Książka została wydana po śmierci Autora i niestety wydaje się zlepkiem materiałów przygotowywanych do powieści, podreperowanych fragmentami poprzedniej książki, czyli "Operacji Whirlwind".

Teoretycznie fabuła "Ucieczki" miała nawiązywać do "Operacji...", przedstawiać dalsze losy dwojga bohaterów (Toma Logana i jego żony) i ich ucieczkę; w praktyce przytacza całe fragmenty swojej poprzedniczki, wnosząc niewiele nowego. W dodatku gdzieś zgubiony został styl Clavella, jego wielowątkowość i lubowanie się w teoriach spiskowych, a także umiejętność celnego opisu zwyczajów i kultury innych narodów - pewnie stąd moje przekonanie, że wydawca zebrał materiały, pozlepiał w całość i wydał... Niestety to nie to samo, co książka napisana przez Clavella.