Użytkownik: Sophie7 15.06.2006 00:08 napisał(a):
Odpowiedź na: Podróżniczka Elżbieta Dz... | bogna Pewnie będzie ciekawie,warto byłoby przysiąść w tym ostatnim wagoniku i posłuchać,ale niestety jak coś mnie mocno interesuje to jest osiągalne w Krakowie albo w Warszawie albo...w drodze pomiędzy nimi dwoma.A tak wogóle to ciekawa forma promocji i nowatorska rzekłabym :))

Użytkownik: sowa 15.06.2006 01:38 napisał(a):
Odpowiedź na: Pewnie będzie ciekawie,wa... | Sophie7 Jak wiadomo, w Polsce Kulturalnej są zasadniczo dwa miasta (Warszawa i Kraków), tylko incydentalnie pojawia się kilka innych - i na ogół nie są to te, w których mieszkamy;-(.

Użytkownik: verdiana 15.06.2006 09:18 napisał(a):
Odpowiedź na: Jak wiadomo, w Polsce Kul... | sowa Z własnych obserwacji Ci powiem, że plany wydawnicze wydawnictw, które ja znam, uwzględniają inne miasta, tylko te miasta się potem nie wywiązują z obietnic. Nie przygotowują sali, nie zapraszają czytelników, nie rezerwują hotelu dla pisarzy itd. Wszystko się rozłazi. Więc bezpieczniej jest robić promocję tam, gdzie można liczyć na wszystko powyższe... czyli najczęściej tam, gdzie pisarze/wydawcy mają znajomych, żeby u nich przenocować (na hotele itd. wydawnictw zazwyczaj nie stać).

Kraków jest hermetyczny, promuje głównie własne wydawnictwa. Prężnie dość też działają Gliwice (tak, tak, tam się mieścu Szkoła z Charakterem, która często organizuje spotkania z pisarzami) oraz ostatnio Tychy (tygodnik "Echo"). Nie dzieje się źle także w Poznaniu, chociaż miasto się ostatnio z paru promocji wycofało (ale za to jedno z ichnich wydawnictw wypuszcza fantastyczną serię prozy światowej - mam nadzieję, że im się uda przy tej okazji zrobić też promocje).

Wszystko zależy od tego, czy w danym mieście jest ktoś, komu się chce coś zorganizować i znaleźć sponsora...