Panna Marple znowu w akcji
"Śmiertelna klątwa" to dość nietypowe dzieło dla Agathy Christie. Zamiast jednej opowieści ciągnącej się przez sto czy dwieście stron, dostajemy 8 krótkich opowiadań. Każde z nich jest troszeczkę inne, w każdym autorka stara się być nowatorska - i chyba jej się to udaje.
Moją uwagę najbardziej przyciągnęły cztery opowiadania: "Azyl", tytułowa "Śmiertelna klątwa", "Lalka krawcowej" i "Mroczne odbicie". Każde z nich (może z wyjątkiem "Azylu") zaskakuje formą lub niecodziennym dla Christie ujęciem tematu.
Najbardziej zadziwiające dla autorki są dwa ostatnie opowiadania, które - szczerze mówiąc - nie pasują do tego zbiorku. Nie pojawia się w nich ani razu postać panny Marple, a ponadto właściwie nie popełniono w nich żadnej zbrodni. Tym bardziej uważam, iż ukazują one niebywały talent pisarski - Christie doskonale w nich buduje mroczną atmosferę. Kiedy czytałam "Lalkę krawcowej" (około pierwszej w nocy) czułam ciarki na plecach i co chwila spoglądałam na zachowaną z dzieciństwa kolekcję moich lalek...
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.