Dodany: 07.07.2004 10:48|Autor: jcichonj

Redakcja BiblioNETki poleca!

Książka: Kwiaty dla Algernona
Keyes Daniel

2 osoby polecają ten tekst.

Warto przeczytać


Ta pozycja to klasyka, przedstawiciel literatury pięknej przemycony w kolorowej okładce z nadrukiem SF. I jako zagorzały wielbiciel tego gatunku dałem się złapać na coś, co w innym przypadku niechybnie by mnie ominęło. Na szczęście pan Keyes postanowił uszlachetnić ten gatunek literatury - i chwała mu, książka bowiem jest znakomita. Właściwie jedynym elementem fantastyki jest nowatorska metoda leczenia upośledzeń umysłowych - można przy zastosowaniu odpowiedniej kuracji spowodować wzrost inteligencji pacjenta. Po przetestowaniu jej na Algernonie - szczurze, który uczył się przechodzić przez labirynt, jej twórca zdecydował się podać lek ludziom. Bohaterem książki jest swoista para, szczur Algernon i Charlie Gordon - człowiek. I tutaj kończy się fantastyka, a zaczyna literatura piękna.

Charlie jest człowiekem może i ociężałym umysłowo, ale za to szczęśliwym. Żyje w prostym i zrozumiałym świecie, jego koledzy - współpracownicy go lubią, jedynym zmartwieniem jest jego ociężałość, którą zaciekle zwalcza, próbując się uczyć. I wtedy świat Charliego wywraca się do góry nogami. Zastosowana kuracja sprawia, że Charlie dostrzega i rozumie drwiny, którymi jako ociężały był obrzucany. Okazuje się, że wcale nie był taki lubiany - był chłopcem do zabaw. Co więcej, samo społeczeństwo również nie staje na wysokości zadania - kiedy Charlie staje się bystrzejszy od większości swoich znajomych, ci nie umieją poradzić sobie z takim obrotem spraw. Charlie rozpaczliwie próbuje więc znaleźć jakichś znajomych na "swoim" poziomie. A potem - sytuacja staje się jeszcze gorsza...

No i przyznaję, książka spodobała mi się bardzo. Wzbogaciłem się o rozważania nad naturą inteligencji, nad sposobem oceny wartości człowieka. Daltonista widzi tylko białe i czarne - świat jest dla niego prosty i zrozumiały. Wiadomo, że czarne jest złe, a białe dobre. Tylko traci się wtedy piękno, zachody słońca, kolorowe krajobrazy, góry... Z kolei dostrzegając barwy - zyskuje się piękno, ale też i większą wrażliwość na brudy, na zło, a podjęcie decyzji jest dużym problemem. Życie staje się skomplikowanym tańcem wyborów i ich konsekwencji. Charlie miał okazję zakosztować obu metod widzenia świata. A my mamy okazję, śledząc jego poczynania, zastanowić się nad własnym.

Tego typu książki - pomosty zwykle polecam osobom, które fantastyki nie czytały, a lubią literaturę piękną. Mam wtedy pewność, że książka się spodoba, a to niewielkie ziarno SF zostanie zasiane. A przy okazji udowodnię, że fantastyka to nie tylko statki i lasery, ale również kawał solidnej literatury.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 10995
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 2
Użytkownik: Agis 17.01.2006 11:09 napisał(a):
Odpowiedź na: Ta pozycja to klasyka, pr... | jcichonj
Bardzo trafna recenzja. Faktycznie na literaturę z szeroko pojętej fantastyki spoglądam podejrzliwie, a ta pozycja podobała mi się niezwykle. Jestem przekonana, że podobałaby się każdemu wielbicielowi "Roku 1984" Orwella.

Co do treści, to niezwykłe były również obserwacje Charliego odnośnie różnych codziennych machlojek i krętactwa, które obserwował swoimi świeżymi, nieskażonymi przebiegłością oczami.
Użytkownik: Paulina* 27.10.2012 15:23 napisał(a):
Odpowiedź na: Ta pozycja to klasyka, pr... | jcichonj
Dla mnie ta książka była równie emocjonująca jak np. Chłopiec z latawcem (Hosseini Khaled). Polecam wszystkim, również osobom, które nie lubią science fiction.
Legenda
  • - książka oceniona przez Ciebie - najedź na ikonę przy książce aby zobaczyć ocenę
  • - do książki dodano opisy lub recenzje
  • - książka dostępna w naszej księgarni
  • - książka dostępna u innych użytkowników (wymiana, kupno)
  • - książka znajduje się w Twoim schowku
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: