Dodany: 23.11.2005 16:04|Autor: LUCJUSZ
Nie smuć się...
Są takie chwile, kiedy smutek leje się rzeką na duszę. Na parapecie
za oknem zakochany świerszcz gra na skrzypcach tęskne melodie, dzikie
gęsi kluczami odlatują już, a w pracy szef ma ciągle pretensje.
I w takich chwilach jest książka jak lekarstwo. Obok kubek gorącej
herbaty. Drżące dłonie przewracają kartki i mamy swój świat. Jest
piękna Natasza Rostowa, ambitny Martin Eden, coś się dzieje na
wschód od Edenu i ktoś uporczywie wykupuje martwe dusze.
Jak dobrze, że są książki...
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.