Królowa nie tylko z nazwy...
Ludzie, tak jak przedmioty – pokazują, ile są warci, w sytuacjach ekstremalnych. Charakter tej kobiety, jej odwaga, determinacja, spryt były najbardziej widoczne wtedy, gdy los obracał się przeciwko niej.
Eleonora Akwitańska… - królowa Francji i Anglii.
Od dzieciństwa przyzwyczajona do zbytku. Dzisiaj powiedziano by, że szybko stała się nieletnią milionerką, która poślubiła królewicza. Została królową Francji. Matką dziesięciorga dzieci(!). Żoną dwóch królów, władczynią dwóch państw.
W epoce, w której kobiety nie podróżowały tak często i daleko, brała udział wraz z mężem w II wyprawie krzyżowej. Po rozwodzie z Ludwikiem królem Francji, w trakcie ucieczki w bezpieczne miejsce, dwukrotnie uniknęła porwania i gwałtu. Była schwytana przez brytyjskich piratów, więziona przez urażonego męża.
Ta kobieta, charyzmatyczna, piękna, niezwykle inteligentna i wykształcona, ale również impulsywna i dumna, zawsze grała o najwyższą stawkę. Odsunięta od rządów potrafiła zjednoczyć w walce przeciwko ojcu trzech swoich synów. Synów, z których każdy nienawidził brata bardziej niż gwałtownego i bezlitośnie manipulującego ludźmi ojca.
W 1173 roku ten zbrojny bunt został przez Henryka Andegaweńskiego zdławiony, a ona sama uwięziona. Sytuacja była bardzo groźna. Jej śmierć pozwoliłaby Henrykowi na poślubienie młodej żony, a ich ewentualne potomstwo zagrażałoby sukcesji starszych braci. Doskonale wiedziała, co ją czeka, mąż był od niej młodszy o 11 lat i nie zamierzał jej przebaczyć. A ona nie chciała się poddać, nie chciała zrzec się tytułów i iść do klasztoru, jak zrobiło to wiele monarchiń przed nią.
W więzieniu pozostała piętnaście lat, czasami pozbawiano ją wszystkiego oprócz jedzenia. Po śmierci Henryka bardzo sprytnie wykorzystała sytuację i szybko ogłosiła się regentką małoletniego syna.
To tylko fragmenty z jej życia. Historia tej wspaniałej kobiety jest tak wielowątkowa i bogata w prawie sensacyjne elementy, że czyta się ją z zapartym tchem, zastanawiając się, co będzie dalej.
Jaką kobietą była Eleonora Akwitańska, którą niektórzy nazywali młodą ladacznicą, później starą wiedźmą, a o której my teraz mówimy jako o jednej z najpotężniejszych kobiet świata?
Odpowiedź znajdziecie czytając tę książkę, którą gorąco polecam. Miłej lektury.
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.