Użytkownik: firedrake 05.01.2006 23:07 napisał(a):
Odpowiedź na: Dawno nie było tu nic o p... | emilyb Mnie ten człowiek strasznie irytuje swoją postawą, manierą, sposobem bycia... wszystkim, dla mnie to gość bez jaj, polityk na takim stanowisku powinien być bardziej wiarygodny. Co do decyzji to zapewne jest to piesek na smyczy Kaczyńskich i niewiele robi bez ich błogosławieństwa. A poparcie? Cóż Kwaśniewski też przodował w sondażach i cóż z tego? Poza wybrykami które znamy i których nie znamy na koniec ułaskawił druha Sobotkę (czy to przypadek, że syn Sobotki jest (był) osobistym ochroniarzem Kwacha?). PiS ma swój elektorat więc ci ludzie bez wątpienia darzą zaufaniem rząd a więc i Marcinkiewicza. Do tego pastuszek Rydzyk nagania nie mało owieczek... Zobaczymy za 4 lata. Nie miałem nic do PiSu, moja sympatia dla nich była zbliżona do tej jaką darzę PO ale bratanie się z LPRowskim i Lepperowskim ciemnogrodem oraz ojcem dyrektorem budzi u mnie ogromne zniechęcenie nawet jeśli jest to tylko środek do celu.

Użytkownik: joanna.syrenka 05.01.2006 23:14 napisał(a):
Odpowiedź na: Mnie ten człowiek straszn... | firedrake Za cztery lata? Hmmm... Prorokuję raczej przedterminowe wybory - może nie na wiosnę, ale też na pewno ten rząd nie utrzyma sięprzez cztery lata...
Polska znajduje się w takim bardzo niewygodnym impasie - mniejszościowy rząd, wbrew butnym zapowiedziom polityków PiSu, nie uczyni zbyt wiele dobrego (wróć... wogole zbyt wiele nie uczyni!), a przedterminowe wybory - gdyby odbyły się, powiedzmy, na wiosnę, również nie zmienilyby dużo, bo układ sił politycznych pozostałby prawie identyczny.
Marcinkiewicz, kreowany na PiSowskiego Rokitę, wzbudza moją szczerą nieufność i antypatię, choć niewątpię, ze to chłop mądry - jednak długiej kariery jako premiera jemu nie wróżę...

Użytkownik: czarna wdowa1 05.01.2006 23:15 napisał(a):
Odpowiedź na: Mnie ten człowiek straszn... | firedrake polityką się brzydzę i ktoś taki, jak obecny premier tego nie zmieni. Co do jego osoby, zgadzam się z przedmówcą.A oceniać powinniśmy po tym, jak skończy, a nie, jak zaczyna :D
Nie oszukujmy się - żaden magik nie zrobi w kilka lat z Polski raju na ziemi.

Użytkownik: firedrake 05.01.2006 23:19 napisał(a):
Odpowiedź na: polityką się brzydzę i kt... | czarna wdowa1 "żaden magik nie zrobi w kilka lat z Polski raju na ziemi" pewnie, że poprawa sytuacji zrealizowana zostanie za pośrednictwem mniejszych bądź większych kroków, niemniej będzie je (o ile będą), i ich konskwencje, widać - to raczej miałem na myśli :)

Użytkownik: Smutny 06.01.2006 01:25 napisał(a):
Odpowiedź na: polityką się brzydzę i kt... | czarna wdowa1 Osoba Marcinkiewicza na stanowisku premiera dla mnie była chwytem wyborczym – udanym, ale chwytem. Nie ma on wystarczająco silnej pozycji w swojej partii, aby być niezależnym i kierować polityką państwa. Jest on wykonawcą woli Kaczyńskich, administratorem jest dobrym, ale mało popularny Dorn ma więcej siły w kraju. Unia godzi się na pewne ustępstwa nie z powodu siły premiera a z obawy o interesy firm zagranicznych, które już sporo w Polsce zainwestowały. Zgadzam się z Syrenką że, rząd robi niewiele w stosunku do potrzeb, bo forma mniejszościowa na niewiele więcej pozwala. Postępowanie PO też mi się nie podoba (becikowe), ale jako opozycja mają inne cele (zdobycie poparcia) niż partia rządząca odpowiadająca za kraj! „polityką się brzydzę…” – jeżeli przyzwoici ludzie będą stronić od polityki to kto się ma nią zajmować? Moim zdaniem w 4 lata można stworzyć prawne podstawy i wydajną administrację dającą szansę na szybki rozwój (niezależnie od następnej partii która władzę przejmie).
PS. Wyczyny Kwaśniewskiego nie zaskoczyły mnie bardzo.

Użytkownik: joanna.syrenka 06.01.2006 01:40 napisał(a):
Odpowiedź na: Osoba Marcinkiewicza na s... | Smutny "Osoba Marcinkiewicza na stanowisku premiera dla mnie była chwytem wyborczym – udanym, ale chwytem."
Chwyt wyborczy? Przez całą kampanię mówiło się o Jarosławie Kaczyńskim jako o przyszłym premierze.. Marcienkiewicz "wyskoczył" po wyborach.
Ale zgadzam się, że w cztery lata można dużo zrobić, a przynajmniej wytyczyć dalsze kierunki - problem w tym, że w nastepnych wyborach Polacy zagłosują na opozycję, ktora jak zwykle zniweczy nawet te pozytywne dokonania poprzedników (już chyba kiedyś o tym pisałam).

Użytkownik: Smutny 06.01.2006 01:48 napisał(a):
Odpowiedź na: "Osoba Marcinkiewicz... | joanna.syrenka Po nocach przy komputerze to niezdrowo!!:))

Użytkownik: joanna.syrenka 06.01.2006 01:50 napisał(a):
Odpowiedź na: Po nocach przy komputerze... | Smutny No własnie - potem się ogląda "American Pie" na przykład...:p ;)

Użytkownik: Smutny 06.01.2006 01:50 napisał(a):
Odpowiedź na: Po nocach przy komputerze... | Smutny "Marcienkiewicz "wyskoczył" po wyborach" - nie po a w trakcie finałowej rozgrywki!!! Z "wyskokowych" to ja tylko napoje lubię!!

Użytkownik: joanna.syrenka 06.01.2006 01:53 napisał(a):
Odpowiedź na: "Marcienkiewicz &quo... | Smutny Nie dość, że pijak, to jeszcze wampir:) Coś z gatunku nietoperzowatych - słońca nie lubi;)

Skoro tak twierdzisz, to coś mi chyba umknęło - bo ja tego nazwiska przed wyborami na dobrą sprawę nie kojarzyłam specjalnie...:/

Użytkownik: Smutny 06.01.2006 01:54 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie dość, że pijak, to je... | joanna.syrenka Wymieni się kiedyś na lepszy model!:)

Użytkownik: firedrake 06.01.2006 13:00 napisał(a):
Odpowiedź na: "Osoba Marcinkiewicz... | joanna.syrenka "Chwyt wyborczy? Przez całą kampanię mówiło się o Jarosławie Kaczyńskim jako o przyszłym premierze.. Marcienkiewicz "wyskoczył" po wyborach." - tak, ale chwyt wyborczy do kampanii prezydenckiej, ze to niby nie dwaj bracia we własnej osobie będą mieli caly kraj gdy wygra Lech :)

Użytkownik: lady P. 06.01.2006 10:20 napisał(a):
Odpowiedź na: Dawno nie było tu nic o p... | emilyb Przedłużył wakacje? W Wiadomościach mówili, że "przedłużył" o tydzień. W tym roku wakacje zacząć się miały 30.06. Czyli przedłużone o tydzień wakacje powinny zacząć się 23.06. Nic nowego. Często wakacje rozpoczynały się właśnie kilka dni po 20.06.(albo nawet wcześniej).

Użytkownik: Moni 06.01.2006 10:46 napisał(a):
Odpowiedź na: Przedłużył wakacje? W Wia... | lady P. W Polsce i tak wakacje sa rekordowo dlugie! Kiedys byly dwa miesiace, potem sie zrobilo dwa i troche, a wiadomo, ze i tak od polowy czerwca (jesli nie czasami od poczatku) tez juz jest luzno. Akurat przedluzenie wakacji jest najmniej potrzebne...

Użytkownik: lady P. 06.01.2006 10:54 napisał(a):
Odpowiedź na: W Polsce i tak wakacje sa... | Moni Oczywiście, ze tak. A dziennikarze zachowywali się wczoraj, jakby premier dokonał jakiegoś wielkiego czynu...

Użytkownik: emilyb 06.01.2006 13:07 napisał(a):
Odpowiedź na: Oczywiście, ze tak. A dzi... | lady P. A mnie to bardzo ucieszyło, bo wreszcie ktoś pomyślał logicznie i nie zajmował sie tylko sprawami np. podatków czy innych rzeczy, które zwykle mało mie interesują, ale zrobił coś dla uczniów, czyli i dla mnie. Przerażała mnie perspektywa chodzenia do szkoły do 30 czerwca... Myślę, że zrobił to dlatego, że on sam był nauczycielem i wie co to za ból:)

Użytkownik: 00761 06.01.2006 20:24 napisał(a):
Odpowiedź na: A mnie to bardzo ucieszył... | emilyb Czy tak samo będziesz twierdzić, gdy nie zrealizujesz programu z przedmiotów maturalnych? A nie zrealizujesz na pewno!

Użytkownik: emilyb 08.01.2006 20:13 napisał(a):
Odpowiedź na: Czy tak samo będziesz twi... | 00761 Maturzyści mają zakończenie roku dużo wcześniej, więc im to wszystko jedno:)

Użytkownik: 00761 08.01.2006 20:20 napisał(a):
Odpowiedź na: Maturzyści mają zakończen... | emilyb Problem nie leży w maturzystach, lecz w młodszych rocznikach, które tracą sporo już w maju w czasie matur. Ja też kocham wakacje, naprawdę!:)))

Użytkownik: emilyb 08.01.2006 20:34 napisał(a):
Odpowiedź na: Problem nie leży w maturz... | 00761 Nie wątpię:) Kto nie kocha...?

Użytkownik: Fil51 06.01.2006 19:46 napisał(a):
Odpowiedź na: W Polsce i tak wakacje sa... | Moni Właśnie, że było bardzo potrzebne. Od połowy czerwca mało kto już chodzi do szkoły, a do tego dochodzą upały. Moim zdaniem postąpił dobrze.

Użytkownik: 00761 06.01.2006 20:11 napisał(a):
Odpowiedź na: W Polsce i tak wakacje sa... | Moni Zgadzam się w pełni! Licealiści nie mają lekcji przez połowę maja z powodu matur, teraz wielka laba jeszcze się przedłuży. Stwierdzenie, że robi to dla nauczycieli to czysta demagogia. Skrócenie czasu pracy szkoły da trochę pieniędzy na "berecikowe". I tyle.

Użytkownik: firedrake 06.01.2006 20:16 napisał(a):
Odpowiedź na: Zgadzam się w pełni! Lice... | 00761 myślę, że tak, a oni (PiS) przedstawili to jako akt dobroci w stronę uczniów i nauczycieli

Użytkownik: Anna 46 06.01.2006 21:27 napisał(a):
Odpowiedź na: Dawno nie było tu nic o p... | emilyb A ja sobie tym razem pozwolę stwierdzić:
"Polityka dla mnie, to w krysztale pomyje"
i pokibicuję Waszej dyskusji.

Użytkownik: 00761 07.01.2006 12:27 napisał(a):
Odpowiedź na: Dawno nie było tu nic o p... | emilyb Hej, tam w Warszawie jest pan minister siwy i taki miły, przez okno rzuca spojrzenia bystre, bo chce, by dla ciebie były zimą sopelki, śniegi i lody: wszystkie zimowe wygody. Jeżeli tedy sanki usłyszysz i dzwonki ich tajemnicze, wiedz: to minister w skupionej ciszy nacisnął taki guziczek, że sanki dzwonią i gwiazdki lśnią nad miastem i nad wsią. To Konstanty Ildefons Gałczyński: "Zima z wypisów szkolnych"
Teraz minister guziczek wcisnął – ogólnopolska parada,
Rzekł był, że w czerwcu dziatwie uczyć się nie wypada,
Bo te słowiki, dziewczęce wzdychy, zachody, wschody, bajery
Się nie pozwolą nawet kujonom
Uczyć – do jasnej afery!

Użytkownik: 00761 07.01.2006 12:33 napisał(a):
Odpowiedź na: Hej, tam w Warszawie jest... | 00761 Przepraszam - wcisnął oczywiście pan premier!:))))

Użytkownik: joanna.syrenka 07.01.2006 18:24 napisał(a):
Odpowiedź na: Hej, tam w Warszawie jest... | 00761 Sam to napisałeś/łaś (poza cytatem oczywiście!)????? Rewelacja:D:D:D:D

Użytkownik: 00761 07.01.2006 20:47 napisał(a):
Odpowiedź na: Sam to napisałeś/łaś (poz... | joanna.syrenka Jam to nieszczęsna sama we wnerwieniu swym uczyniła! :)))

Użytkownik: ioanka 07.01.2006 19:29 napisał(a):
Odpowiedź na: Dawno nie było tu nic o p... | emilyb Przedłużenie wakacji, a raczej skrócenie roku szkolnego, to ma być rozsądna decyzja??? Chyba tylko dla uczniów, czemu się oczywiście nie dziwię, ale tego posunięcia premiera w ogóle nie rozumiem... Po pierwsze, mówi on o zmniejszającej się wydajności nauczania przed wakacjami -- i skrócenie roku szkolnego ma w tym pomóc??? Zaskutkuje to tym, że zmniejszenie tej wydajności przesunie się na tydzień wcześniej, więc taki argument staje się kompletną bzdurą. Po drugie -- nauczyciele już nie nadążają z realizacją programów, w czym skrócenie roku na pewno nie pomaga. To PiS i zaprzyjaźnione z tą partią radio głosiło teorię o wychowywaniu łatwo-sterowalnych idiotów. Czyżby przystępowało do jej realizacji? Zamiast zajmować się wydumanym problemem długości roku szkolnego powinni zacząć pracować nad sensownością i racjonalnością programów nauczania.

Użytkownik: annmarie 07.01.2006 20:10 napisał(a):
Odpowiedź na: Przedłużenie wakacji, a r... | ioanka Nauczyciele nie nadążają z realizacją programu - jasne... Moi zawsze kończą program w maju i tak późno tylko dlatego, bo robią nam luźne lekcje np. z okazji Bożego Narodzenia...
Moim zdaniem to głupota chodzić do 30 czerwca do szkoły. Koniec roku szkolnego zawsze przypadał w okolicach 23 czerwca, więc uważam, że teraz to po prostu powrót do normalności...