Dodany: 13.04.2006 20:35|Autor: nevermind

.,.


"Historia rodziny Roccamatio" Yanna Martela-przeczytana. Miłe te opowiadanka, zwłaszcza ostatnie bardzo mi się podobało-to, o lustrach.

Teraz czytam jakiś romans, który jest tandetny bardzo, choć na okładce zachwalali go okropnie.
Już dawno nie trafiłam na nic dobrego, co byłoby o miłości.

A "Potop" jak leży, tak leży...

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 2052
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 6
Użytkownik: Simmonides 13.04.2006 22:22 napisał(a):
Odpowiedź na: "Historia rodziny Roccama... | nevermind
Cieszę się, że podobała Ci się ta książka:) Ja bardzo lubię Martela, jego książki są dla mnie w pewnym sensie ważne. I na pewno kupię nową, jeżeli kiedyś jakaś wyjdzie.

A nie mówiłem, że nie przeczytasz tego romansu? A nie mówiłem? A Ty się upierałaś:P Wiedziałem:)
Czy kiedykolwiek widziałaś, żeby na okładce NIE zachwalali książki? Bo ja tego jeszcze nie widziałem, dlatego nie sugeruję się na okładce zdaniami, że książka "jest arcydziełem", jest "genialna, wspaniała" itd. Tylko treścią co najwyżej, jakiś streszczeniem na okładce. Chociaż po tym jak na okładce "Kodu Leonarda da Vinci" wyczytałem, że Dan Brown ma "eurydycję Umberto Eco" zwątpiłem we wszystko co na okładkach. Mimo, że uległem jednej ostatnio:) Ale tylko ze względu na treść. Poza tym wydawnictwo Jacek Santorski to dla mnie wyznacznik tego, że na jakąś super-tandetę nie trafię. Poziom ma jakiś:)

Bierz się za "Potop"! To jest ROZKAZ! Wykonać w trybie natychmiastowym, już, już! Żadnych Wędrowyczów, najpierw "Potop". Bo inaczej nie pożyczę Ci Gaardera więcej;)
Użytkownik: grosiek 14.04.2006 17:24 napisał(a):
Odpowiedź na: Cieszę się, że podobała C... | Simmonides
>>Czy kiedykolwiek widziałaś, żeby na okładce NIE zachwalali książki?

A ja owszem, widziałam!!!;) "Seria Niefortunnych Zdarzeń" Lemony Snicket(własc.Daniel Handler). Na każdej stronie czytasz, że kończy się źle i nieprzyjemnie i żeby wziąść się za coś innego.
Polecam, mimo że to książka dla dzieci;P
Użytkownik: Simmonides 13.04.2006 22:25 napisał(a):
Odpowiedź na: "Historia rodziny Roccama... | nevermind
I jeszcze coś! Jakto nie trafiłaś na nic dobrego co byłoby o miłości? A "Dziewczyna z Pomarańczami"? No wiesz co! Jak możesz. Myślałem, że Ci się podobało. A tu taki zawód... nawet jako "dobrą" jej nie zaliczasz... szkoda...
Użytkownik: nevermind 14.04.2006 17:17 napisał(a):
Odpowiedź na: "Historia rodziny Roccama... | nevermind
Dawno to znaczy z jakieś 2 miesiące. I zmieniam zdanie-romans jest nawet, nawet. Zaczyna mnie wciągać.
Użytkownik: Simmonides 14.04.2006 19:50 napisał(a):
Odpowiedź na: Dawno to znaczy z jakieś ... | nevermind
Dalej nie powiedziałaś co z tą "dziewczyną z pomarańczami"? Romansy są be:P Tandeta:P
Użytkownik: nevermind 15.04.2006 17:34 napisał(a):
Odpowiedź na: Dalej nie powiedziałaś co... | Simmonides
Powiedziałam... Czytałam ją już dawno i od tamtego czasu nie czytałam nic lepszego. Ale zmieniam zdanie o romansie! Po pierwsze-to nie był romans. Po drugie-książka genialna!
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: