Dodany: 17.07.2005 01:24|Autor: silme
Ilość ponad jakość?
Bardzo cenię książki z tej serii - wielokrotnie pomogły mi pokonać chandrę. Jednak piątą część uważam za najsłabszą (jak dotąd).
Fabuła nie jest już tak wciągająca, momentami miałam wrażenie, że autorka miała problemy z doprowadzeniem całej intrygi do końca i gubiła się po drodze.
W "Zakonie Feniksa" Harry wkracza w okres dojrzewania - o czym nie da się zapomnieć nawet przez chwilę, bo zachowuje się jak rozkapryszona nastolatka. I krzyczy. Dużo krzyczy ;-)
Podsumowując - sądzę, że książka zyskałaby, gdyby ją nieco okroić, ale mimo tej wady, uważam ją za pozycję godną polecenia.
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.