Dodany: 07.07.2006 13:14|Autor: book

Ogólne> Offtopic

Gdzie są grzyby?


No właśnie gdzie?! Przecież już powinny być.
A może kto już obchód zrobił? I znlazł już jakiego? (Jak narazie to tylko kurki można znaleźć i pocice (jak kto zbiera))
Bo mnie się grzyby po nocy już śnią.
...a tak, by miło było sie odstresować:(
Wyświetleń: 12437
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 50
Użytkownik: Fil51 07.07.2006 13:21 napisał(a):
Odpowiedź na: No właśnie gdzie?! Przec... | book
Przecież jest trzeci stopień zagrożenia pożarem, co przecież oznacza, że ściółka jest sucha jak pieprz. I jak ma tu wyrosnąć grzyb?
Użytkownik: book 07.07.2006 13:58 napisał(a):
Odpowiedź na: Przecież jest trzeci stop... | Fil51
No kurna, ale u nas nie!! Ostatnio nawet padało pare dni i ja z taką nadzieją w oczach, a tu nic.

Użytkownik: Fil51 07.07.2006 14:19 napisał(a):
Odpowiedź na: No kurna, ale u nas nie!!... | book
Może te parę dni to za mało?
Użytkownik: mafiaOpiekun BiblioNETki 07.07.2006 15:00 napisał(a):
Odpowiedź na: No właśnie gdzie?! Przec... | book
A u mnie rosną, nawet spore. Ale teraz jest gorąco i niepada, więc jak narazie pewnie mało nowych wyrośnie.
Użytkownik: jakozak 07.07.2006 17:15 napisał(a):
Odpowiedź na: No właśnie gdzie?! Przec... | book
Już sporo ich w tym roku zjadłam. :-)
Użytkownik: p_132 07.07.2006 17:46 napisał(a):
Odpowiedź na: No właśnie gdzie?! Przec... | book
ja na rynku widziałam jak chłopcy sprzedawali :) zawsze możesz znleźć jakiś rynek gdzie sprzedają i zapytać gdzie zbierali... ;) a nuż Ci powiedzą :)
Użytkownik: kasia_olsztyn 07.07.2006 23:13 napisał(a):
Odpowiedź na: ja na rynku widziałam jak... | p_132
Nie powiedzą... A z resztą nie wierzę, że teraz nazbierali. Pewnie zamrozili w zeszłym roku albo cuś:) Mój dziadek (jako ekspert;P)powiedział, że grzybów nie będzie... póki pogoda się nie zmieni:) i tu dylemat: słońce i plaża, czy pyszne grzybki na zimę. I co Wy na to?:)
Użytkownik: p_132 08.07.2006 08:55 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie powiedzą... A z reszt... | kasia_olsztyn
Nazbierali bo świeże... :P nie spierać się, bo się znam co nieco na tym :P
Poza tym rosną grzybki :P u mnie koło domu jak zawsze pełno maślaków :D mam nadzieję, że za niedługo będzie jakiś wysyp czy coś bo mam ochotę na zupkę grzybową :D Poza tym grzby rosną zazwyczaj po pełni... :) (księżyc, jakby ktoś nie zaczaił :P)
Użytkownik: maltanka 08.07.2006 08:58 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie powiedzą... A z reszt... | kasia_olsztyn
Nie mam takiego dylematu. Nie znam się na grzybach. Za grzybami nie przepadam z wyjątkiem zupy grzybowej na Wigilię. Ale to już tradycja. Grzybów się nie doczekacie bo susza jakiej nie było od lat:)
Użytkownik: Maxim212 08.07.2006 09:20 napisał(a):
Odpowiedź na: No właśnie gdzie?! Przec... | book
A pomyśleć, że wieszcz, który wieszczył pisał kiedyś:

"... Grzybów było w bród: chłopcy biorą krasnolice,
Tyle w pieśniach litewskich sławione lisice,
Co są godłem panieństwa, bo czerw ich nie zjada
I dziwna, żaden owad na nich nie usiada.
Panienki za wysmukłym gonią borowikiem,
Którego pieśń nazywa grzybów pułkownikiem.
Wszyscy dybią na rydza; ten wzrostem skromniejszy
I mniej sławny w piosenkach, za to najsmaczniejszy,
Czy świeży czy solony, czy jesiennej pory,
Czy zimą. Ale Wojski zbierał muchomory.
Inne pospólstwo grzybów pogardzone w braku
Dla szkodliwości albo niedobrego smaku;
Lecz nie bez użytku, one zwierza pasą
I gniazdem są owadów, i gajów okrasą.
Na zielonym obrusie łąk jako szeregi
Naczyń stołowych sterczą: tu z krągłymi brzegi
Surojadki srebrzyste, żółte i czerwone,
Niby czareczki rożnem winem napełnione;
Koźlak, jak przewrocone kubka dno wypukłe,
Lejki, jako szampańskie kieliszki wysmukłe,
Bielaki krągłe, białe, szerokie i płaskie,
Jakby mlekiem nalane filiżanki saskie,
I kulista, czarniawym pyłkiem napełniona
Purchawka, jak pieprzniczka - zaś innych imiona
Znane tylko w zajęczym lub wilczym języku,
Od ludzi nie ochrzczone; a jest ich bez liku.
Ni wilczych, ni zajęczych nikt dotknąć nie raczy,
A kto schyla się ku nim, gdy błąd swój obaczy,
Zagniewany, grzyb złamie albo nogą kopnie;
Tak szpecąc trawę, czyni bardzo nieroztropnie..."
Pozdawiam serdecznie
Użytkownik: nataszka 08.07.2006 09:42 napisał(a):
Odpowiedź na: A pomyśleć, że wieszcz, k... | Maxim212
O zapamiętywaniu


Pamiętam ścieżkę przez las - ojciec niósł
mnie na barana - przy ścieżce prawdziwki
w kapeluszach zamszowych włożonych na bakier
spoglądały z góry na stadko potulnych kurek
stojących na jednej nodze; za nimi kozaki
czerwone, łyskające mlecznym podniebieniem,
dalej kanie, rydze, maślaki, oliwkowe gołąbki
i samotny podciek, czarny, jakby uwalany
w sadzy, na ściółce ze szpilek świerkowych
sypanych latami na gliniastą ziemię, nazywany
również sińcem z powodu sinych nacieków
w miejscach ściśniętych palcami, zapamiętany
dla swojego kształtu, barwy oraz smaku zupy
podbitej słodką śmietaną, którą matka nabierała
drewnianą łyzką z kamionki stojącej w komodzie
- tuż za drzwiami, żeby zawsze była pod ręka.


a takie opisanie współczesnego grzybobrania znalazłam w tomiku "Wiersze leskie" autorstwa Janusza Gołdy notabene, w Bieszczadach
Użytkownik: Czajka 08.07.2006 11:46 napisał(a):
Odpowiedź na: No właśnie gdzie?! Przec... | book
Grzyby są tam, gdzie Jola Jakozak. :-)
Użytkownik: czytelniczka91 08.07.2006 13:50 napisał(a):
Odpowiedź na: Grzyby są tam, gdzie Jola... | Czajka
ja chodziłam na grzyby w 1szej połowie czerwca!!!! Krokiety sama robiłam i były pyszne a grzybów pół dużego koszyka. Teraz wogóle ich nie ma tylko wstrętne zielone muszki...Juz niedługo znów się wybiore do lasu!
Użytkownik: jakozak 10.07.2006 19:57 napisał(a):
Odpowiedź na: Grzyby są tam, gdzie Jola... | Czajka
Tak, ja sobie na zupkę znów uzbierałam. Jutro będę jadła. Mam takie jedne wierne, które i w czasie suszy sobie troszkę rosną. Mało wymagające są... Jutro znów tam jadę - to pewnie do jajeczniczki znów będzie... :-)
Użytkownik: book 10.07.2006 20:02 napisał(a):
Odpowiedź na: Tak, ja sobie na zupkę zn... | jakozak
Sadystka:(
Nie no, ciesze się, że inni mają lepiej
Użytkownik: jakozak 10.07.2006 20:09 napisał(a):
Odpowiedź na: Sadystka:( Nie no, cies... | book
<rotfl>.
Skąd jesteś, Book?
Użytkownik: book 10.07.2006 20:17 napisał(a):
Odpowiedź na: <rotfl>. Skąd jest... | jakozak
Rabka:)
Użytkownik: jakozak 10.07.2006 20:23 napisał(a):
Odpowiedź na: Rabka:) | book
I tam w górach nic nie ma? Oj!!! Poleciałabym tam! Poszukaj w trawach.
Użytkownik: MK~rulez 08.07.2006 21:56 napisał(a):
Odpowiedź na: No właśnie gdzie?! Przec... | book
Gdzie są grzyby?
Z tego co wiem grzyby można znaleźć w lesie, a także w szklarniach, a tak poważnie zapraszam na stronę grzybypodhala.prv.pl. Na w/w stronie można znaleźć wiele ciekawych informacji na temat grzybów rosnących na terenie Podhala. Pozdro.
Użytkownik: book 09.07.2006 21:41 napisał(a):
Odpowiedź na: Gdzie są grzyby? Z tego ... | MK~rulez
Ech nie ma tej stronki:P, przynajmniej jak ja patrze:)
a grzybów jak nie było, tak nie ma:) ale trzeba być cierpliwym i prosze mnie nie straszyć, że grzybów w tym roku nie będzie:)
Użytkownik: MK~rulez 10.07.2006 19:44 napisał(a):
Odpowiedź na: Ech nie ma tej stronki:P,... | book
http://grzybypodhala.prv.pl/ działa ta strona, przed chwilą osobiście sprawdzałem i otwiera się bez zarzutu panie BOOK.
Użytkownik: book 10.07.2006 20:05 napisał(a):
Odpowiedź na: http://grzybypodhala.prv.... | MK~rulez
PANI, PANI!!!!!


Ej... teraz i mi działa może to była chwilowa niedyspozycja mojego komputera:)
Użytkownik: jakozak 10.07.2006 19:59 napisał(a):
Odpowiedź na: Ech nie ma tej stronki:P,... | book
Jest, ona zawsze jest. :-)))
Użytkownik: Hypnos 10.07.2006 20:12 napisał(a):
Odpowiedź na: No właśnie gdzie?! Przec... | book
W tym roku ich chyba nie będzie. Wilgotność ściółki wynosi poniżej 10%, a pożar może wywołać już jedna iskra. Szkoda :(
Użytkownik: jakozak 10.07.2006 20:16 napisał(a):
Odpowiedź na: W tym roku ich chyba nie ... | Hypnos
Zawsze jakieś będą. Zawsze jakieś są. Bez paniki... :-)
Użytkownik: book 10.07.2006 20:25 napisał(a):
Odpowiedź na: Zawsze jakieś będą. Zawsz... | jakozak
Teraz tak sobie myślę. Może my się już przyzwyczailiśmy, że przez ostatnie 2 lata był urodzaj i teraz chcemy powtórkę. Konkretnie to ja chyba właśnie na to licze, ale mimo wszystko cieszyłabym się gdyby było ich choć trochę. Pozatym wcale mi się nie uśmiecha zbierać grzybów robaczywych, a jak jest sucho to tak się właśnie dzieje, bo przecież aż żal wyrzucać:(
Użytkownik: jakozak 10.07.2006 20:30 napisał(a):
Odpowiedź na: Teraz tak sobie myślę. Mo... | book
"Robaczywość" nie zależy od tego, czy jest sucho, czy mokro...
Chcesz pogadać o grzybach - wejdź na stronę www.bio-forum.pl
Użytkownik: MK~rulez 10.07.2006 20:37 napisał(a):
Odpowiedź na: "Robaczywość" n... | jakozak
przepraszam pani BOOK, ale nazwa nicka przekonywała mnie, że pod tym nickiem kryje się meżczyzna.
Użytkownik: Sophie7 10.07.2006 21:39 napisał(a):
Odpowiedź na: Zawsze jakieś będą. Zawsz... | jakozak
Właśnie skończyły mi się wszystkie suszone z zeszłego roku,a na moją sugestię że są w lesie- mąż mnie obśmiał.Czy naprawdę jest możliwe by w takim upale były w lesie grzyby?
Użytkownik: jakozak 11.07.2006 07:53 napisał(a):
Odpowiedź na: Właśnie skończyły mi się ... | Sophie7
Malutko, w miejscach ocienionych, położonych niżej, w trawie. No i nie tylko gatunki, które powszechnie zna się, jako jadalne. :-)
Użytkownik: book 12.09.2006 21:31 napisał(a):
Odpowiedź na: Malutko, w miejscach ocie... | jakozak
<rotfl> Ja tak tylko dziele się moim szczęściem:), z powodu tego iż wreszcie po lipcowym nieurodzju mam czas, okazje i przedewszystkim niezmierną przyjemność chodzenia do lasku, by ten właśnie lasek uraczył mnie swymi wspaniałościami jakimi są niepodważalnie grzyby!!!!!:))))
Już nawet byłam wstanie się zgubić, ale grzybki tak przyciągają, którz im się oprzeć:))))
Użytkownik: jakozak 13.09.2006 08:11 napisał(a):
Odpowiedź na: <rotfl> Ja tak tylk... | book
Są!!! Są wszędzie! Po prostu szał grzybów. Bardzo mi się to podoba. :-)
Użytkownik: ella 13.09.2006 08:24 napisał(a):
Odpowiedź na: Są!!! Są wszędzie! Po pro... | jakozak
Sa, sa :-). Tak cudownie bylo w lesie. Juz sie najedlismy i zapelnilismy zamrazarke. Purchwaki wedlug troszke zmienionego przepisu (z sola, zamiast z cukrem pudrem) z "Dom dzienny, dom nocny" O. Tokarczuk tez jadlam. Pychota! Tylko z tortem z muchomorow poczekam lepiej na Jole :-).
Użytkownik: jakozak 13.09.2006 13:37 napisał(a):
Odpowiedź na: Sa, sa :-). Tak cudownie ... | ella
Nie ma sprawy, Ella. To już tylko 15 dni...
Użytkownik: Moni 13.09.2006 13:47 napisał(a):
Odpowiedź na: Sa, sa :-). Tak cudownie ... | ella
Wy bedziecie te muchomory zbierac w lesie, czy Jola przywiezie ze soba? Zaczynam sie o Was bac, bo ostatnio czytalam artykul, ze jacys Rosjanie mieszkajacy w Niemczech zatruli sie grzybami, gdyz niby te same grzyby, ale sa pewne roznice w odmianach i wygladzie wystepujacych w roznych krajach i latwo o pomylki. :-(
Użytkownik: jakozak 13.09.2006 14:17 napisał(a):
Odpowiedź na: Wy bedziecie te muchomory... | Moni
Jola nic nie przywiezie i nie wierz bajkom gazecianym. :-)
Gazeta lepiej się sprzeda, jeśli będzie w niej taka sensacja.
Jeszcze kleszcze są takie modne.:-)
Użytkownik: ella 13.09.2006 14:35 napisał(a):
Odpowiedź na: Jola nic nie przywiezie i... | jakozak
Na kleszczach mozna zarobic. Nam firma zafundowala szczepienia, ale ja nie mam zamiaru pozwalac sie truc. W odroznieniu od jedzenia grzybow, nie ma w tym zadnej przyjemnosci. ;-(
Użytkownik: Moni 13.09.2006 14:40 napisał(a):
Odpowiedź na: Jola nic nie przywiezie i... | jakozak
To nie byla gazeta, ktorej zalezy na "sprzedaniu sie" i ja zadnym bajkom nie wierze, ale zatruc grzybami jest jednak duzo. Wiem, ze znawcy grzybow sie temu dziwia, ale w podstawowce znalam 2 dziewczyny, ktore zostaly sierotami wlasnie poprzez grzyby (one sie jakos uratowaly).

Znam sie troche na grzybach, bo moj tata jest wielkim zbieraczem i wiele razy z nim chodzilam, ale mimo wszystko nie odwazylabym sie sprobowac czegos nowego. Ufam tylko tym grzybom, ktore zbiera moj tata, ktore znam i ktore sa "jednoznaczne", jak np. przepyszne kurki (bo jednak wole te nazwe niz "pieprznik jadalny").
Użytkownik: ella 13.09.2006 14:51 napisał(a):
Odpowiedź na: To nie byla gazeta, ktore... | Moni
W Waszych okolicach zbieralam kiedys glownie zajeczaki(podgrzybki).Ja ufam tez grzybom zbieranym i pokazywanym mi przez grzybiarzy i znam juz duuuzo wiecej, niz moj tata. :-)
Użytkownik: jakozak 13.09.2006 19:38 napisał(a):
Odpowiedź na: To nie byla gazeta, ktore... | Moni
Ja tez jadam tylko te, które znam.
Użytkownik: Sophie7 13.09.2006 21:10 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja tez jadam tylko te, kt... | jakozak
Droga Jolu
Ja z takim zapytaniem,nigdy nie mroziłam grzybów,jednak w tym roku ich wysyp dosłownie przytłoczył mnie i nie daję rady wszystkich przerobić.Moje pytanie brzmi - czy grzyby przed zamrożeniem trzeba podgotować i czy wszystkie nadaja się do mrożenia? będę ci wdzięczna za podpowiedz, bo nigdy wcześniej tego nie robiłam

pozdrawiam:))
Użytkownik: jakozak 14.09.2006 14:44 napisał(a):
Odpowiedź na: Droga Jolu Ja z takim za... | Sophie7
Zapraszam na www.bioforum.pl - dział W kuchni.
Tak, można mrozić surowe, można podgotowane. Nie mroź tylko surowych rydzów i kurek, bo będą gorzkie.
Użytkownik: Sophie7 14.09.2006 19:13 napisał(a):
Odpowiedź na: Zapraszam na www.bioforum... | jakozak
Na pewno skorzystam z bioforum - i dziękuję za dobre rady :)
Użytkownik: ella 14.09.2006 15:04 napisał(a):
Odpowiedź na: Droga Jolu Ja z takim za... | Sophie7
Jesli podgotujesz zmniejszysz objetosc i wiecej wejdzie do zamrazarki :-).
Użytkownik: Sophie7 14.09.2006 19:15 napisał(a):
Odpowiedź na: Jesli podgotujesz zmniejs... | ella
Dziękuję:)
Użytkownik: jakozak 13.09.2006 14:18 napisał(a):
Odpowiedź na: Wy bedziecie te muchomory... | Moni
Przynalezność narodowa grzybów? Przecież one się na naszej polityce nie znają. Gatunek jest gatunek.
Użytkownik: jakozak 13.09.2006 14:19 napisał(a):
Odpowiedź na: Przynalezność narodowa gr... | jakozak
I jeszcze jedno: jak czytam te brednie wypisywane w gazetach na temat grzybów - skóra mi cierpnie. Mnie by ambicja nie pozwoliła tak się błaźnić.
Użytkownik: ella 13.09.2006 14:30 napisał(a):
Odpowiedź na: I jeszcze jedno: jak czyt... | jakozak
Jola jest prawdziwym znawca i wie, ze w zaleznosci od warunkow w jakich rosna moge sie roznic, np. barwa.
Wiekszosc ludzi, slyszac o moich zbiorach, mowi zaraz o wielu przypadkach zatrucia. A ja jem, wciaz probuje nowych i zyje. :-)
Użytkownik: jakozak 10.10.2006 14:07 napisał(a):
Odpowiedź na: Jola jest prawdziwym znaw... | ella
Hihihi. Pojadła nowych i żyje! Ella jest nie do zdarcia kobita!<rotfl>
Użytkownik: mafiaOpiekun BiblioNETki 02.10.2006 14:51 napisał(a):
Odpowiedź na: No właśnie gdzie?! Przec... | book
Na Podbeskidziu i na Słowacji przez ostatnie tygodnie sporo wyskoczyło ostatnio. Nawet ja (choć nie mam szczęscia do grzybów) kilka dni temu prawie za płotem kilka maślaków znalazłam. Pewnie jak trochę popada to znów trochę wyrośnie, bo nawet ciepło jest.
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: