Dodany: 14.01.2004 08:20|Autor: Panterka
Anestezjologia
Podczas znieczulenia umiera pacjentka. Anestezjolog Joeffrey Rhodes zostaje postawiony w stan oskarżenia o błąd w sztuce lekarskiej i uznany winnym nieumyślnego zabójstwa pacjentki. Ponieważ wie, że wszystko wykonywał poprawnie, a więc jest niewinny, panikuje. Po wyjściu za kaucją próbuje uciec za granicę, jako że myśl o pobycie w więzieniu jest dla niego nie do zniesienia. Niestety, zapomina zapłacić za kaucję temu, który za niego zapłacił. Pan Malloni wysyła za Rhodesem łowcę kaucji i jest całkiem wesoło. Joeffrey znajduje w końcu azyl u dawnej znajomej, której mąż również kiedyś był oskarżony o podobną sprawę. Joeffrey zaczyna prowadzić prywatne dochodzenie. Wyniki dochodzenia zbijają z nóg...
I dochodzimy do sedna sprawy: sporo terminologii medycznej, ale człowiek jest w stanie się połapać. Jednakże powieść jest nieco naiwna. Bohaterowie (zwłaszcza bohater główny) mają nieprzeciętne szczęście, gdy uciekają przed różnymi zbirami i łowcami (np. potyka się o dywan i w tym momencie kula przelatuje tuż nad jego głową), wnioski a propos śledztwa same pchają się im do głowy, szybciutko wpadają na pomysł, jak można wprowadzić toksynę do ampułki, jaka to może być toksyna etc.
Jednak poczytać można, jednakże myślę, że czytanie książek pana Cooka jednym ciągiem jest niewskazane.
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.