Dodany: 01.01.2004 15:32|Autor: Lelona

"Scarlett" ma zupełnie inny styl niż "Przeminęło z wiatrem"


Sięgnęłam po tę książkę głównie z chęci dowiedzenia się, co było dalej z Rhettem i Scarlett. Pierwszym tomem rozczarowałam się, natomiast drugi bardzo mnie zainteresował. Zaciekawił mnie zwłaszcza opis Irlandii, sezonu w Dublinie i córeczki Scarlett, Kasi Colum. Widzę jednak w tej powieści wyraźne różnice w porównaniu z książką M. Mitchell. Zupełnie inaczej się to czyta.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 3675
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 3
Użytkownik: Nina Shine 28.03.2005 21:32 napisał(a):
Odpowiedź na: Sięgnęłam po tę książkę g... | Lelona
Zgadzam się, że zupełnie inaczej się to czyta. Moim zdaniem jednak znacznie gorzej. Oryginalna wersja "Przeminęło Z Wiatrem" była na przwdę wspaniała, a to "dokończenie" napisane przez Ripley jest według mnie wyjątkowo nudne i nieciekawe. To jednak nie jest to.
Użytkownik: jakozak 29.03.2005 10:21 napisał(a):
Odpowiedź na: Zgadzam się, że zupełnie ... | Nina Shine
To trudne zadanie: napisać ciąg dalszy losów tak znanej i lubianej przez tyle kolejnych pokoleń pary bohaterów. Jeszcze trudniej dorównać znakomitej książce Przeminęło z wiatrem.
Po prostu nie udało się. Gdyby Scarlett była pierwszą książką napisaną na ten temat na pewno miałaby wyższe oceny.
Użytkownik: idol 18.12.2005 12:58 napisał(a):
Odpowiedź na: Sięgnęłam po tę książkę g... | Lelona
Czyta się ja dlatego że to nie jest ksiązka napisana przez ta samą autorke co "Przemineło z Wiatrem" można ja aż tak krytykować bo trzeba wziąść pod uwage jak jej trudno mogło się pisać ta książke przecież musiała Ciągle pamietać o tym co sie stało w poprzednich tomach
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: