Dodany: 25.06.2004 09:38|Autor: Gochan

[bez tytułu]


Daję 4. Tytuł jest troszkę mylący, choć nie do końca. Myślę, że z książek wydanych po polsku najcenniejszymi dziełami tego autora są "Justyna" i "Julietta"
czyli odpowiednio "Niedole cnoty" i "Powodzenie występku".

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 8107
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 9
Użytkownik: blanka 09.02.2005 20:12 napisał(a):
Odpowiedź na: Daję 4. Tytuł jest troszk... | Gochan
Ojć, nie ma to jak obszerna opinia na temat książki, aż chce się czytać :/. Nastepnym razem poproszę troszkę więcej szczegółów, oprócz tego, że tytuł jest mylący (cokolwiek to znaczy).
Użytkownik: liszka 18.02.2005 15:45 napisał(a):
Odpowiedź na: Ojć, nie ma to jak obszer... | blanka
Tytuł mylący, bo filozofii tam niewiele, raczej sama biologia. Ponadto, w wydaniu, które ja czytałam, wydawca niemal w całości zrezygnował z wstawek filozoficznych (które - wbrew pozorom - stanowią dość istotną część twórczości markiza), dając odpowiednie komentarze w stylu: "tu następowała przemowa bohatera X, ale nie pasowała do treści, więc ją wycieliśmy".
Użytkownik: blanka 25.02.2005 14:04 napisał(a):
Odpowiedź na: Tytuł mylący, bo filozofi... | liszka
dziękuje za wyczerpującą informację dlaczego tytuł jest mylący :)
Użytkownik: valyness 31.03.2008 07:23 napisał(a):
Odpowiedź na: dziękuje za wyczerpującą ... | blanka
A mnie tytuł w ogóle nie zdziwił i nie wiem co jest w nim mylącego. Filozofii bohatera jest tam całkiem sporo, bo ja czytałam wersję, w której nic nie zostało wycięte. Po za tym... scen pornograficznych każdy się spodziewał i nikt chyba nie zaprzeczy...
Użytkownik: Ragnar 17.01.2012 01:04 napisał(a):
Odpowiedź na: A mnie tytuł w ogóle nie ... | valyness
A która to wersja/wydanie jest tą z której nic nie zostało wycięte ?
Użytkownik: valyness 27.02.2012 22:36 napisał(a):
Odpowiedź na: A która to wersja/wydanie... | Ragnar
Czytałam te książkę lata temu i niestety nie pamiętam już wydania. Miałam ją z miejscowej biblioteki... chociaż jestem pewna, że jeśli poszukać to e-booka na pewno się znajdzie.
Użytkownik: jakozak 18.02.2005 17:02 napisał(a):
Odpowiedź na: Ojć, nie ma to jak obszer... | blanka
Markiz de Sade pisał książki pornograficzne w pełnym tego słowa znaczeniu. Nie dość, że pornograficzne (co w sumie jednemu się podoba, a drugiemu nie), to jeszcze sadystycznie obrzydliwe. Masa jest tam scen mocno dewiacyjnych i wręcz wstrętnych...
Użytkownik: adrianna 18.09.2007 20:35 napisał(a):
Odpowiedź na: Daję 4. Tytuł jest troszk... | Gochan
Nie wiem jak oceniać książki de Sade'a. Z jednej strony - najobrzydliwsze i najbrutalniejsze rzeczy, które kiedykolwiek czytałam. Z drugiej - interesujący obraz oświeceniowego libertynizmu. Chyba będzie 4.
Użytkownik: vagabond 14.07.2008 11:36 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie wiem jak oceniać ksią... | adrianna
Dokładnie! Z ust mi to wyjmujszesz! Ja również mam taki dylemat, po kilka razy zmieniałam już oceny, wystawione markizowi- i ostatecznie również zdecydujęsię chyba na 4... :)
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: