Dodany: 25.03.2006 18:51|Autor:

z okładki


Megan Meade poznała McGowanów - okropnych synów przyjaciela ojca - kiedy miała dziewięć lat. Siedem lat później - kiedy jej rodzice, wojskowi, otrzymują rozkaz wyjazdu do Korei - znów musi stanąć twarzą w twarz ze wstrętnymi McGowanami. Ale przez ten czas młode potwory wyrosły na całkiem niezłych chłopaków...

Mieszkanie pod jednym dachem z siedmioma chłopakami to dla Megan, która nigdy się nawet nie całowała, szansa, by dowiedzić się o chłopcach wszystkiego, co chciałaby wiedzieć dziewczyna.

"Megan przewodnik po chłopcach
Uwaga nr 1: Myślą tylko o jednym. Niestety, Evan myśli akurat nie o mnie (wielka szkoda)".

[Amber, 2005]

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 6789
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 8
Użytkownik: daja 11.04.2006 10:54 napisał(a):
Odpowiedź na: Megan Meade poznała McGow... | olenka108
Ksiąka "megan przewodnik po chłopcach" jest miom zdaniem po prostu SUPER!!!!jest super ciekawą ksiązka i wciąga:D:D:D
Użytkownik: aniel 28.04.2006 11:28 napisał(a):
Odpowiedź na: Megan Meade poznała McGow... | olenka108
jestem w trakcie czytania ale wszystkim dziewczynom ją polecam!!!! !!!Megan jest poprostu odlotowa.
Użytkownik: karona 07.05.2006 12:36 napisał(a):
Odpowiedź na: Megan Meade poznała McGow... | olenka108
mnie też się podobała:):)
ma zdumiewająca fabułe
Polecam
Użytkownik: Atilla_Shani 17.11.2006 14:21 napisał(a):
Odpowiedź na: Megan Meade poznała McGow... | olenka108
Moim zdaniem książka jest ekstra tylko tak trochę nie dokończona...za wiele rzeczy zostało nie wyjaśnionych..mówie tu Megan i Finnie^^
Użytkownik: olenka108 19.11.2006 18:46 napisał(a):
Odpowiedź na: Moim zdaniem książka jest... | Atilla_Shani
Znając życie każdy chciałby zakończenie: i żyli długo i szczęśliwie po ślubie, z gromadką dzieci, w wielkim domku z ogrodem, do kolekcji dodając psa.
Użytkownik: angeliqa{0} obchodzi dzisiaj swoje urodziny BiblioNETkowe! Kliknij aby dowiedzieć się które! 19.02.2007 10:14 napisał(a):
Odpowiedź na: Znając życie każdy chciał... | olenka108
Na pewno nie każdy. Mnie na ten przykład tylko obrzydziłoby to książkę.
Użytkownik: olenka108 19.02.2007 14:23 napisał(a):
Odpowiedź na: Na pewno nie każdy. Mnie ... | angeliqa{0} obchodzi dzisiaj swoje urodziny BiblioNETkowe! Kliknij aby dowiedzieć się które!
Mnie również. Wolę takie "finishe", gdzie nie zawsze wszystko kończy się happy endem i nie do końca wszystko jest wyjaśnione. Niebanalne zakończenie pozostawiające wiele domysłów i teorii- to jest to. Dla przykładu podam "Sagę o Wiedźminie" Sapkowskiego, po prostu genialne jak cała twórczość tegoż autora.
Użytkownik: angeliqa{0} obchodzi dzisiaj swoje urodziny BiblioNETkowe! Kliknij aby dowiedzieć się które! 20.02.2007 15:38 napisał(a):
Odpowiedź na: Mnie również. Wolę takie ... | olenka108
Co prawda nie mogę się ustosunkować do akurat tego zdania, bo książki nie czytałam:) Osobiście lubię zaskakujące zakończenia i niespodziewane zwroty akcji, tak jak w "Bez mojej zgody" Jodi Picoult albo takie, kiedy główni bohaterowie nieodwołalnie tracą coś cennego, czyt. "Wymarzony dom Ani" bądź Jana Frey "W ciemności". Według mnie, to właśnie zakończenie decyduje o wartości książki; banalne i bezsensowne ("Pamiętnik księżniczki") może mnie zniechęcić do całej lektury, a dobrze "wmontowane" i poruszające podnosi ocenę książki w moich oczach nawet o dwa.
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: