księciu Myszkinie. Poznajemy go w pociągu, w drodze do Petersburga. Uważany jest za osobę niespełna rozumu, w dodatku epilepsja potęguje to wrażenie "inności". Historia jego życia komplikuje się w momencie poznania Rogożyna i Nastazji Filipowny oraz kilku innych ciekawych osobistości. Od tego momentu życie nabiera tempa i kolorytu.

Książka jest o miłości i jej intrygach. Jest także o zawiłościach życia wynikających z biedy bądź chęci szybkiego wzbogacenia się. Jest to także historia księcia Myszkina - człowieka o niezwykle wrażliwym sercu. Ogólne uważanie go za naiwnego idiotę ma swoje odbicie w ostatniej części książki.

Jedyne, co jest męczące w powieści, to nadmierna ilość imion i nazwisk pojawiających się co chwila (chyba jak w każdej książce Dostojewskiego) oraz czasami zbyt długie i męczące opisy. Ale warto dobrnąć do końca, zważywszy, że zakończenie jest niespodziewane.

Dla mnie książka jest ciekawym zbiorem portretów psychologicznych niezwykłych, a zarazem standardowych ludzi oraz interesujących i zaskakujących wydarzeń. Książę, główny bohater, intryguje, co powoduje, że chce się poznać jego dalsze losy, coraz bardziej pogmatwane. Poza tym jego osobowość udowadnia czytelnikowi, że bycie idiotą nie jest takie proste, a zarazem idiotą może być ten, kto kogoś za taką osobę uważa. "Idiota" daje do myślenia o podejściu do drugiego człowieka i o szacunku, jak też pokazuje dobro i zło w nim ukryte.

Mimo grubości i długich opisów - polecam.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 36022
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 6
Użytkownik: cuayatl 04.04.2008 01:13 napisał(a):
Odpowiedź na: Dostojewski jest pisarzem... | hankaa
"nadmierna ilość imion i nazwisk" to fakt.... w którymś momencie zupełnie się w tym pogubiłam. pocieszyła mnie myśl, że postaci mają tylko po 2 imiona, a nie na przykład po 5, jakby to było w hiszpańskiej wersji ;)
Użytkownik: krysiron 25.04.2009 17:06 napisał(a):
Odpowiedź na: "nadmierna ilość imi... | cuayatl
To nie są dwa imiona bohaterów. To drugie kończące się zazwyczaj na "...wicz" to imię ojca postaci. Może to zatem ułatwiać pamiętanie relacji między postaciami, bo gdy mają to samo "drugie imię" to zazwyczaj są rodzeństwem.
Użytkownik: Fiona54 28.05.2009 15:08 napisał(a):
Odpowiedź na: To nie są dwa imiona boha... | krysiron
Piszesz o "otczestwie", czyli imieniu ojca, którego Rosjanie używają częściej chyba niż nazwiska, ale nawet jeśli dwie osoby mają takie samo "otczestwo", to nie znaczy, że są rodzeństwem, musi się jeszcze zgadzać nazwisko:)
Użytkownik: krysiron 08.06.2009 15:37 napisał(a):
Odpowiedź na: Piszesz o "otczestwi... | Fiona54
No ja rozumiem to dobrze:) Ale gdy jest dość niewielka ograniczona liczba postaci to może być pewna wskazówka:)
Użytkownik: Farary 08.06.2009 17:20 napisał(a):
Odpowiedź na: "nadmierna ilość imi... | cuayatl
Właśnie czytam "Idiotę".

A nauczony wcześniejszymi doświadczeniami z Dostojewskim i Tołstojem, jak do każdej grubszej knigi pisanej przez Rosjan, przygotowałem kartkę-zakładkę do notowania imion bohaterów. Po 100 stronach mam zestaw 20 postaci, to chyba jeszcze nie tak dużo:)
Użytkownik: Fiona54 10.06.2009 00:11 napisał(a):
Odpowiedź na: Właśnie czytam "Idio... | Farary
To bardzo dobry pomysł taka ściąga, przy wielu postaciach zwłaszcza na początku książki, zanim się człowiek zapozna:)
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: