Użytkownik: jakozak 08.08.2005 11:29 napisał(a):
Odpowiedź na: "Sztuka polega na tym żeb... | dorota_dorota Dopowiem jeszcze: Każdy człowiek na pewno w swoim życiu zrobił co najmniej kilka rzeczy, których stale się wstydzi, a nawet bardzo żałuje, że tak się stało. C'est la vie.
Należy dążyć za wszelką cenę do tego, aby tak nie postępować. Tyle, że to niewykonalne. Dobrymi chęciami też jest piekło wybrukowane.

Użytkownik: aleutka 08.08.2005 12:25 napisał(a):
Odpowiedź na: Dopowiem jeszcze: Każdy c... | jakozak Liczy sie dazenie, no nie? Wazne tez,zeby po kazdym upadku wstawac i isc dalej...

Użytkownik: aleutka 08.08.2005 12:22 napisał(a):
Odpowiedź na: "Sztuka polega na tym żeb... | dorota_dorota Czy to tata Borejko? Mam takie wrazenie. Juz za pierwszym razem jak to czytalam troche sie buntowalam - jemu latwo mowic, przeciez on nie doswiadcza zadnych pokus. Zawsze wie jak postapic... Calym sercem jestem po stronie Tygryska - ktos, kto nie tylko doswiadcza pokus, ale im ulega moze sie czuc obco w tej rodzinie...
PS Zeby nie bylo nieporozumien - jestem ogromna fanka Jezycjady!

Użytkownik: jakozak 08.08.2005 13:16 napisał(a):
Odpowiedź na: Czy to tata Borejko? Mam ... | aleutka Sądzę, że ludzie nie doświadczający żadnych pokus nie powinni dyskutować na ich temat, prawda? Co Ty na to? Przybliż mi papę Borejko. :-) JOla

Użytkownik: aleutka 08.08.2005 15:21 napisał(a):
Odpowiedź na: Sądzę, że ludzie nie dośw... | jakozak No właśnie, całkowicie się z tobą zgadzam! A papa Borejko i Borejkowie w ogóle są właśnie tacy. Nie zrozum mnie źle - do pewnego stopnia to element konwencji, że bohaterowie zawsze wybierają dobrze. Rzecz w tym, że oni nigdy nie muszą walczyć ze sobą, żeby tak wybrać. Nigdy nie mają wątpliwości, co jest dobre. Najwyraźniej to widać w Kalamburce - dzieje niezłomnej rodziny na tle naszych dziejów. To inni błądzą, nie Borejkowie. Oni (z wyjątkiem Tygryska właśnie) nigdy nie zrobili niczego, czego musieliby się naprawdę wstydzić, nigdy nikogo nie skrzywdzili. Dlatego wydają mi się trochę nieludzcy w tej doskonałości i buntuję się kiedy pouczają, jak walczyć ze słabością. Nigdy nie walczyli, skąd mogą wiedzieć?
Nie wiem, jak przybliżyć papę Borejko, bo kocham go mimo jego doskonałości:) Nie czytałaś Jeżycjady? Jest cudownie sportretowany - fantastycznie roztargniony, z rozwianym włosem (szczątkowym), a Marek Aureliusz jest dla niego bardziej realny niż dzisiejsi politycy... Potrafi założyć książkę dosłownie łyżeczką do herbaty i innymi nieoczekiwanymi zakładkami, a złamawszy kość ogonową leży dumnie na podłodze czekając na przybycie lekarza w otoczeniu herbatki, ciasta donoszonego przez rodzinę i ulubionych książek:)

Użytkownik: jakozak 08.08.2005 19:15 napisał(a):
Odpowiedź na: No właśnie, całkowicie si... | aleutka Dziękuję.:-)

Użytkownik: dorota_dorota 08.08.2005 20:29 napisał(a):
Odpowiedź na: Czy to tata Borejko? Mam ... | aleutka tak jest to tata Borejko...w przyszłości będę zamieszczała inne cytaty z Jeżycjady
Pzdr.
dojka:)

Użytkownik: amoretka 08.08.2005 17:43 napisał(a):
Odpowiedź na: "Sztuka polega na tym żeb... | dorota_dorota Weźmy pod uwagę jeszcze inny aspekt sprawy: nie wszyscy ludzie są zdolni do wstydu ;)

Użytkownik: jakozak 08.08.2005 19:16 napisał(a):
Odpowiedź na: Weźmy pod uwagę jeszcze i... | amoretka Tak, nie wszyscy ludzie są zdolni do wstydu. Czy żałować ich, czy nienawidzić? Pozostaje jeszcze obojętność, ale to zła droga.

Użytkownik: aleutka 10.08.2005 15:14 napisał(a):
Odpowiedź na: Weźmy pod uwagę jeszcze i... | amoretka To ważne co mówisz, i najbardziej przerażające... Mam jednak taką głupią nadzieję, że sumienie (to wstyd konstruktywny w odróżnieniu od toksycznego) może być całkowicie stłamszone, zdławione, zapomniane, ale nigdy tak zupełnie, na amen wyplewione. Chwilami jestem naiwna...