Dodany: 02.07.2006 06:27|Autor: Czajka

Książki i okolice> Konkursy biblionetkowe

Konkurs pocieszenia


Ach jak przyjemnie kołysać się wśród fal!
Gdy szumi, szumi woda i płynie sobie w dal!


A dla tych biednych, którzy się teraz akurat nie kołyszą, przygotowałam malutki konkursik pocieszająco-zdrowotny, bo nagłe przerwanie konkursowania jest bardzo szkodliwe dla zdrowia.
Temat jest nieśmiało (bo nie został uzgodniony z Centralnym Działem Konkursowym) wodny, czyli wszelkie rzeczki, morza, oceany i studnie. Zasady podobne do dużych konkursów, czyli odpowiedzi przesyłamy mailem do mnie:
czajkaczajka@tlen.pl
Ale ponieważ konkurs jest trochę samowolny i nielegalny, więc nie będzie podpowiedzi (moich, Wasze mogą być, to znaczy sobie wzajemnie możecie podpowiadać na Forum, ale tylko w woalkach). Ja nic nie mówię, czy czytaliście, czy nie czytaliście, czy trafiliście, czy nie, a tylko potwierdzam, że dostałam Wasz mail, a na koniec wywieszę odpowiedzi i listę uczestników w kolejności. Pytania nieraz są nieraz nie ma, wszystkie są tym razem jednoznaczne (hihi). Za każdy element jest punkt (autor, tytuł, pytanie)
Termin nadsyłania odpowiedzi ustalmy może na 10.07.2006, to jest niedziela do 24 godziny w nocy.


1.
Ależ, Iksiku – rzekł Igrek strasznie zmartwiony – co by można było… to jest, chciałem powiedzieć, jak moglibyśmy… czy myślisz, że gdybyśmy wszyscy…
- Tak – powiedział Iks – jedna z tych rzeczy będzie w sam raz. Dziękuję Ci, Igreku.

W sam raz na co?


2.
Krab po powrocie do swojej sadzawki siedział przez kilka minut nieruchomo, widocznie starając się dojść do siebie po hańbiącym zabiegu, jakim było szorowanie. Potem, jakby nie mógł się pogodzić z tak strasznym losem, podniósł szczypce nad głowę i niezwykle delikatnie obmacywał sobie grzbiet, wierząc może wbrew rozsądkowi, że został mu choć jeden listek. Ale ja sumiennie wykonałem zadanie: grzbiet miał nagi, aż lśniący. Zrobił niepewnie kilka kroków, potem przycupnął i trwał tak w smutku z pół godziny. Wreszcie otrząsnął się z przygnębienia, poszedł do skraju sadzawki i próbował się wklinować pod ciemny występ skalny. Przycupnął tam, rozmyślając ponuro nad nagą oczywistością swego wyglądu, aż wreszcie przyszedł na mnie czas i musiałem iść do domu. Powróciwszy następnego dnia wczesnym rankiem, stwierdziłem z zachwytem, że krab nie próżnował podczas mojej nieobecności. Postanowił widać robić co się da w tych fatalnych warunkach i udekorował swój pancerz ogromną ilością składników, które mu zostawiłem. Wyglądał niezmiernie krzykliwie, niemal jarmarcznie. Oklejały go pasiaste trochusy przemieszane z okruchami korala, a tuż przy głowie nasadził sobie dwa paciorkowe ukwiały, niby szykowny czepeczek z wstążkami.

W jakim kraju toczy się akcja?


3.
X, powoli unoszona przez prąd wody, kilka chwil napawała się romantycznością swego położenia. Lecz nagle stało się coś bynajmniej nie romantycznego. Do łodzi zaczęła się dostawać woda. Po kilku minutach E. była zmuszona zerwać się ze swego łoża, unieść złotem haftowaną szatę i ściągnąć czarny całun, aby z rozpaczą przekonać się o istnieniu sporej dziury, przez którą niewątpliwie przedostawała się woda.

Gdzie przesiadła się X z dziurawej łodzi?


4.
Stanąwszy nad strumieniem, rzuciła na trawnik
Z ramion swój szal powiewny, czerwony jak krwawnik,
I podobna pływaczce, która do kąpieli
Zimnej schyla się, nim się zanurzyć ośmieli,
Klęknęła i powoli chyliła się bokiem;
Wreszcie, jakby porwana koralu potokiem,
Upadła nań i cała wzdłuż się rozpostarła,
Łokcie na trawie, skronie na dłoniach oparła,
Z głową w dół skłonioną; na dole, u głowy,
Błysnął francuskiej książki papier welinowy;
Nad alabastrowymi stronicami księgi
Wiły się czarne pukle i różowe wstęgi.

Kto był podobny pływaczce?


5.
Iks spojrzał na nią i nic nie mówiąc, bez uśmiechu, jakby to nie był zalotny figiel, ale surowe świadectwo jego gotowości na wszystko, wszedł jak stał, w rzekę, pogrążył się w nią do ramion i wrócił z naręczem (…)

Czego?


6.
Małe rybki, co pływały w wodzie koło listka, słyszały całą przemowę ropuchy i teraz przykro im było słuchać płaczu dziecka. Więc wychyliły główki nad powierzchnię wody, aby zobaczyć młodą narzeczoną, ale na widok prześlicznej dziewczynki tak im się jej żal zrobiło, że postanowiły ją obronić.
- Nie bój się - powiedziały - nie dostanie cię brzydka ropucha.

Co zrobiły małe rybki?


7.
Skłonił się księciu i ruszył ku wyjściu.
- Cóż, odchodzisz? Jak? Dokąd?
- Prawda, zapomniałem.
- Tam do kata! Francuzi nie boją się niczego.
- Zapomniałem, że Anglia jest wyspą, a Wasza Wysokość jej królem.
- Idź do portu, zapytaj o dwumasztowiec „Sund” i oddaj ten list kapitanowi: zawiezie cię do małego portu, gdzie nikt się ciebie nie spodziewa i gdzie zazwyczaj zatrzymują się jedynie statki rybackie.

Co zapominalski miał za pazuchą?


8.
Nieprawda. Wciąż słyszę wodospad na rzece Kolumbia i zawsze, zawsze będę go słyszał. Słyszę okrzyk Charleya Niedźwiedzi Bebech, kiedy przebija ościeniem ogromnego łososia, słyszę rybę miotającą się w wodzie, śmiech nagich dzieci na brzegu, krzątaninę kobiet przy rusztach do suszenia ryb… i inne dźwięki sprzed lat.

Kto to mówi?


9.
Ciągnąć statek przez morze to praca nie lada. Po dwóch czy trzech godzinach osłabły czarne skrzydełka jaskółek i wyczerpane ptaszki dyszały ciężko.

Dlaczego jaskółki ciągnęły statek przez morze?


10.
Zaintrygowane widokiem Iksy pawiany coraz śmielej wyłaziły z ukrycia, skacząc niedbale z drzewa na drzewo, wrzeszcząc i poszczekując, zjeżdżając okrakiem po pniach lub wskakując na gałęzie, na których urządzały sobie huśtawki. Trwało to tak długo, aż jakieś pawianiątko wpadło do wody. Wtedy jeden ze starszych pawianów natychmiast rzucił się na ratunek i przyciskając do piersi mokrego i szamoczącego się malca uciekł w bezpieczne miejsce. W tej chwili wszystkie pawiany dostały ataku szału i podniosły niesamowity wrzask, że aż uszy pękały. Iksa, nie mogąc dłużej znosić hałasu, skoczyła do rzeki i przy akompaniamencie radosnych wrzasków widowni przepłynęła na drugą stronę. Gdy wylazła na brzeg, zaraz skoczyła na najbliższego prześladowcę. Ten wisiał na drzewie bardzo nisko, ale zwinnie uniknął łapy Iksy skacząc na wyższy konar, skąd zaczął do niej stroić iście małpie miny i wygrażać gałęzią.

Kim była Iksa?


11.
Gdybym powierzył swoje mienie falom,
Również bym całym sercem towarzyszył
Swoim nadziejom na szerokim morzu.
Co chwila rwałbym garść trawy, by sprawdzić
Kierunek wiatru, szukałbym na mapach
Portów i zatok, a niebezpieczeństwa
Zagrażające moim przedsięwzięciom
Wprawiałyby mnie w ciągłe przygnębienie.


12.
Przez pewien czas popularny był (rozpowszechniany gorliwie przez prasę codzienną) pogląd, że myślący ocean, który opływa całą X, jest gigantycznym mózgiem, przewyższającym całą naszą cywilizację o miliony lat rozwoju, że to jakiś „kosmiczny yoga”, mędrzec, upostaciowiona wszechwiedza, która dawno już pojęła płonność wszelkiego działania i dlatego zachowuje wobec nas kategoryczne milczenie. Była to po prostu nieprawda, bo żywy ocean działa, i to jak jeszcze – tyle że według innych, aniżeli ludzkie wyobrażeń, nie buduje więc miast ani mostów, ani machin latających; nie próbuje też zwyciężyć przestrzeni ani jej przekroczyć (w czym niektórzy obrońcy wyższości człowieka za wszelką cenę upatrywali bezcenny dla nas atut), zajmuje się natomiast tysiącznymi przekształceniami – „autometamorfozą ontologiczną”

Co to jest X?


13.
Wszedł tam i zaprzągł rumaki o mocnych spiżowych kopytach,
Bystre, z grzywami złotymi, co opływały im szyje.
Szaty nałożył złociste i chwycił biczysko do ręki,
Także ze złota, kunsztownej roboty, i skoczył na rydwan.
Pędził po fali, a wkoło pląsały morskie potwory
Z wszystkich zakątków, bo zaraz władcę swojego poznały.
Morza rozwarły się przed nim z radością, a konie pędziły
Tak, że spiżowa oś wozu od spodu nie zwilgotniała.

Kto jechał rydwanem?


14.
Słońce wypijało wilgoć i życie z ziemi coraz chciwiej i niemiłosierniej. Trawy pokurczyły się i zeschły do tego stopnia, że kruszyły się pod nogami antylop i że przebiegające stada, lubo nieliczne, wznosiły tumany kurzawy. Jednakże podróżnicy trafili raz jeszcze na rzeczkę, którą rozpoznali z dali po długich szeregach drzew rosnących nad jej brzegami. Murzyni popędzili ku drzewom na wyścigi i dopadłszy do brzegu położyli się na nim mostem, zanurzając głowy i pijąc tak chciwie, że przestali dopiero wówczas, gdy krokodyl chwycił jednego z nich za rękę.

Gdzie jest ten fragment na początku, czy na końcu książki?


15.
- Nikt nie twierdzi, że wepchnęła pani męża do studni – oznajmił, wycofując się pospiesznie. Widziałam po jego minie, że wie, co się dzieje, ale nie ma pojęcia, jak do tego doszło. Tak, z twarzy doktora jasno wynikało, że to ja powinnam się cofać przed jego natarciem. – Twierdzę natomiast, że musiał wzywać pomocy. Przez dłuższy czas, może nawet przez kilka godzin, w dodatku dość głośno.
Raz, ładny konik… dwa, ładny konik… trzy.
- No, chyba wreszcie zaczynam rozumieć, o co panu chodzi – rzekłam. – Uważa pan, że Joe przypadkiem wpadł do studni, a ja słyszałam jego krzyki, lecz udałam, że nie słyszę. O to panu chodzi, prawda?


16.
- Możemy zacząć. Skacz do wody!
- Czy nie wolno mi najpierw spróbować, jak tu głęboko? – zapytałem trwożliwie.
Po jego twarzy przebiegł nieskończenie pogardliwy uśmiech. Zażądał włóczni, którą mi zaraz przyniesiono. Wepchnąłem ją do wody, ale do dna nie dostałem. Było mi to bardzo na rękę, mimo to nadal udawałem bojaźń. Przykucnąłem nad wodą i zacząłem sobie zmywać czoło i piersi jak człowiek, który się boi apopleksji, gdyby nagle wszedł do zimnej wody. Za mną dał się słyszeć pomruk lekceważenia, a to był pewny znak, że swój cel osiągnąłem. Naraz zawołał Iks:
- Na miłość Boga, chodźcie tu lepiej, sir! Nie mogę na to patrzeć. Niech nas zamęczą. To lepsze niż mieć przed oczyma taki przykry obraz!

Po co narrator miał skakać do wody?


17.
Lepiej mówiąc, on zrąbywał drzewa, oprawiał kłody i budował, a ona zbierała orzechy i dzikie jabłka, gotowała rybę, doiła bawolicę, którą on rychło sobie obłaskawił, naprawiała odzież, a gdy wieczór przyszedł i on położył się pod dębem, z oszczepem i łukiem napiętym przy boku, by zawsze od dzikiego zwierza się obronić, siadała przy jego głowie śpiewając i grając na harfie. Z wysokiego domu pewno była, bo po anielsku grała i śpiewała i ręce z początku miała takie białe, by lilie. Ale krótko tego było, bo pracując ciężko, w niewygodach i niebezpieczeństwach straszliwych, prędko pociemniała na twarzy i rękach, wyrosła, zmężniała w sobie, że podobną stała się do płowej łani, której trudności i samotności leśne najmilsze. Jak pierwsza matka ludzkiego rodu miała ona podobno włosy złociste i takie długie, że pokryć nimi mogła siebie i swoją harfę: gdy też późnym wieczorem nad senliwym mężem śpiewała, on, choć senliwy, pieścił się z jej włosami, a potem o wschodzie słonka zdrowy i wesół do roboty wstawał, bo siły miał wzmocnione i serce pocieszone przez nią. Jednakowóż pomimo kochania i wszelakich jego rozkoszy nachodziły ich takie potrzeby i strachy, że inszym ludziom i pomyśleć o nich byłoby trudno. Wszystko tu było nie tak, jak teraz, ale okropniej i dziczej. Po puszczy chodziły stada żubrów, turów, niedźwiedziów, dzików i wilków, w gałęziach czaiły się drapieżne jastrzębie i krogulce, szerokimi skrzydłami łopotały krzywodziobe orły. Nocami wyły puszczyki i po drzewach wieszały się rysie, w ciemności oczami jak latarniami świecące. Czasem kruki i kawki czarną chmurą zakrywały niebo, a dzikie konie napełniały zaciszności leśne grzmotem swoich kopyt i przeraźliwym wiżdżeniem. Nad rzeką i na wszelakich mokrych miejscach lęgło się wielkie mnóstwo obrzydłych żab, tarakanów, wężów i jaszczurek. I rzeka ta nie była taka jak teraz. Głębinę i prędkość miała ogromniejsze. Wody były wtedy nadmiar silne i gniewliwe. Rozlewały się daleko i o ziemię biły koryta w niej sobie prując, czego do dzisiejszego dnia te parowy pamiątką ostały.

O kim jest mowa?


18.
W chwilę później X po raz pierwszy mogła popatrzeć na swoją kuchnię z góry. Była oczarowana. Kuchnia wyglądała jak słabo oświetlone, jasnozielone akwarium. Na jego dnie rozróżniła piec i kubełek na śmieci. Ale wszystkie krzesła i stoły pływały w wodzie tuż pod sufitem.
- Jakie to okropnie śmieszne – powiedziała i zaczęła się śmiać.
Śmiała się tak bardzo, że musiała usiąść w fotelu na biegunach, kuchnia bowiem widziana w ten sposób działała na nią ogromnie rozweselająco.

Powodzenia!
Wyświetleń: 79066
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 151
Użytkownik: Czajka 02.07.2006 06:33 napisał(a):
Odpowiedź na: Ach jak przyjemnie kołys... | Czajka
Aby łagodnie i bezboleśnie rozpocząć okres wakacyjnej posuchy konkursowej przygotowałam dla Wszystkich nałogowych zgadywaczy Konkurs Pocieszenia.
Zapraszam do zgadywania. :-)
Ps. Dzisiaj drugi każdego miesiąca, ciężko bez konkursu, prawda?
Użytkownik: bogna 02.07.2006 08:32 napisał(a):
Odpowiedź na: Aby łagodnie i bezboleśni... | Czajka
Ale nam Czajko niespodziankę zrobiłaś!!! Na pewno dużo osób się ucieszy :)
Użytkownik: Czajka 02.07.2006 08:41 napisał(a):
Odpowiedź na: Ale nam Czajko niespodzia... | bogna
Och, Bogno, dziekuję Ci bardzo za wytłuszczenia. Odetchnęłam, bo trochę się bałam taki dziki konkursik wywiesić, ale nie mogłam się powstrzymać, zwłaszcza dzisiaj.
:-)
Użytkownik: Annika 02.07.2006 10:25 napisał(a):
Odpowiedź na: Och, Bogno, dziekuję Ci b... | Czajka
Czajko, to jest bardzo niesprawiedliwe. Ja mam dzisiaj w planach plażowanie i nie mogę myśleć o konkursach!

Tylko raz przeczytam fragmenty... no, może dwa:))))
Użytkownik: Czajka 03.07.2006 07:53 napisał(a):
Odpowiedź na: Czajko, to jest bardzo ni... | Annika
I na plaży można spotkać wodnego dusiołka. :-)
Użytkownik: Izuś 02.07.2006 13:26 napisał(a):
Odpowiedź na: Aby łagodnie i bezboleśni... | Czajka
jak się już wciągnęłam to na dobre i bardzo ciężko bez konkursu.Dzięki Czajeczko za konkurs i pozdrawiam.
Użytkownik: emkawu 02.07.2006 10:30 napisał(a):
Odpowiedź na: Ach jak przyjemnie kołys... | Czajka
Ach, kochana Czajko! Jakaś Ty dobra!
Ja się włączę w piątek. Bo do czwartku intensywnie pracuję główką.
Użytkownik: Jean89 02.07.2006 10:39 napisał(a):
Odpowiedź na: Ach jak przyjemnie kołys... | Czajka
Czajko kochana, najukochańsza! Ty w myślach moich czytasz, bo ja się nudzę, nie kołyszę się nigdzie i kołysać pewnie nie będę. A zbyt długa przerwa faktycznie może być szkodliwa. Tak więc idę czytać fragmenciki :D
Użytkownik: Anna 46 02.07.2006 13:01 napisał(a):
Odpowiedź na: Czajko kochana, najukocha... | Jean89
......"a na koniec wywieszę odpowiedzi i listę uczestników w kolejności."

Dlaczego w kolejności? To dyskryminacja jawna!!! Ja teraz nie mam czasu, ja teraz mam obowiązki domowe, ja protestuję!!!:-)

I jeszcze oświadczam, że Ci, Czajko jedna, wybaczam dyskryminację wszelkich kur domowych, bo konkursik sprawił mnie radość wielką!:-))))
Użytkownik: KrzysiekJoy 02.07.2006 15:35 napisał(a):
Odpowiedź na: Ach jak przyjemnie kołys... | Czajka
Zerkam z ukosa na Twój konkursik i myślę sobie: nie dam się wciagnąć! Łatwo powiedzieć, trudniej zrealizować. Efekt?
Mam 1, 3, 4, 5, 6, 7, 9, 12, 13, 14 i 17.
Oczywiście nie potwierdzone, ale i tak nie ma co liczyć (podobno)na potwierdzenia.-)
Użytkownik: Anna 46 02.07.2006 16:34 napisał(a):
Odpowiedź na: Zerkam z ukosa na Twój ko... | KrzysiekJoy
No, to mataczmy....na własne ryzyko, bo bez potwierdzenia!:-)
2. krab przepięknie zdobiony - nie wiem;
9. jaskółki - dzwoni, nie wiem gdzie;
12. myślący ocean - znam, ale znów się nie chce otworzyć właściwa szufladka;
16. udający bojaźń - też boleśnie znajomy;
18. nie wiem;

czekam na piękne naprowadzenie i jestem do usług!
Acha, 11. nie jestem pewna!
Użytkownik: KrzysiekJoy 02.07.2006 16:51 napisał(a):
Odpowiedź na: No, to mataczmy....na wła... | Anna 46
9 nie jestem absolutnie pewien, z jaskółkami jak i całą pozostałą zgrają, można pogadać ich językiem, jeśli umiesz.

12 to pewniak, eee to nie dla mnie proza: cóż to jest „autometamorfoza ontologiczna”? Tylko jeden X mógł to napisać.

2. Kraba raczej nie skonsumuje.
8. Z Harleyem to kojarzy mi się motor, a Niedżwiedzi bebech ważny?
10.Pawiany zostawiam na potem.
16.Sir skaczący na "główkę" to normalnie gdzieś mi kołacze, ale na jakiej głębokości go szukać?
Użytkownik: Anna 46 02.07.2006 17:25 napisał(a):
Odpowiedź na: 9 nie jestem absolutnie p... | KrzysiekJoy
Joy i jak Cię tu nie wielbić? Dwunassstkę już mam.:-)))
Użytkownik: Anna 46 02.07.2006 18:02 napisał(a):
Odpowiedź na: 9 nie jestem absolutnie p... | KrzysiekJoy
8. to mój "szczał" i nie wiem, czy celny - wizualizuj, kędy płynie ta Kolumbia; może Ci się coś nasunie; nie mam nic ocenione tego autora/autorki;
10. do pawiana nie mam tekstu (nie mogę sprawdzić) i też mniemam tylko, że tam, gdzie żyją pawiany jest i inna fauna.

9.jest problematyczna, bo znam jednego, co umie gadać z jaskółkami, ale gdzie on to czynił, nie mogę znaleźć.
Użytkownik: Czajka 02.07.2006 18:16 napisał(a):
Odpowiedź na: 8. to mój "szczał&qu... | Anna 46
Kochani moi, chciałam tu coś mądrego napisać, ale tak się obśmiałam z Waszych woalek, że zapomniałam co to było. Może nawet nie było mądre. :-))
Dostałam już kilka odpowiedzi i generalnie mogę stwierdzić, że za bardzo w płot nie były, a nawet w większości celne.
Aaa!! Chyba we wszystkich fragmentach są bardzo kluczowe rekwizyty. Patrzcie więc uważnie na murzynów, ropuchy i włócznie. Uwaga na rzeki, bo rzeki jak to zazwyczaj lubią być podstępne i wirem zakręcić. Co prawda jeden bardzo ewidentnie kluczowy rekwizyt wykropkowałam, ale wakacje wakacjami, za łatwo nie może być.
Niedźwiedzi Bebech kluczowy nie jest. I może dobrze. :-)
Dla szukających odpowiedzi do pytania dodatkowego w pierwszym fragmencie - mała podpowiedź - motywem przewodnim konkursu jest woda. :-)
I jak Wam się podoba dwójeczka? Przeurocza jest, prawda. :-) Trzeba patrzeć na kraba, temat, pytanie dodatkowe, humor.
Użytkownik: Natii 04.07.2006 20:55 napisał(a):
Odpowiedź na: 8. to mój "szczał&qu... | Anna 46
8 mi się z jakimiś Indianami kojarzy, a przynajmniej z podobnymi klimatami, ale nie mogę sobie przypomnieć... :(
Użytkownik: martissimo 02.07.2006 19:42 napisał(a):
Odpowiedź na: 9 nie jestem absolutnie p... | KrzysiekJoy
16 jest znana, oj nawet bardzo. Literatura raczej młodzieżowa, ale wielkie tomiszcze, chociaż zdarza się rozbicie na kilka tomów:) (mam nadzieję, że nie za dużo mówię. Pierwszy raz piszę coś w stylu podpowiedzi więc proszę mnie nie dyskwalifikować tak od razu )
Użytkownik: Anna 46 02.07.2006 20:04 napisał(a):
Odpowiedź na: 16 jest znana, oj nawet b... | martissimo
Czy 16. to jest może coś, co się czytało, zabierając bratu z półki?:-)
Użytkownik: Czajka 03.07.2006 07:52 napisał(a):
Odpowiedź na: Czy 16. to jest może coś,... | Anna 46
Ja miałam na swojej. :-)
Użytkownik: martissimo 03.07.2006 14:09 napisał(a):
Odpowiedź na: Czy 16. to jest może coś,... | Anna 46
W sumie tak:)Chyba, że się któraś tym interesowała.
Użytkownik: Czajka 02.07.2006 19:11 napisał(a):
Odpowiedź na: Ach jak przyjemnie kołys... | Czajka
Bardzo mnie zaniepokoił ten Harley w ósemce i niestety słusznie. Zrobiłam błąd - powinien być Charley Niedźwiedzi Bebech.
Przepraszam bardzo, nie wiem na ile Was to zmyliło, mam nadzieję, że nie bardzo. :-(
Jou, kluczem nie jest motor. Już prędzej łososie, chociaż też nie bardzo.
Użytkownik: Pax 02.07.2006 19:12 napisał(a):
Odpowiedź na: Ach jak przyjemnie kołys... | Czajka
Ooooo, super! Już się bałam, że w wakacje (kiedy wreszcie mam chwilę czasu) będzie nudno.


... na razie mam całe trzy fragmenty :)
Użytkownik: Anna 46 02.07.2006 20:09 napisał(a):
Odpowiedź na: Ooooo, super! Już się bał... | Pax
Hej, gdzie są wszyscy? Czajeczka się trudzi, konkurs-niespodziankę daje; nie można jej sprawić zawodu i nie zawijać w bawełny i tiule podpowiedzi...
Kto mi zawinie 18. kuchnię-akwarium; takie to surrealistyczne jest.
Użytkownik: KrzysiekJoy 02.07.2006 20:22 napisał(a):
Odpowiedź na: Hej, gdzie są wszyscy? Cz... | Anna 46
Ja nawet nie mogę sobie zwizualizować czy w tym "akwarium" pływałyby rybki z naszych rzek czy prędzej jakieś krabiory. A nawiasem mówiąc strzeliłem w "połowę" kraba z 2.
Użytkownik: Anitra 02.07.2006 20:29 napisał(a):
Odpowiedź na: Hej, gdzie są wszyscy? Cz... | Anna 46
To może przy okazji ktoś mi poobwija w bawełnę lub jakiś bardziej przezroczysty materiał fragmenty nr 2, 4, 8-13, 15 lub 18. Wybór szeroki. :-)
Użytkownik: Anna 46 02.07.2006 21:06 napisał(a):
Odpowiedź na: To może przy okazji ktoś ... | Anitra
4. to klasyka "Błysnął francuskiej książki papier welinowy;" - papiery się trzyma w biurku...
13. też klasyka, starsza dużo; tam to wszystko długo trwało, ten od rydwanu mieszał jednym a pomagał drugim...
15. to jeden z moich ulubionych gatunków - nie każdy to lubi; Czajka lubi

Możesz coś poowijać o 16, bo pewności nie mam.
Użytkownik: Czajka 02.07.2006 21:20 napisał(a):
Odpowiedź na: 4. to klasyka "Błysn... | Anna 46
Kto by nie lubił męża na trochę w studni zostawić. :-))
Użytkownik: Anitra 02.07.2006 21:50 napisał(a):
Odpowiedź na: 4. to klasyka "Błysn... | Anna 46
Hihi, na razie nic nie rozumiem z tych podpowiedzi, ale może to minie. ;)
O 16 nic nie poowijam, bo jej nie mam - nie pytałam o nią, bo raczej tego nie czytałam, więc i podpowiedź raczej nie pomoże. Od razu się przyznaję, że 14 również nie mam. Resztą chętnie i bezinteresownie się podzielę. :-)
Użytkownik: Czajka 03.07.2006 07:50 napisał(a):
Odpowiedź na: Hihi, na razie nic nie ro... | Anitra
O włóczni nic już nie mogę powiedzieć, bo jest taka znana słynna, że od razu wszyscy by zgadli. O, może nawet teraz już zgadną. ;-)
Anitro, recytowałaś już pływaczkę?
Użytkownik: Anitra 03.07.2006 16:16 napisał(a):
Odpowiedź na: O włóczni nic już nie mog... | Czajka
Po podpowiedziach Anny nie musiałam. ;) Aż mi głupio. Tylko raz to czytałam i już dość dawno, ale to żadne wytłumaczenie. Po przeczytaniu fragmentu odniosłam wrażenie, że go nie znam i dałam sobie na razie z nim spokój. A trzeba było pomyśleć! Naprawdę mi wstyd, że od razu nie poznałam. :(
Użytkownik: Czajka 03.07.2006 07:51 napisał(a):
Odpowiedź na: 4. to klasyka "Błysn... | Anna 46
Właśnie, patrzcie obok rydwanu, tam pływa odpowiedź na pytanie dodatkowe. Trochę Wam się mylą albowiem imiona. :-)
Użytkownik: Anitra 04.07.2006 18:06 napisał(a):
Odpowiedź na: To może przy okazji ktoś ... | Anitra
Nadal interesują mnie fragmenty nr: 2, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 15, 16, 18. Szczególnie mile widziane informacje o fragmentach, które znam (a raczej informacje, ŻE je znam). :-)
Użytkownik: Jean89 02.07.2006 20:59 napisał(a):
Odpowiedź na: Hej, gdzie są wszyscy? Cz... | Anna 46
Ja jestem cały czas na posterunku, ale na razie mam tylko trzy i nie wiem, co dalej. Te pawiany spokoju mi nie dają i ja się bardzo obawiam o mój dzisiejszy sen :D
Użytkownik: Czajka 02.07.2006 21:19 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja jestem cały czas na po... | Jean89
Jean Kochana, nic się pawianów nie bój. Kilka innych dusiołków znasz. A pawiana można wydedukować. :-)
A kto nie czytał (nie tylko pawiana), może się w kilku przypadkach ratować kinem albo telewizją, albo wizualizować.
Użytkownik: KrzysiekJoy 02.07.2006 20:50 napisał(a):
Odpowiedź na: Ach jak przyjemnie kołys... | Czajka
Czajko bo z Anną toniemy w Twych mętnych wodach. Nadajemy S.O.S (Skwapliwie oczekujemy samonaprowadzanek).-)
Użytkownik: Jean89 02.07.2006 21:06 napisał(a):
Odpowiedź na: Czajko bo z Anną toniemy ... | KrzysiekJoy
Ja razem z Wami, nie zostawiajcie mnie samej z tymi dusiołami!!!
Użytkownik: Anna 46 02.07.2006 21:10 napisał(a):
Odpowiedź na: Czajko bo z Anną toniemy ... | KrzysiekJoy
Czajka się zawzięła i milczy. Ktoś nam podmienił Ptaszę Nasze, bo to do niej niepodobne.

Kto myje kraby i wypuszcza z powrotem?
Użytkownik: Czajka 02.07.2006 21:17 napisał(a):
Odpowiedź na: Czajka się zawzięła i mil... | Anna 46
Fajne, czyż nie? Chyba mu podwyższę ocenę. :-)
Nie znacie takich hitów o jaskółkach. Obraziłam się. ;-)
Użytkownik: Anna 46 02.07.2006 22:17 napisał(a):
Odpowiedź na: Fajne, czyż nie? Chyba mu... | Czajka
Bardzo przepraszam! Hit o jaskółce znam; była taka jaskółka, siostra burzy i coś tam coś tam... siostra wiatru... czarny sztylet..., ale ona była jedna i nie ciągnęła statku przez morze! No, chyba, że się do tej pory rozmnożyła i "robi w transporcie" rodzinne interesy.
Użytkownik: Czajka 03.07.2006 04:39 napisał(a):
Odpowiedź na: Bardzo przepraszam! Hit o... | Anna 46
To była jaskółka atruistka z koleżankami i ciągnęła statek w bardzo ważnej gardłowej sprawie, nie dla pieniędzy. Z dywanem nie miała nic wspólnego.
Ps Siostra burzy. :-)
Ps. Kraba znalazłaś? Na wakacje w sam raz lektura. :-)
Użytkownik: Czajka 03.07.2006 05:32 napisał(a):
Odpowiedź na: Czajka się zawzięła i mil... | Anna 46
I jeszcze o krabie chcialam. Może faktycznie nie jest zbyt znany, chociaż w takim ślicznym czepeczku, ale wcale Was nie będę żałować, bo wystaje w pewnym miejscu i go trochę widać. :-)
Użytkownik: Anna 46 03.07.2006 09:26 napisał(a):
Odpowiedź na: I jeszcze o krabie chcial... | Czajka
...." bo wystaje w pewnym miejscu i go trochę widać. :-)"

Kochana Czajko, za to sformułowanie masz u mnie absolucję za niedzielę!!!:-D :-D
:-D :-D

Użytkownik: Czajka 02.07.2006 21:21 napisał(a):
Odpowiedź na: Czajko bo z Anną toniemy ... | KrzysiekJoy
Tam czyste wody były, Joy. Włócznia jest ważna. :-)
Użytkownik: Anna 46 02.07.2006 21:58 napisał(a):
Odpowiedź na: Tam czyste wody były, Joy... | Czajka
Czajko, zlituj się! Mnie się włócznia ze świętym Maurycym kojarzy...
Użytkownik: KrzysiekJoy 02.07.2006 22:04 napisał(a):
Odpowiedź na: Czajko, zlituj się! Mnie ... | Anna 46
To i tak lepiej niż mnie. Bo ja kojarzę tylko z zespołem muzycznym Spear of Destyny. Czajko dałaś mi szach i mat z tą włócznią. Jeszcze mniej ją kojarzę.
Użytkownik: Czajka 03.07.2006 04:47 napisał(a):
Odpowiedź na: Czajko, zlituj się! Mnie ... | Anna 46
Hihi, nie te kierunki zupełnie. Chociaż, chociaż, potem okazało się ku wszystkich zaskoczeniu, że właśnie te. :-)
Użytkownik: KrzysiekJoy 02.07.2006 22:11 napisał(a):
Odpowiedź na: Tam czyste wody były, Joy... | Czajka
Czyste wody mówisz...To ja po pracy napiję się w domu łyczek "czystej wody" może mnie oświeci, azali doping dozwolony?-)))
Użytkownik: Czajka 03.07.2006 04:45 napisał(a):
Odpowiedź na: Czyste wody mówisz...To j... | KrzysiekJoy
Joy, nie myśl muzycznie, tylko bojowo bardziej. :-)
Doping jak najbardziej, tylko on wtedy już nie jest czysty.
Użytkownik: Czajka 02.07.2006 21:24 napisał(a):
Odpowiedź na: Ach jak przyjemnie kołys... | Czajka
A ja też sobie zrobiłam konkursik. Typuję te dusiołki jako najłatwiej zgadywalne:
3, 1, 4, 17, 6
A te typuję jako najgorsze wredne dusioły:
13, 15, 10, 11, 2.
Wszystkie typy obstawiłam przed waszymi odpowiedziami. :-)
Użytkownik: Anitra 02.07.2006 21:55 napisał(a):
Odpowiedź na: A ja też sobie zrobiłam k... | Czajka
Wszystko się zgadza prócz tej czwórki. Nie mam pojęcia co to jest... :/
7 też jest łatwa. :D
Użytkownik: Anna 46 02.07.2006 22:02 napisał(a):
Odpowiedź na: Wszystko się zgadza prócz... | Anitra
A odblokuj się! Przeczytaj sobie 4. na głos; kto pisał trzynastozgłoskowcem? I nie tylko...Będziesz się sama z siebie śmiać, jak Cię olśni.:-)
Użytkownik: Czajka 03.07.2006 04:42 napisał(a):
Odpowiedź na: Wszystko się zgadza prócz... | Anitra
Anitro Kochana, Anna dobrze radzi. Masz pojęcie, masz. :-)
Użytkownik: Anna 46 03.07.2006 13:37 napisał(a):
Odpowiedź na: Anitro Kochana, Anna dobr... | Czajka
Jak tam, Anitro? Natenczas masz już jakieś przebłyski odnośnie 4? :-)
Użytkownik: Anitra 03.07.2006 16:09 napisał(a):
Odpowiedź na: Jak tam, Anitro? Natencza... | Anna 46
Po takich podpowiedziach trudno nie mieć! (Chyba mój mózg wyjechał na wakacje bez powiadomienia mnie o tym.) Dziękuję. :D
P.S.: Naprawdę tak głośno się śmiałam, że naraziłam się na uciszanie ze strony rodziny. ;)
Użytkownik: Anna 46 03.07.2006 19:03 napisał(a):
Odpowiedź na: Po takich podpowiedziach ... | Anitra
Silna, zwarta i gotowa do matactw!

Przyjmę chętnie zawoalowane mniej lub bardziej:
18. kuchnię - akwarium,
11. sprawdzającego trawą kierunek wiatru,
9. jaskółki pociągowe ((mam podejrzenie)
8. Charleya z ościeniem w bebechach nad wodospadem ze śmiejącym się suszonym łososiem w tle.
Użytkownik: Czajka 04.07.2006 09:34 napisał(a):
Odpowiedź na: Silna, zwarta i gotowa do... | Anna 46
Już myślałam, że jesteś nieosiemnatskowa, ale jesteś.
Jak to było? W cudzych bebechach szukacie ościenia, a w swoich nie widzicie? Jakoś tak. :-)
W jaskółki strzelaj.

Wszystkich kołyszących i niekołyszących zapraszam do wody. :-))
Użytkownik: Bisai 04.07.2006 09:55 napisał(a):
Odpowiedź na: Już myślałam, że jesteś n... | Czajka
ojej! czy to była podpowiedź do 18??? Bo mnie 18 kojarzy się z teatrem i nocą świętojańską.
Niniejszym po raz pierwszy w życiu też postanawiam wziąć udział w konkursie pomimo wszystkich przerazających Charleyów i im podobnych...
Użytkownik: Czajka 04.07.2006 10:06 napisał(a):
Odpowiedź na: ojej! czy to była podpowi... | Bisai
Teatr mi się majaczy też, nocy nie pamiętam, ale kto wie. A to była podpowiedź do Charley'a na ościeniu.
Zapraszam, Bisai, zapraszam, kameralne, ale doborowe (lekko tylko załamane) towarzystwo, napoje chłodzące, nagrody i kamizelki ratunkowe.
A Charley nie jest wcale taki straszny z bliska.
:-)
Użytkownik: Anna 46 04.07.2006 12:46 napisał(a):
Odpowiedź na: Teatr mi się majaczy też,... | Czajka
Może i Charley nie jest straszny z bliska, ale jak do niego podejść, żeby się przekonać?

Czajko Kochana, mam wrażenie, że nawet BiblioNETka odmawia funkcjonowania w proteście, że tak namotałaś i zostawiasz nas, biedne sierotki, bez wsparcia....

Mam ktoś w ogóle 18. i 8.???
Nad 11. myślę intensywnie i... nic.:-(
"Pomoc dajcie mi rodacy, bo jestem bałwan" - cytat i apel bardzo adekwatny do mojego stanu.:-)))))
Użytkownik: Czajka 04.07.2006 13:57 napisał(a):
Odpowiedź na: Może i Charley nie jest s... | Anna 46
Ma ktoś. :-)
Ósemkę tak, dwa razy ma, osiemnastki póki co nikt. Dziwne. Co prawda trochę ją obcięłam, ale nie przypuszczałam, że aż tak bardzo wyjdzie surrealistycznie. Hihi, zostaje Wam wizualizacja. Tam się jakiś kubełek na śmieci zalał, czy coś. :-)
W Bebechu rzeka Was myli, to mogę naocznie stwierdzić. A rzeka taka właśnie była [ocenzurowano ucięciem języka]
Użytkownik: KrzysiekJoy 04.07.2006 17:19 napisał(a):
Odpowiedź na: Ma ktoś. :-) Ósemkę tak,... | Czajka
Jestem niepocieszony, a to ma być konkurs pocieszenia, Czajko nic litości w Tobie nie ma? Powracam do walki, lecz z wielkim niczym. Wyprułem "bebechy" i rzeka pozostaje w sferze urojeń. O włóczni nie wspomnę...bo nie wiem.-))
Użytkownik: Czajka 04.07.2006 17:38 napisał(a):
Odpowiedź na: Jestem niepocieszony, a t... | KrzysiekJoy
Ech, Joy! Bebecha znasz. :-)
Dużo ludzi Bebecha zna, a wszyscy prawie słyszeli, ale gdyby zapytać któregokolwiek z nich, nikt w pierwszym momencie nie wspomniałby o rzece z łososiami. Bo rzeka jest za [ocenzurowano za pomocą knebla].
Włóczni nie znasz, tam Bebech też trochę pasuje, jak to się stało, że nie znasz włóczni? Przepadło, już teraz chyba jesteś za duży. :-))
Użytkownik: bogna 04.07.2006 18:08 napisał(a):
Odpowiedź na: Ech, Joy! Bebecha znasz. ... | Czajka
Świetnie się czyta Twoje podpowiedzi :-)))
Użytkownik: KrzysiekJoy 04.07.2006 18:08 napisał(a):
Odpowiedź na: Ech, Joy! Bebecha znasz. ... | Czajka
Nie, no jak mogłaś dać takiego podchwytliwca. Znalazłem te bebeszyska.-)
Użytkownik: KrzysiekJoy 04.07.2006 18:12 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie, no jak mogłaś dać ta... | KrzysiekJoy
A włóczni przeszukałem aż siedem tomisk czegoś tam, tego nowego i tam tego nie ma, a ja wcale nie jestem duży tylko mały i chcę podpowiedzi, bo jak nie to poskarżę się mamie.-)
Użytkownik: Anna 46 04.07.2006 18:41 napisał(a):
Odpowiedź na: A włóczni przeszukałem aż... | KrzysiekJoy
Joy, gdzie szukać tych bebeszysk?
Czajeczka nam daje do wiwatu, ślę maile i już sama nie wiem, co mam a co chciałabym mieć.
Włocznię mam...pomyślę, jak Ci ją owinąć, trudno będzie, bo czytać, nie czytałam, brat na półce miał; dla mnie to było wybitnie chłopczyńskie (chociaż teraz się maluję - ale raczej nie w barwach wojennych) do kina za to biegałam na każdą wizualizację (ubiegłe stulecie).
Użytkownik: KrzysiekJoy 04.07.2006 18:52 napisał(a):
Odpowiedź na: Joy, gdzie szukać tych be... | Anna 46
Włócznia przeszywa mnie doszczętnie. Ja wysłałem do Czajki maili sztuk raz, mrugnęła oczętami na 2, ale tak, że nie wiem czy dobrze mam autora czy źle. O bebechach nie dam złego słowa powiedzieć, wzbij się na wyżyny i podrzuć mi też coś na włócznię.-)
Użytkownik: Anna 46 04.07.2006 19:01 napisał(a):
Odpowiedź na: Włócznia przeszywa mnie d... | KrzysiekJoy
Nie popełniam niedyskrecji, bo wyżej sama Czajka osobiście wyznaje, że miała włócznię na półce; podejrzewam, że do tej pory wielbi bohaterów...i słusznie, bo takich odważnych i prawych to teraz pewnie w rezrwatach by pozamykali, jako osobliwości.
Użytkownik: Anna 46 04.07.2006 19:27 napisał(a):
Odpowiedź na: Włócznia przeszywa mnie d... | KrzysiekJoy
No, wzbiłam się na wyżyny i nic z tego nie wyszło; za mało danych.:-)))
Uczepiłam się kraju, przez który ta rzeka sobie przepływa i się nie mogę odczepić; pomocy.:-)))
Użytkownik: KrzysiekJoy 04.07.2006 19:31 napisał(a):
Odpowiedź na: No, wzbiłam się na wyżyny... | Anna 46
Anno potrzebujesz szybko elektrowstrząsów, zresztą ja też, jeśli włócznia to jest to co myślę a Ty wiesz, to mógłby być narratorem w bebechach.-)))
Użytkownik: Anna 46 04.07.2006 19:34 napisał(a):
Odpowiedź na: Anno potrzebujesz szybko ... | KrzysiekJoy
Problem jest taki, że ja nie lubię o nich czytać; kiedyś lubiłam oglądać.
Czy o Bebechu ja słyszałam chociaż?
Użytkownik: KrzysiekJoy 04.07.2006 19:42 napisał(a):
Odpowiedź na: Problem jest taki, że ja ... | Anna 46
Anno jedziemy na jednym wózku z bebechami (a fe) a jakże znasz. Wyrzuć rzekę bo nieistotna.-)
Użytkownik: Anna 46 04.07.2006 20:43 napisał(a):
Odpowiedź na: Anno potrzebujesz szybko ... | KrzysiekJoy
Joy, dzięki!:-)))
Jak mogłam tak się dać zamotać własnej wybraźni! Po konkursie napiszę czego się uczepiłam...
Użytkownik: JERZY MADEJ 04.07.2006 19:28 napisał(a):
Odpowiedź na: Ech, Joy! Bebecha znasz. ... | Czajka
Dlaczego za duży? Ja mam pięćdziesiąt lat i nie jestem za duży!
Użytkownik: Anna 46 04.07.2006 19:31 napisał(a):
Odpowiedź na: Dlaczego za duży? Ja mam ... | JERZY MADEJ
Juruś, a Bebecha może masz? Czy on też taki ponadczasowy?:-)
Użytkownik: JERZY MADEJ 04.07.2006 20:07 napisał(a):
Odpowiedź na: Juruś, a Bebecha może mas... | Anna 46
Bebecha w tej chwili nie kojarzę.
Użytkownik: Czajka 04.07.2006 20:22 napisał(a):
Odpowiedź na: Juruś, a Bebecha może mas... | Anna 46
Anno, jak Ty strasznie podpowiadasz. Dobrze, że sama o tym nie wiesz. :-)
Użytkownik: KrzysiekJoy 04.07.2006 19:35 napisał(a):
Odpowiedź na: Dlaczego za duży? Ja mam ... | JERZY MADEJ
O witam dłużnika od Donczewa.-))) Juruś przyłączasz się?
Użytkownik: JERZY MADEJ 04.07.2006 20:10 napisał(a):
Odpowiedź na: O witam dłużnika od Doncz... | KrzysiekJoy
Ja staram się rozwiązywać wszystkie konkursy (również ten), ale nigdy nie udało mi się odpowiedzieć na wszystkie pytania. Może jeszcze za mało przeczytałem?
A za informację o Donczewie jeszcze raz dziękuję.
Użytkownik: Czajka 04.07.2006 20:15 napisał(a):
Odpowiedź na: Dlaczego za duży? Ja mam ... | JERZY MADEJ
Ale kiedy przeczytałeś pierwszy raz? Pierwszy raz jest ważny. :-)
Ps. Nie trzeba zgadnąć wszystkich fragmentów, ja zawsze powtarzam, że cieszy mnie nawet jeden rozpoznany, bo wiem, że właśnie ten jeden był dla mnie.
Użytkownik: JERZY MADEJ 04.07.2006 20:18 napisał(a):
Odpowiedź na: Ale kiedy przeczytałeś pi... | Czajka
Pierwszy kontakt to w trzeciej klasie podstawówki (po obejrzeniu filmu). A potem to już chyba co roku regularnie...
Użytkownik: Czajka 04.07.2006 20:21 napisał(a):
Odpowiedź na: Pierwszy kontakt to w trz... | JERZY MADEJ
To tak jak ja prawie - ja w czwartej, z tym że na lekcjach też i potem na okrągło przez dobrych kilka lat. :-)
Użytkownik: Natii 05.07.2006 08:49 napisał(a):
Odpowiedź na: To tak jak ja prawie - ja... | Czajka
A ja na początku piątej i już mi tak zostało do dziś. :)))
Użytkownik: Anitra 05.07.2006 17:59 napisał(a):
Odpowiedź na: A ja na początku piątej i... | Natii
Właśnie utwierdziłaś mnie w przekonaniu, że dobrze rozumiem te wszystkie podpowiedzi. Już chyba wiem, co to jest. :-) Wszystkim ładnie dziękuję. :D
Użytkownik: KrzysiekJoy 04.07.2006 19:26 napisał(a):
Odpowiedź na: Ach jak przyjemnie kołys... | Czajka
Czajko tak po za konkursem, to moja domowa 13 pięknie się rymuje, a Twoja jakoś tak nie bardzo.
Użytkownik: Czajka 04.07.2006 20:19 napisał(a):
Odpowiedź na: Czajko tak po za konkurse... | KrzysiekJoy
Podobno ma inne walory. :-)
Użytkownik: Natii 04.07.2006 19:36 napisał(a):
Odpowiedź na: Ach jak przyjemnie kołys... | Czajka
Aaaach, Czajko, za tę 16 to ja Cię ozłocę! To nie ma rady, muszę brać udział w tym konkursie, skoro jest fragment z tej książki... :)))
Użytkownik: KrzysiekJoy 04.07.2006 19:43 napisał(a):
Odpowiedź na: Aaaach, Czajko, za tę 16 ... | Natii
To teraz wiem napewno. Cześć Natii.-)))
Użytkownik: Natii 04.07.2006 20:01 napisał(a):
Odpowiedź na: To teraz wiem napewno. Cz... | KrzysiekJoy
I ja witam, Joy. :)))
Użytkownik: Jean89 04.07.2006 20:11 napisał(a):
Odpowiedź na: Aaaach, Czajko, za tę 16 ... | Natii
Mam!!! Mam 16! Dzięki, Natii :-)))
Użytkownik: JERZY MADEJ 04.07.2006 20:14 napisał(a):
Odpowiedź na: Mam!!! Mam 16! Dzięki, Na... | Jean89
Chciałem dać komentarz, że dokładniejszej podpowiedzi nad wypowiedź Natii nie może być, ale wszyscy (?) i tak to zrozumieli.
Użytkownik: Czajka 04.07.2006 20:16 napisał(a):
Odpowiedź na: Chciałem dać komentarz, ż... | JERZY MADEJ
Juruś, razem z Natii jesteście największymi podpowiedziami.
;-)
Użytkownik: Natii 04.07.2006 20:20 napisał(a):
Odpowiedź na: Juruś, razem z Natii jest... | Czajka
Fajnie, jeszcze nigdy nie byłam podpowiedzią. :)))
Użytkownik: Czajka 04.07.2006 20:19 napisał(a):
Odpowiedź na: Aaaach, Czajko, za tę 16 ... | Natii
No cóż, moja szkolna miłość. :-)
Użytkownik: Jean89 04.07.2006 20:26 napisał(a):
Odpowiedź na: No cóż, moja szkolna miło... | Czajka
A ja od dawna już chciałam to przeczytać i teraz przeczytam na pewno ;-)
Użytkownik: Natii 04.07.2006 19:37 napisał(a):
Odpowiedź na: Ach jak przyjemnie kołys... | Czajka
I jeszcze mi tylko powiedz, czy można dosyłać odpowiedzi, czy tylko jeden mail można wysłać.
Użytkownik: Czajka 04.07.2006 21:32 napisał(a):
Odpowiedź na: I jeszcze mi tylko powied... | Natii
Można dosyłać. :-)
Użytkownik: Jean89 04.07.2006 20:03 napisał(a):
Odpowiedź na: Ach jak przyjemnie kołys... | Czajka
Jest niedobrze, jest bardzo niedobrze, bo ja nic nie wiem :-(((

Intrygują mnie 1, 3, 5, 10, 15 i 16. Co ja mam z tym zrobić?
Użytkownik: Czajka 04.07.2006 20:17 napisał(a):
Odpowiedź na: Jest niedobrze, jest bard... | Jean89
Jean, nawet nie próbuj nie zgadnąć trójki. :-)
Użytkownik: Jean89 04.07.2006 20:29 napisał(a):
Odpowiedź na: Jean, nawet nie próbuj ni... | Czajka
Wiem!!! Gdybym sobie nie przypomniała w porę, to chyba straciłabym dla siebie jakikolwiek szacunek.
Użytkownik: Anna 46 04.07.2006 20:35 napisał(a):
Odpowiedź na: Wiem!!! Gdybym sobie nie ... | Jean89
Czajko, poszła ósemka. To nie ja, to Joy cudownie podowiada; już, już miałam się załamać i dać spokój. Jak dobrze, że walczę (pilnie czytając podpowiedzi!!!) do końca.:-)))
Użytkownik: KrzysiekJoy 04.07.2006 20:47 napisał(a):
Odpowiedź na: Czajko, poszła ósemka. To... | Anna 46
Cieniutko mi idzie, przepraszam płynie. Muszę podedukować co Czajki lubią najbardziej. Nie mam steru ani żadnych wioseł do : 10 i 11 oraz 15 i 18.
Użytkownik: Anna 46 04.07.2006 20:51 napisał(a):
Odpowiedź na: Cieniutko mi idzie, przep... | KrzysiekJoy
15. ja takie lubię.
Mąż był tak wart wepchnięcia do studni, że nawet słoneczko nie chciało na niego patrzeć.
Użytkownik: KrzysiekJoy 04.07.2006 21:07 napisał(a):
Odpowiedź na: 15. ja takie lubię. Mąż... | Anna 46
Dobra domyślam się 15, dzięki na zaś. Atak na 11. Nic mi nie świta, znowu ani rymu, ani śladu zaczepienia, ciężko będzie, ale nie poddaje się.-))
Użytkownik: Natii 05.07.2006 08:50 napisał(a):
Odpowiedź na: Czajko, poszła ósemka. To... | Anna 46
Grrr, a ja dalej na ósemkę nie mogę wpaść...
Użytkownik: Anna 46 05.07.2006 11:13 napisał(a):
Odpowiedź na: Grrr, a ja dalej na ósemk... | Natii
Natii, przeczytaj uważnie podpowiedzi Joya do mnie na temat Bebecha; tam jest wszystko a Ty po prostu, jak ja wcześniej, masz co innego przed oczmi duszy swej - zostaw rzekę w spokoju, bo nie tylko Joy mnie, ale ja Tobie zastosuję potężną dawke elektrowstrząsów.... i meczu finałowego, za karę, nie będziesz oglądać!:-)))
Użytkownik: Natii 05.07.2006 12:51 napisał(a):
Odpowiedź na: Natii, przeczytaj uważnie... | Anna 46
Aniu, poczucie humoru masz niesamowite. :))) Przeczytam, przeczytam, chyba rzeczywiście zbyt mocno sugeruję się rzeką... Ale nie poddaję się! Ha!
Użytkownik: Anna 46 05.07.2006 13:06 napisał(a):
Odpowiedź na: Aniu, poczucie humoru mas... | Natii
Nie widzę Bebecha w Twoich ocenach, ale to nic nie znaczy; mogłaś przeczytać i zapomnieć ocenić, ale widzieć musiałaś a słyszałaś na pewno!!!
"Niepradwda. Wciąż s ł y s z ę.. .." Nieco przewrotne, ale kluczowe.:-)
Użytkownik: Anna 46 04.07.2006 20:47 napisał(a):
Odpowiedź na: Wiem!!! Gdybym sobie nie ... | Jean89
To teraz szturm na 11. - przez cały dzień szperam, bo znów się zaparłam, że wiem lepiej, niż Czajka, kim jest ten przypuszczalne przygnębiony.:-)
Użytkownik: Bisai 04.07.2006 21:10 napisał(a):
Odpowiedź na: To teraz szturm na 11. - ... | Anna 46
18 - jeśli się nie mylę, naturalnie - skojarzcie z pływającym teatrem!
Użytkownik: Anna 46 04.07.2006 21:24 napisał(a):
Odpowiedź na: 18 - jeśli się nie mylę, ... | Bisai
18. mnie olśniło po południu i wysłałam już, nie byłam tak do końca pewna - teraz jestem.:-)))
Użytkownik: Czajka 04.07.2006 21:30 napisał(a):
Odpowiedź na: To teraz szturm na 11. - ... | Anna 46
Anno Kochana, przecież ja zza knebelka nic nie mówiłam, czy Ty wiesz, czy nie wiesz. :-)
Użytkownik: KrzysiekJoy 04.07.2006 21:52 napisał(a):
Odpowiedź na: Anno Kochana, przecież ja... | Czajka
Anno mam 18. Na bank. Ha, bo ja lubię literaturę tamtych stron.-)))
Użytkownik: norge 04.07.2006 22:02 napisał(a):
Odpowiedź na: Anno mam 18. Na bank. Ha,... | KrzysiekJoy
Ha, mam 18! Wszyscy na pewno czytaliście. Kiedyś.
Użytkownik: Bisai 04.07.2006 22:10 napisał(a):
Odpowiedź na: Ha, mam 18! Wszyscy na pe... | norge
To teraz jakaś podpowiedź do 1! Proszę ;-) Czy kogoś olśniło co tego fragmentu?
Użytkownik: illerup 04.07.2006 22:18 napisał(a):
Odpowiedź na: To teraz jakaś podpowiedź... | Bisai
czytałaś czytałaś :))
i byłaś zachwycona ;)
Użytkownik: Jean89 05.07.2006 16:32 napisał(a):
Odpowiedź na: czytałaś czytałaś :)) i ... | illerup
A czy ja czytałam i byłam TROCHĘ mniej zachwycona od Bisai? ;-)))
Użytkownik: Anna 46 05.07.2006 17:12 napisał(a):
Odpowiedź na: A czy ja czytałam i byłam... | Jean89
Tak...tylko troszkę!:-)))
Użytkownik: Jean89 05.07.2006 19:13 napisał(a):
Odpowiedź na: Tak...tylko troszkę!:-))) | Anna 46
Tak właśnie myślałam :D Tylko... ja nie umiem znaleźć tego fragmentu!!! Buuu...
Użytkownik: Anna 46 05.07.2006 20:12 napisał(a):
Odpowiedź na: Tak właśnie myślałam :D T... | Jean89
Pomocą niech Ci będzie temat konkursu - woda; strumyki, rzeczki płynące przez Las, mostki z drewnianimi poręczami...:-)
Użytkownik: Anna 46 04.07.2006 22:30 napisał(a):
Odpowiedź na: Anno Kochana, przecież ja... | Czajka
Właśnie, Czajko Okrutna, Ty nic nie mówisz i to jest s t r a s z n e!:-)
Użytkownik: Bisai 04.07.2006 22:35 napisał(a):
Odpowiedź na: Właśnie, Czajko Okrutna, ... | Anna 46
Kojocie drogi, ja czytałam? Hmm, hm... muszę się skupić.. Tylko dlaczego tu jest wciąż tak gorąco - o 22.00!...
Użytkownik: Anna 46 04.07.2006 22:40 napisał(a):
Odpowiedź na: Kojocie drogi, ja czytała... | Bisai
Oczywiście, że czytałaś. Chyba każdy czytał, chyba każdy się zachwycał i miał swojego faworyta w tej przecudownej całości dusiołka.:-)
Użytkownik: Sznajper 05.07.2006 11:13 napisał(a):
Odpowiedź na: Ach jak przyjemnie kołys... | Czajka
Wysłałem kilka Czajko :)
Użytkownik: Anna 46 05.07.2006 11:24 napisał(a):
Odpowiedź na: Wysłałem kilka Czajko :) | Sznajper
Czajko Z Wodą W Ustach, zlej na mnie potok wiedzy o 11. bo....sama już nie wiem, jakiej pogróżki użyć!:-)))
Użytkownik: Czajka 05.07.2006 11:31 napisał(a):
Odpowiedź na: Czajko Z Wodą W Ustach, z... | Anna 46
11. moim przedsięwzięciom
Użytkownik: Anna 46 05.07.2006 11:39 napisał(a):
Odpowiedź na: 11. moim przedsięwzięciom | Czajka
Ja coś podejrzewam, ale nie jestem pewna, czy kierunek strzału miałam słuszny, czy to coś z innych rodzajów.:-)
Użytkownik: Anna 46 05.07.2006 12:01 napisał(a):
Odpowiedź na: 11. moim przedsięwzięciom | Czajka
Byś chociaż puściła farbę (też płynna substancja), czy 11. jest globalnego?:-)))
Użytkownik: Czajka 05.07.2006 11:30 napisał(a):
Odpowiedź na: Wysłałem kilka Czajko :) | Sznajper
Sznajper Ty Bruner!
Nienie, jak to było? Bruner Ty Babinicz?
Ratunku, prosze pani, a Sznajper to mi przysłał same zagdadki. Jednej nie mogę zgadnąć.
Teraz poproszę drugie kilka z tytułami. :-)
Użytkownik: Sznajper 05.07.2006 12:42 napisał(a):
Odpowiedź na: Sznajper Ty Bruner! Nien... | Czajka
juz wysłałem :)
Użytkownik: Raptusiewicz 05.07.2006 17:35 napisał(a):
Odpowiedź na: Ach jak przyjemnie kołys... | Czajka
Podziwiam was, jak dla mnie jest za gorąco na konkursy;)) Sił nie mam:) Ale może woda orzeźwia:>
Użytkownik: Anna 46 05.07.2006 17:51 napisał(a):
Odpowiedź na: Podziwiam was, jak dla mn... | Raptusiewicz
Młodzieży, co Wy taka chłodolubna? Kocham takie upały, wreszcie nie marznę.
Chodź do konkursu - woda znakomicie orzeźwia.:-)
Użytkownik: Raptusiewicz 05.07.2006 18:08 napisał(a):
Odpowiedź na: Młodzieży, co Wy taka chł... | Anna 46
Ja też lubię (w zasadzie) upały, ale nie lubię wtedy mysleć;) Właśnie daję odpocząć szarym komórkom:) Ale powodzenia życzę:))
Użytkownik: Anna 46 05.07.2006 18:16 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja też lubię (w zasadzie)... | Raptusiewicz
A dziękuję, dziękuję.:-)
Użytkownik: MELCIA 07.07.2006 10:45 napisał(a):
Odpowiedź na: Ach jak przyjemnie kołys... | Czajka
Stało się... Wysłałam maila :). Po raz pierwszy biorę udział w konkursie biblionetkowym! Niech ktoś potrzyma za mnie kciuki! ;)
Użytkownik: emkawu 07.07.2006 10:47 napisał(a):
Odpowiedź na: Stało się... Wysłałam mai... | MELCIA
Trzymam kciuki :-)
Użytkownik: bogna 07.07.2006 10:56 napisał(a):
Odpowiedź na: Stało się... Wysłałam mai... | MELCIA
Melusiu, brawo!!! Każdy nowicjusz powinien dostawać punkt za odwagę!!! Trzymam kciuki :-)
Użytkownik: Czajka 07.07.2006 15:47 napisał(a):
Odpowiedź na: Stało się... Wysłałam mai... | MELCIA
Melusiu, bardzo Ci dobrze poszło i brawo za odwagę. :-))
Użytkownik: asiator 07.07.2006 16:20 napisał(a):
Odpowiedź na: Melusiu, bardzo Ci dobrze... | Czajka
Skoro Melusia się odważyła, to ja może też spróbuje. Aż wstyd, że rozszyfrowałam tylko trzy i nawet nie jestem pewna. Warto w ogóle wysyłać maila? Czy czytałam coś więcej? Proszę, pomóżcie.
Użytkownik: bogna 07.07.2006 16:27 napisał(a):
Odpowiedź na: Skoro Melusia się odważył... | asiator
Asiator, wysyłaj :-) pewnie, że warto. Nabierzesz odwagi i potem w następnych konkursach już Ci będzie szło łatwiej. A może Czajka coś naszym młodym użytkownikom podpowie?
Też trzymam kciuki!
Użytkownik: Anitra 07.07.2006 23:05 napisał(a):
Odpowiedź na: Skoro Melusia się odważył... | asiator
Podejrzewam, że powinnaś znać jeszcze co najmniej jeden fragment, ale pewności również nie mam. Myślę, że Czajka lepiej Cię naprowadzi. :-)
Pozdrawiam
Anitra z Głębin Niewiedzy ;)
Użytkownik: Czajka 08.07.2006 05:59 napisał(a):
Odpowiedź na: Skoro Melusia się odważył... | asiator
Asiator, śmiało startuj, zapraszam. :-)
Użytkownik: asiator 09.07.2006 00:09 napisał(a):
Odpowiedź na: Asiator, śmiało startuj, ... | Czajka
To może jakaś malutka podpowiedź do 1 i 16? :) Przy tych chociaż coś mi świta. Pozostałe- mam zaćmienie.
Użytkownik: Natii 09.07.2006 22:26 napisał(a):
Odpowiedź na: To może jakaś malutka pod... | asiator
Asiator, 16 to moja ukochana książka. ;)
Użytkownik: Natii 09.07.2006 22:27 napisał(a):
Odpowiedź na: To może jakaś malutka pod... | asiator
Poczytaj posty moje i Jurusia w tym temacie lub zerknij na nasze oceny...
Użytkownik: MELCIA 09.07.2006 13:43 napisał(a):
Odpowiedź na: Melusiu, bardzo Ci dobrze... | Czajka
Dzięki za słowa otuchy :). Bo strasznie się stresowałam.
Użytkownik: Czajka 09.07.2006 07:03 napisał(a):
Odpowiedź na: Ach jak przyjemnie kołys... | Czajka
Przypominam, że woda jest ważna jeszcze tylko do dzisiejszej północy. Potem zakręcamy kurki i w poniedziałek nasze ulubione wyniki.
Zapraszam wszystkich chętnych :-)
Użytkownik: asiator 09.07.2006 22:25 napisał(a):
Odpowiedź na: Przypominam, że woda jest... | Czajka
Dziękuje za podpowiedzi!!! Jestem pewna dwóch, trzy strzelę. Jak mogłam nie wiedzieć 14? Może malutka podpowiedź do 16? A 18 to książka, której autorem jest Polak czy nie?
Użytkownik: czupirek 10.07.2006 01:12 napisał(a):
Odpowiedź na: Przypominam, że woda jest... | Czajka
O, to ja zostałam zmylona. Zapamiętałam, że do 10-tego, wiec myślałam, że do jutra (znaczy - do poniedziałku wieczorem) jest czas. Szkoda, bo bym jeszcze dosłała, wcześniej nie dało rady.
Użytkownik: Czajka 10.07.2006 05:33 napisał(a):
Odpowiedź na: O, to ja zostałam zmylona... | czupirek
Przepraszam bardzo, widać jeszcze muszę poćwiczyć korzystanie z kalendarza. :-(
Wszystko wskazuje na to, że faktycznie, 10 lipca jest dzisiaj, a ponieważ to była pierwsza informacja, to proponuję, żeby konkurs jeszcze był czynny całe dziś do północy.
Użytkownik: Anitra 10.07.2006 14:45 napisał(a):
Odpowiedź na: Przepraszam bardzo, widać... | Czajka
> Wszystko wskazuje na to, że faktycznie, 10 lipca jest dzisiaj
Nie wierz w to, Czajko! To jakiś spisek mający na celu przedłużenie konkursu. ;)

Trzeba przyznać, że takie doprecyzowanie terminu, czasem robi więcej szkody, niż pożytku. Od razu mi się przypomniało, jak to jeden z wykładowców wywiesił na drzwiach kartkę, że będzie 10-tego w czwartek, kiedy 10-ty to była środa. I bądź tu mądry! :P
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: