Dodany: 11.08.2005 20:49|Autor: jakozak

Pani Steel, jak pani Steel


Bohaterka książki - matka trójki dzieci i żona. Tyle. Miała kiedyś ambicje, zdolności, ale została zdominowana przez męża i zatraciła się w rodzinie. Nagle dojrzewa w niej myśl przerwania tego błędnego koła... Chce się dopełnić...

Dalej sobie przeczytacie.

Książka bardzo przeciętna. Zawiedzie się każdy, kto będzie w niej szukał jakichś większych wartości. Ona po prostu rozczula, rozrzewnia. Typowa lektura dla kobiet. Popłakałam się strasznie. Jeżeli lubicie popłakać tak po prostu, poużalać się nad kimś, a i pośrednio nad sobą - zapraszam do lektury. Nie oczekujcie jednak cudów. Znam książki Danielle Steel lepsze, bo na cztery (choćby "Pięć dni w Paryżu"), jak i gorsze: "Skok w nieznane".

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 5438
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 5
Użytkownik: sarencia 18.11.2005 21:50 napisał(a):
Odpowiedź na: Bohaterka książki - matka... | jakozak
Zgodzę się, ze książka nie jest rewelacją, ale podziwiam autorkę za to potrafiła pokazać uczucia bohaterów tak, że ja popłakałam się kilka razy...
Użytkownik: jakozak 19.11.2005 05:30 napisał(a):
Odpowiedź na: Zgodzę się, ze książka ni... | sarencia
Sarenciu, tak. To była chyba jedyna książka, przy której płakałam. Płakałam? Ja ryczałam! :-)
Użytkownik: misiak297 06.04.2008 12:38 napisał(a):
Odpowiedź na: Bohaterka książki - matka... | jakozak
Witaj Jolu! Właśnie przeczytałem "Tatę". Trochę w życiu się miesza i nie mam ochoty na nic z wyższej półki, a jeśli mam wybierać niziny to już wolę Steel niż Sowę.
Jak moje wrażenia? Przyznam poruszyła mnie ta historia. Myślę, że jest bardzo mądra. O potrzebie samorealizacji, wieczności marzeń i umiejętności poświęcenia wszystkiego co się ma dla ich urzeczywistnienia.
Niestety trója.Bo choć historia piękna, to napisana partiami na poziomie szkolnego wypracowania, co po prostu denerwuje.
Mnie osobiście "Pięć dni w Paryżu" w ogóle się nie podobało. Jedyne dwie książki Steel, które naprawdę mi się podobały to "Kalejdoskop" i "Pierścionki". "Tata" chyba dostałby trzecią pozycję.
Pozdrawiam Cię serdecznie!
Użytkownik: misiak297 06.04.2008 13:15 napisał(a):
Odpowiedź na: Bohaterka książki - matka... | jakozak
Jolu moja recenzja już drzemie sobie w poczekalni:)
Użytkownik: jakozak 06.04.2008 19:00 napisał(a):
Odpowiedź na: Jolu moja recenzja już dr... | misiak297
Już lecę!
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: