Użytkownik: sonja1 05.03.2006 20:21 napisał(a):
Odpowiedź na: Witam :) czy moze ktoś si... | pani.iza Tyle znalazłam w katalogu
Stoppard Tom

Użytkownik: pani.iza 05.03.2006 21:23 napisał(a):
Odpowiedź na: Tyle znalazłam w katalogu... | sonja1 Dziękuję za zainteresowanie, katalog oczywiście najpierw przejrzałam, jednak nie ma tam wiadomości na temat ewentualnych polskich wydań (oprócz Rosencrantza i Guildensterna).
Jeśli ktoś coś wie na ten temat to bardzo prosze o info :)

Użytkownik: sonja1 05.03.2006 21:36 napisał(a):
Odpowiedź na: Witam :) czy moze ktoś si... | pani.iza A to z Biblioteki Narodowej:

<Słowo/obraz terytoria>, Gdańsk "Arkadia;Wynalazek miłości", "Zakochany Szekspir"
<Niezależna Oficyna Wydawnicza>, Warszawa "Lekcja muzyki; Faul taktyczny"

Użytkownik: joanna.syrenka 05.03.2006 21:56 napisał(a):
Odpowiedź na: Witam :) czy moze ktoś si... | pani.iza pani Izo - czym zajmował się ten pisarz? Tzn o czym pisał?

Użytkownik: pani.iza 05.03.2006 22:55 napisał(a):
Odpowiedź na: pani Izo - czym zajmował ... | joanna.syrenka Dziękuję Ci bardzo Aribeth, nie wpadłam na to, żeby poszukać w Bibliotece Narodowej.
Syrenko, Stoppard pisze sztuki i scenariusze filmowe (z tych bardziej znanych to np. Zakochany Szekspir). Mnie interesują najbardziej jego sztuki z lat 70-tych (w wielkim skrócie - surrealistyczne, często Stoppard jest porównywany do Becketta).
Niestety żeby coś jego przeczytać, trzeba mieć prawdziwe szczęście, w Polsce raczej nie jest popularny, dlatego tez stąd moje pytanie, do nieco bardziej zorientowanych w temacie :)
pozdrawiam :)

Użytkownik: joanna.syrenka 05.03.2006 23:30 napisał(a):
Odpowiedź na: Dziękuję Ci bardzo Aribet... | pani.iza Dziękuję:)
"Zakochanego Szekspira" widziałam i podobał mi się, o zgrozo!:D

Użytkownik: gaba_n 06.03.2006 01:51 napisał(a):
Odpowiedź na: Dziękuję:) "Zakocha... | joanna.syrenka Ja Stopparda pamietam bardziej (czytalam dobrych pare lat temu) jako inteligentnego dramatopisarza - "realiste", ale piszacego o absurdach rzeczywistosci w kontekscie wyraznie politycznym. Polecam zwlaszcza "Lekcje muzyki" i "Faul taktyczny" - wydane byly razem.

Użytkownik: pani.iza 06.03.2006 19:57 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja Stopparda pamietam bar... | gaba_n A ja Stopparda znam jak narazie tylko z opracowań krytycznych...a najprawdopodobniej będę pisać o nim pracę licencjacką :) a że dostępność jego sztuk w Polsce jest, jaka jest (nawet anglo-języcznych wydań) to bedzie to dla mnie spore wyzwanie :)

Użytkownik: gaba_n 07.03.2006 03:44 napisał(a):
Odpowiedź na: A ja Stopparda znam jak n... | pani.iza To dlaczego właśnie o nim będziesz pisać, skoro jeszcze nie miałaś okazji przeczytać ani jednego dramatu. Jeśli można spytać, oczywiście.

Użytkownik: Magha 06.03.2006 23:19 napisał(a):
Odpowiedź na: Dziękuję Ci bardzo Aribet... | pani.iza Kilka, a może tylko jedna, na pewno "Prawdziwy Inspektor Hound", wyszło w czasopiśmie "Teatr" (taki szary papier wszyty wewnątrz zeszytu) jakieś pół roku do roku temu - niestety nie mogę tego sprawdzić od ręki. Coś wyszło też w wewnętrznym wydawnictwie TR Warszawa (Teatru Rozmaitości) z cyklu Nowa Dramaturgia i było to chyba "Odgłos kroków na schodach" (? nie jestem pewna brzmienia tytułu, to któraś ze sztuk radiowych).
Mam nadzieję, że to pomoże jakoś.

Pozdrawiam.
Magha

Użytkownik: pani.iza 07.03.2006 22:17 napisał(a):
Odpowiedź na: Kilka, a może tylko jedna... | Magha Gaba - jeszcze tak na sto procent nie zdecydowałam, wiem że chcę pisać o angielskim teatrze w latach 70-tych i 80-tych, Stoppard mnie zaciekawił filmem 'Rosencrantz i Guildenstern nie żyją', poza tym w ogóle dowiedziałam się o jego istnieniu dzięki Mrożkowi i jego dramacie "Tango" (Stoppard pomagał w tłumaczeniu, a raczej dopracowaniu dialogów w wersji angielskiej, niektórzy krytycy dopatrują się również w jego póżniejszych sztukach pewnych wzorów postaci zaczerpniętych właśnie z 'Tanga').
Naturalnie najpierw sięgnę po utwory Stopparda, a potem zdecyduję czy na pewno chciałabym o nim pisać. A jak narazie to wszystko jest raczej takim dość niewyraźnym planem, choc przyznam, że na podstawie krytyki jego dramatów, jakiś zarys ogólny pracy mam, ale co z tego wyniknie po zderzeniu z samymi tekstami, to zobaczymy.

Magha - na pewno pomoże :) dziękuję :)

Pozdrawiam :)

Użytkownik: gaba_n 08.03.2006 03:44 napisał(a):
Odpowiedź na: Gaba - jeszcze tak na sto... | pani.iza Myślę, że lektura Cię nie zniechęci. A pytałam, bo zdarza się, że teksty krytyczne są znacznie ciekawsze niż przedmiot krytyki.