Użytkownik: --- 10.06.2006 23:18 napisał(a):
Odpowiedź na: Czy macie wokół siebie os... | Visena komentarz usunięty

Użytkownik: jakozak 11.06.2006 11:57 napisał(a):
Odpowiedź na: Czy macie wokół siebie os... | Visena Nie. Mogę pogadać z Mamą, która mieszka 300 km ode mnie, no i na spotkaniach Bnetki.Z mężem, ale nie tak szczegółowo (i krótko). W "normalnych" towarzystwach gada się o polityce, gospodarce, chorobach, dzieciach i sąsiadach. O serialach telewizyjnych także...

Użytkownik: antecorda 11.06.2006 13:22 napisał(a):
Odpowiedź na: Czy macie wokół siebie os... | Visena A skąd mieszkasz? Bo przecież są organizowane spotkania BiblioNETkowiczów i zawsze możesz się przyłączyć do jakiegoś w zależności od miejsca zamieszkania :-) Wystarczy zajrzeć tu:

www.biblionetka.pl/...

Użytkownik: joanna.syrenka 11.06.2006 14:04 napisał(a):
Odpowiedź na: Czy macie wokół siebie os... | Visena Miałam taką cudowną grupę znajomych, niezwykle oczytanych, umuzykalnionych, z którymi oprócz zwykłych młodzieżowych rozmów można było pogadać o filozofii, literaturze, sztuce... Ale wszyscy się porozjeżdżali za granicę :(
Dzisiaj do Anglii pojechał mój przyjaciel najlepszy, z którym też często rozmiałam o książkach. Chyba nie mam dziś najlepszego humoru :(

Użytkownik: yerka 11.06.2006 14:05 napisał(a):
Odpowiedź na: Czy macie wokół siebie os... | Visena Hmm... właściwie tylko Biblionetka, bo gdy próbuję wciągnąć w dyskusje moich znajomych/ przyjaciół w realu to patrzą na mnie jak na zjawisko, że niby o czym ja chcę z nimi gadać

Użytkownik: Wilku 11.06.2006 14:29 napisał(a):
Odpowiedź na: Czy macie wokół siebie os... | Visena Ciężko, ale od tego mamy właśnie biblionetke, organizujemy spotkania i rozmawiamy o książkach. Idea samego serwisu jest niesamowita jak i atmosfera. Z przyjaciółmi, kolegami, znajomymi, rodziną nie mogę porozmawiać o literaturze, bo jeśli już ktoś czyta to nie te książki, o których moglibyśmy porozmawiać. No, ale co zrobic. Mamy biblionetke;]

Użytkownik: MaTer 11.06.2006 14:35 napisał(a):
Odpowiedź na: Czy macie wokół siebie os... | Visena Ja najczęściej dyskutuję z moją mamą :) - miją (haaa, wreszcie namówiłam ją do zalogowania :)) oraz moim ukochanym Przemko. Jest jeszcze moja dobra koleżanka Renia, która cierpliwie znosi wszelkie wyprawy do księgarń :) A poza tym niezastąpiona Bibionetka :)))

Użytkownik: joanna.syrenka 11.06.2006 14:44 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja najczęściej dyskutuję ... | MaTer O! Witamy Panią Mamę ;)
Rozumiem, że ma nick MamaMaTer? :)))

Na szczęście z rodzicami też mogę o książkach pogadać. I z Babcią. Książkowa rodzina, Bogu dzięki.

Użytkownik: MaTer 11.06.2006 14:52 napisał(a):
Odpowiedź na: O! Witamy Panią Mamę ;) ... | joanna.syrenka Nie, jej nick to: mija :)) ale najważniejsze, że do nas dołączyła, bo to dzięki niej tak kocham książki :))) A po drugie tak ją przekonywałam, że musiała ustąpić ;)))

Użytkownik: veverica 11.06.2006 16:30 napisał(a):
Odpowiedź na: Czy macie wokół siebie os... | Visena Mam - mojego Mężczyznę, moją Mamę, sporo przyjaciół... Ale najczęściej rozmawiam z pierwszym wymienionym, przed chwilą zresztą wróciliśmy z wycieczki po księgarniach;)

Użytkownik: szylwunia 11.06.2006 21:36 napisał(a):
Odpowiedź na: Czy macie wokół siebie os... | Visena Ja mogę porozmawiać o książkach, tylko i wyłacznie z moją nauczycielką od j.polskiego.To własnie Ona podsówa mi książki,które czytam i czytam i czytam.....i bardzo sie z tego cieszę. Wśród moich rówieśników nie ma takiej osoby,która by czytała...Mogę jeszcze zaliczyć tutaj moja kuzynkę,ale z nią o książkach rozmawiam raz na miesiąc jak sie spotkamy.

Użytkownik: p_132 11.06.2006 21:43 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja mogę porozmawiać o ksi... | szylwunia ja mogę rozmawiać, ale problem polega na tym, że czytamy bardzo różne ksiązki. Oni lubią HP, ja nie cierpię. poza tym nasza rozmowa kończy się na tym, że oboje stwierdzamy, że fajan książka czy coś i tyle :/
nikt z moich znajomych nie czytał np. Nad Niemnem, a ja uwielbiam tę książkę :) o i tak to jest...