Dodany: 26.08.2006 13:07|Autor: Lucy69
Prosto o łagrach sowieckich
"Jeden dzień Iwana Denisowicza" to książka trudna i ciężka, w dzisiejszych czasach może zostać niezrozumiana. Teraz, kiedy dużo ludzi cierpi na nadwagę, z trudem można wyobrazić sobie, że pracujący w łagrach mieli głodową rację żywności i nigdy nie byli syci.
Atutem książki jest fakt, iż została napisana bardzo prostym, klarownym językiem, dzięki czemu się ją szybko czyta. Dla mnie była to mała wada: jestem przyzwyczajona do książek pełnych wyrafinowanych opisów, metafor i tym podobnych działań artystycznych.
Przede mną jeszcze "Oddział chorych na raka". Mam nadzieję, że zrobi na mnie tak samo dobre wrażenie i z czystym sumieniem postawię 5, tak jak teraz.
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.