Rozumiem, co czytam
Bardzo intryguje mnie kwestia dobrego zrozumienia czytanej książki. Zdarzają się dni, że nie mogę skoncentrować się na lekturze, chociaż bardzo mi zależy. Przeszkodą mogą być trudne warunki zewnętrzne lub wewnetrzne- hałas, senność, zniechęcenie czy głód. Jeżeli stosujecie jakieś metody pozwalające lepiej zapamiętać treść, to podzielcie się doświadczeniem. W przeciwnym razie sesja mnie rozłoży...