Dodany: 06.08.2004 11:50|Autor: olgaska

Książka: Alchemik
Coelho Paulo

Alchemik


Z całą pewnością "Alchemik" to książka, która wzbudza zupełnie skrajne emocje. Dla jednych to płytka, nic nieznacząca opowiastka, dla innych - pełna ukrytych przesłań historia, wspaniała podróż w świat marzeń, przywracająca nadzieję i pomagająca dostrzec to, co w życiu najważniejsze.

Cała ta historia jest jedną wielką przypowieścią. Główny bohater to Santiago, pasterz pochodzący z południa Hiszpanii, który wędruje ze stadem swoich owiec poprzez równiny Andaluzji. Związany jest z życiem stada - rytm jego dnia i nocy podporządkowany jest potrzebom owiec. Wszystkie mają nadane przez niego imiona; wie o nich wszystko. Gdy choć jedna z nich się zabłąka, Santiago spędzi cały dzień na poszukiwaniu i nie spocznie, póki jej nie znajdzie. Jest dobrym i troskliwym opiekunem swego stada. Jego jedyny dobytek to płaszcz, którym przykrywa się w chłodne noce oraz książka, służąca oprócz czytania jako podgłówek. Jednak spotkanie z nieznajomym starcem sprawia, że Santiago zostawia swoje dotychczasowe życie i plany, udając się w podróż w poszukiwaniu Własnej Legendy...

Cała przygoda nie skupia się na wydarzeniach zewnętrznych, one są zaledwie zarysem, tłem dla właściwego, w tym wypadku, planu wydarzeń: świata wewnętrznego. Wszystkie uczucia i problemy związane z egzystencją młodzieniec musi pokonać sam, z niewielką pomocą spotkanych ludzi: Starego Króla, Fatimy, Anglika, Alchemika. Temu ostatniemu zawdzięcza szczególnie dużo. Dzięki niemu pokonał wszak Pustynię. W końcu sam staje się Alchemikiem, człowiekiem rozumiejącym Język i Istotę Wszechświata. Pojął, że aby poznać wartość rzeczy, trzeba ją najpierw stracić...

Wszyscy ludzie marzą. Różne są to marzenia - wielka i prawdziwa miłość, wygrana w lotto, nowe mieszkanie, samochód. Akurat tych marzeń od razu nie uda nam się spełnić, no, chyba, że mamy wyjątkowe szczęście do obstawiania zakładów. Ale od razu możemy zmienić swoje życie i pójść nową drogą w poszukiwaniu głębszego sensu istnienia, szczęścia i wewnętrznej radości. Tylko obawa przed nieznanym może nas powstrzymać. Ale, jak mawia Coelho, "strach przed cierpieniem jest gorszy niż samo cierpienie", a z kolei "możliwość spełnienia marzeń sprawia, że życie jest tak fascynujące".

Obok "Alchemika" nie można przejść obojętnie. Jedni popadają w zachwyt, inni są bardzo zawiedzeni po przeczytaniu. Słyszałam wiele słów krytyki - że jest to książka dla zagubionych w życiu, książka, która powiela sentencje dawnych myślicieli, że prawdy życiowe zawarte w niej są więcej niż oczywiste, że jest to infantylna opowieść z mnóstwem banałów, lektura dla niezbyt wymagających. Z niektórymi opiniami po części można się zgodzić. W końcu w każdej krytyce znajduje się ziarenko prawdy.

To jednak nie jest książka dla zagorzałych realistów, którzy dobrze czują się w swoim świecie i marzenia nie są im potrzebne do szczęścia. Nie będę tego negowała - każdy żyje tak jak chce i ma do tego pełne prawo. Każdy człowiek sam wie, co dla niego jest najlepsze. Bo każdy jest inny. Tak samo z "Alchemikiem" - czy się komuś ta powieść spodoba, czy nie - to już rzecz gustu. A o tym, jak wiadomo, się nie dyskutuje.

Jeśli ktoś tu szuka gotowych wskazówek, jeśli liczy, że po przeczytaniu tej baśniowej opowieści zmieni się jego życie, jest w błędzie. Książka bowiem sama w sobie tego nie zrobi, ona tylko może wskazać nam drogę. Reszta już należy do nas...

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 134128
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 2
Użytkownik: joostee 28.08.2004 13:10 napisał(a):
Odpowiedź na: Z całą pewnością "Alchemi... | olgaska
Recenzja bardzo przypadła mi do gustu, jej autorka powołuje się na opinie dwóch skrajnych "obozów". Mnie "ALchemik" zachwycił, może dlatego ,że ja ciągle "wypasam owce i nie ruszam za własna legendą". Jenak kolejne ksiązki tego autora mocno mnie rozczarowały, wszystkie są takie same - niestety o niczym i kiedy z tej perspektywy patrzę na "Alchemika" inaczej odbieram krytykę zwłaszcza realistów twardo stąpających po ziemi.
pozdr.
Użytkownik: Ysobeth nha Ana 21.08.2007 00:04 napisał(a):
Odpowiedź na: Z całą pewnością "Alchemi... | olgaska
"To jednak nie jest książka dla zagorzałych realistów, którzy dobrze czują się w swoim świecie i marzenia nie są im potrzebne do szczęścia."

Nie rozumiem tego stwierdzenia. Dlaczego uważasz, że realista, właściwie chyba: materialista - nie marzy? W ogóle nie widzę związku między odrzucaniem mistyczno-religijnego pojmowania świata a marzeniami - bardzo indywidualnym zajęciem, poniekąd planowaniem własnej przyszłości, nawet jeśli te marzenia są całkiem nierealne ;-) Przyjęcie realistycznego (materialistycznego) poglądu na świat nie okastrowuje automatycznie z wyobraźni :o)
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: