Dodany: 20.07.2005 18:01|Autor: badger

Coś dla romantyczek:)


Bardzo typowo "babska" książka. Cztery bohaterki - siostry (z których każda jest inna, więc każda czytelniczka może się z którąś z nich utożsamiać), kierujące się w życiu dobrocią i wpajaną w domu mądrością, najzwyczajniej wychowują czytelniczki, służąc za przykład do naśladowania. Jak być dobrą córką i dobrą żoną, dokąd można się posunąć, aby pozostać sobą, co liczy się w życiu i inne "stare prawdy", które wszyscy znają, ale o których prawie każda kobieta chętnie przeczyta jeszcze raz:). Jedna z najcieplejszych książek, jakie czytałam - jeśli znajdziecie się w dołku, sięgnijcie po nią. Pomaga!

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 10505
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 4
Użytkownik: Marie Orsotte 01.11.2006 14:15 napisał(a):
Odpowiedź na: Bardzo typowo "babska" ks... | badger
Ja kiedyś to lubiłam, ale teraz wprost nie mogę czytać - strasznie dydaktyczne!
Użytkownik: siostra potwora 21.05.2008 15:21 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja kiedyś to lubiłam, ale... | Marie Orsotte
To prawda, dydaktyczne, purytańskie, moralizatorskie i w ogóle straszne, ale jednak ma coś w sobie ta książka, co mnie urzekło...
Użytkownik: mufff 13.11.2008 20:46 napisał(a):
Odpowiedź na: To prawda, dydaktyczne, p... | siostra potwora
Mysle że wiek bohaterek (nawet tych młodszych) jest najodpowiedniejszy do czytania tej ksiazki, wtedy nie powinna sie wydawac az taka moralizatorska. W moim przypadku po przeczytaniu 2 rozdzialow, ksiazka ta musiała przelezec az najdzie mnie nastroj na czytanie jej.
Użytkownik: nikeska 11.02.2012 19:07 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja kiedyś to lubiłam, ale... | Marie Orsotte
Ja prawie się załamałam na pierwszych stronach: cztery panienki przy kominku rozprawiają jak być lepszym... iście austenowskie - w co ja się znów wpakowuję?!
Ale potem tak mi się spodobały te dziewczynki, i cała książka.
Wcale nie jestem w ich wieku (blisko mi do 30-tki:-) ) ale pewnie dlatego je polubiłam, że ich perypetie tak przypominały moje własne dzieciństwo, lekcje i nauczki gdy mały człowiek dowiaduje się jak najlepiej w różnych sytuacjach postąpić...
Te dziewuszki wydały mi się takie szczere i prawdziwe. Uwaga: po kliknięciu pokażą się szczegóły fabuły lub zakończenia utworu a z wszystkich tych sytuacji dziewczynki wychodzą wygrane, bo po prostu mają dobre serduszka, które mogą doradzić im tylko najlepszą drogę.
No dobra, ich mama była idealna:-) i ogólna historia trochę przesłodzonaUwaga: po kliknięciu pokażą się szczegóły fabuły lub zakończenia utworu. Ale w końcu to książka dla dzieci:)
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: