Dodany: 31.12.2005 16:25|Autor: yuki127

Hiszpański Kod Leonarda da Vinci?


Wydawca z tyłu książki opisuje tę pozycję właśnie takimi słowami. Czy jest to "hiszpański kod"? Niestety, muszę stwierdzić, że nie. Książka nieco mnie zawiodła.

Owszem, występują tu pewne podobieństwa do twórczości Browna: relikwia (całun), detektyw usiłujący rozwiązać zagadkę, sięgnięcie do historii w celu wyjaśnienia i odnalezienia korzeni tajemniczego zakonu. W przeciwieństwie do "Kodu" rozwiązania zagadki czytelnik może domyślić się sam, co może być zaliczone in plus przez pewne grono czytelników, niestety, nie przeze mnie.

Najbardziej mi w książce brakowało dreszczyku emocji i wartkiej akcji, które sprawiają, że nie można przestać czytać. Akcja książki toczy się przez kilka miesięcy. Historia przedstawiona w książce nie jest tak kontrowersyjna i literacko "odkrywcza" jak w "Kodzie", czytając ją, nie doznajemy takiego szoku, jak kiedy po przeczytaniu "Kodu" zaczynamy się wpatrywać w obrazy Leonarda da Vinci.

Książkę polecam raczej wielbicielom historii niż zwolennikom kontrowersji.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 3849
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 1
Użytkownik: a_udrey 29.09.2008 19:13 napisał(a):
Odpowiedź na: Wydawca z tyłu książki op... | yuki127
Najbardziej zawiodłam się na zakończeniu. Nie umiem dokładnie tego określić, ale w pewien sposób nie pasowało do pozostałej części książki.
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: