Dodany: 27.01.2006 09:59|Autor: Pipcińska

Czysta subtelność pisania


Wreszcie po nią sięgnęłam, oczekując klasycznego romansidła z XVIII wieku. Mam taki śmieszny zwyczaj, że każdą książkę najpierw "połykam" z prostego powodu - żeby dowiedzieć się, jak się ona skończy, czy miałam słuszność w ocenie bohaterów. Następnie, przy kolejnym już czytaniu tej samej książki, śledzę ją bardzo uważnie i staram się niczego nie pominąć, żeby zrozumieć wszystko, bo przy pierwszym czytaniu często mam wątpliwości.

Przy "Dumie i uprzedzeniu" dosłownie kręciła mi się głowa. Nie nadążałam za wydarzeniami, rozległymi dialogami postaci... Nie, wcale nie byłam nią zauroczona, przeciwnie, nawet mi się nie spodobała. Dopiero przy drugim czytaniu skapowałam się we wszystkim, przeczytałam każde zdanie z listu pana Darcy - oraz z jego rozmów z Elisabeth - no i nie "połykałam" już opisów ani dialogów. Moje uczucia co do tej książki zmieniły się tak, jak uczucia Elisabeth w stosunku do pana Darcy :-))

Tak, książkę Jane Austen bardzo polubiłam. I zachęcam wszystkich do przeczytania jej.

Dzisiaj sprawdzę, jaki jest film - wybieram się z mamą do kina!


(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 1793
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 4
Użytkownik: jurczak 29.01.2006 22:43 napisał(a):
Odpowiedź na: Wreszcie po nią sięgnęłam... | Pipcińska
I jak wrażenia z kina :-)?
Użytkownik: Pipcińska 30.01.2006 17:01 napisał(a):
Odpowiedź na: I jak wrażenia z kina :-)... | jurczak
To było coś wspaniałego!
Chociaż byłam jedynym gówniarzem na sali, bo wszyscy byli gdzieś w wieku mojej mamy ;)

Ale naprawdę, jeśli lubisz dobry, subtelny humor książek Jane Austen i ten jej cudowny klimat, to zapraszam do kina. Film idealnie to odzwierciedla. A matka Elisabeth jest po prostu rewelacyjna :D
Użytkownik: jurczak 31.01.2006 15:35 napisał(a):
Odpowiedź na: To było coś wspaniałego! ... | Pipcińska
Byłam już na tym filmie i chciałam poznac twoją opinię. Klimat rzeczywiście pasuje do powieści Austen, ale nie przekonałam się do aktorów odtwarzających główne role. Keira Knightly denerwowala mnie swoim uśmiechem i wysuwaniem szczęki. A miny Darcy'ego... Litości!!! I to to widział żeby pod koniec XVIII wieku paradowwać po łące w rozpiętej koszuli w obecności kobiety!
Użytkownik: Pipcińska 01.02.2006 20:06 napisał(a):
Odpowiedź na: Byłam już na tym filmie i... | jurczak
Hehe xD no, nie wspominając o jego galotach. Liczyłam, ile razy Darcy się uśmiechnął - aż dwa! Ale mimo tego film był super.
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: