Dodany: 09.04.2006 15:37|Autor: dot59Opiekun BiblioNETki

Książka: Dziewczyna z perłą
Chevalier Tracy

2 osoby polecają ten tekst.

Nie każdy obraz tak powstaje…


Gdyby udało mi się tę książkę przeczytać wcześniej, niż zobaczyć ekranizację, dokładnie tak bym ją sobie wyobrażała: przymglone krajobrazy, surowe, prawie ascetyczne wnętrza, proste, zgrzebne stroje pospólstwa i wykwintny przyodziewek „państwa”; mozaika barw na talerzu posiekanych przez Griet warzyw, refleksy światła na atłasowej materii żółtego kaftana i na opalizującej powierzchni perły, intensywne odcienie „barwideł” ucieranych w zagłębieniu kamiennego stołu…

Niema fascynacja prostej, naiwnej dziewczyny przystojnym i tajemniczym artystą – i najpewniej, choć tego się tylko domyślamy, taka sama fascynacja zahukanego, przytłoczonego prozą życia mężczyzny świeżością i spolegliwością młodziutkiej służącej… Fascynacja czysto emocjonalna, bez cienia zmysłowych porywów, bo jeśli nawet takowe narodziły się gdzieś w podświadomości bohaterów, ujawnienie ich w tym miejscu i w tych okolicznościach byłoby najbardziej nierozsądną rzeczą pod słońcem… Jego strzeże zazdrośnie wymagająca i chimeryczna połowica, na nią czeka zakochany młodzieniec, równie jak ona nieskomplikowany wewnętrznie i prostolinijny – więc fascynacja znajdzie ujście tylko we wzajemnym zrozumieniu bez słów, w niespotykanej jak na owe czasy więzi między panem i służką, i zaowocuje powstaniem jednego z najpiękniejszych okazów holenderskiego malarstwa portretowego.

Ta historia, opowiedziana z nieprzeciętnym wyczuciem i takąż dbałością o szczegóły, dzięki którym odczuwamy wszystkimi zmysłami klimat siedemnastowiecznego Delft, fascynuje i przyciąga. Aż szkoda, że każdy piękny obraz nie ma tak uroczej własnej legendy…

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 8120
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 2
Użytkownik: Kaoru 09.04.2006 22:55 napisał(a):
Odpowiedź na: Gdyby udało mi się tę ksi... | dot59Opiekun BiblioNETki
A ja właśnie miałam to szczęście, że książkę przeczytałam na długo przed ekranizacją. I szybciutko się w „Dziewczynie z perłą” po prostu zakochałam! Zakochałam się w subtelnych gestach, w kolorach, w magii obrazów Vermeera... Miodzio ;)
Użytkownik: zandam 27.05.2006 13:10 napisał(a):
Odpowiedź na: Gdyby udało mi się tę ksi... | dot59Opiekun BiblioNETki
Na początku obejrzałam film, zakochałam się w nim od razu. Oglądałam go kilkanaście razy i nadal mam ochotę to robić.Odczuwałam przy tym mnustwo emocji.Następnie usłyszałam o książce,którę zdobyłam niedawno Miodzio. Cudowna książka,różniąca się nieco od filmu,ale muszę przyznać,że każde z nich miało swoją oryginalną nutkę i każde z nich jest wyjątkowe,choć książka jest dla mnie bardziej przygnębiająca,smutna,przejmująca. Tak czy siak gorąco polecam zarówno film,jak i książkę,gdyż na pewno nie zapomni się o nich przez długi okres czasu.
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: