Dodany: 16.09.2005 20:08|Autor: sojus

Telewizja, góry i romans...


Eulalia jako matka dorosłych już bliźniaków postanawia odpocząć w górach i zrealizować receptę swojego przyjaciela-psychologa, czyli rozpocząć z kimś romans. Do tego dochodzą "kłopoty" rodzinne, czyli nieznośna bratowa.

Przezabawnie napisana książka i niesamowicie wszystko to poplątane (ale oczywiście wszystko się wyjaśnia). Lekki romansik dla tych, którzy potrzebują relaksu z książką. Zdecydowanie polecam.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 7448
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 3
Użytkownik: jakozak 03.11.2005 15:35 napisał(a):
Odpowiedź na: Eulalia jako matka dorosł... | sojus
Naprawdę sympatyczna książeczka na złe dni. Do Chmielewskiej jej daleko, chociaż chwilami wyraźnie było widać, że pani Szwaja lubi ją i chciałaby się na niej wzorować. Taka mocna czwóreczka.
Użytkownik: bratka 27.12.2006 09:20 napisał(a):
Odpowiedź na: Naprawdę sympatyczna ksią... | jakozak
Myślę że nie ma co jej porównywać z Chmielewską. One mają różny styl. Ale Szwaja ma swoich książkach równie dużą dozę humoru. Polecam. Dla mnie 5.
Użytkownik: Annvina 21.04.2013 16:49 napisał(a):
Odpowiedź na: Naprawdę sympatyczna ksią... | jakozak
Otóż to! Bardzo dobra książka na bardzo zły dzień. Dla mnie Szwaja jest najlepszym przykładem literatury lekkiej, łatwej i przyjemnej - dość babskiej, czasem nieco zbyt przewidywalnej, ale jednocześnie bardzo dobrze napisanej. "Lekko i babsko" nie musi znaczyć "byle jak i kiczowato" :)
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: