Dodany: 10.07.2005 17:21|Autor: Tygrysica

Redakcja BiblioNETki poleca!

Książka: Dom duchów
Allende Isabel

4 osoby polecają ten tekst.

DOM...


"Dom duchów" czy też "Dom dusz" - jak jest tłumaczony tytuł filmu (osobiście wolę to drugie tłumaczenie) to pełna ciepła historia rodziny Estebana Trueby, przedstawiona na tle burzliwej historii jednego z krajów Ameryki Południowej, którego nazwa nie pada w książce ani razu. Pewnie jest to Chile, ojczyzna autorki, ale mógłby to być właściwie każdy z krajów latynoskich.

Akcja powieści obejmuje prawie całe życie Estebana Trueby, a historycznie zawiera się gdzieś między początkiem XX wieku a okresem dyktatury wojskowej. Opowiada ją Alba Satigny na podstawie pamiętników swojej przodkini, a częściowo także sam Esteban. I choć to on jest osią, wokół której toczy się opowieść, to jej głównymi bohaterkami są przede wszystkim kobiety jego życia. To one tworzą dom, nie ten z cegły, który został zbudowany pod okiem Estebana, ale ten w sercach. W jego skład wchodzą również duchy. Nie jest to jednak dom nawiedzony, a po prostu pełen ulotnej obecności dusz osób kiedyś z nim lub jego okolicą związanych.

Ta metafizyczna strona powieści nie umniejsza prawdziwości opowiadanych wydarzeń. Potwierdza natomiast to, co często nazywamy kobiecą intuicją, jakąś niewymierną więź międzyludzką... Nie umniejsza też, niestety, tragiczności wydarzeń historycznych, które nie tylko stanowią tło dla dziejów głównych bohaterów, ale są ich życiem. Rodzinne kłopoty, choleryczny charakter Estebana, okrutna rewolucja...

Wiele osób powtarza, że jest to powieść smutna. Nie zgodzę się! Dla mnie tchnie ona optymizmem i umiłowaniem życia. Kobiety (Clara, Blanka, Alba) są właśnie tym - jasnością. Według osoby oceniającej z zewnątrz, być może żadnej z nich życie nie rozpieszczało, ale potrafiły iść przez nie z uśmiechem i pełne miłości. Nie darmo o jednej z nich powiedziano - Najjaśniejsza...

Piękna powieść. Napisana jako wspomnienia i tak właśnie ją odebrałam - czytałam ją z tym specyficznym uśmiechem, który pojawia się na twarzy, gdy wspominamy wydarzenia bliskie sercu, nie zawsze szczęśliwe, ale z którymi już się rozliczyliśmy... Narratorka tak właśnie kończy opowieść - że spisała ją, "aby widzieć rzeczy w ich realnym wymiarze i okpić złą pamięć". Wolna od pragnienia zemsty za wyrządzone jej krzywdy, spogląda w przyszłość...

Podoba mi się takie właśnie podejście do życia, zamykanie przeszłości i planowanie przyszłości. Tak jak podoba mi się cała książka...

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 27602
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 7
Użytkownik: Kuba Grom 25.12.2006 17:10 napisał(a):
Odpowiedź na: "Dom duchów" czy też "Dom... | Tygrysica
film był dobry, nie wiedziałem że jest taka książka, chyba poszukam.
Użytkownik: anndzi 16.07.2008 19:36 napisał(a):
Odpowiedź na: "Dom duchów" czy też "Dom... | Tygrysica
Wspaniała, ciepła, nostalgiczna powieść. Ta książka zafascynowała mnie o wiele bardziej niż sławna powieść Marqueza "Sto lat samotności". Może wynika to z tego, że ta druga była moim pierwszym zetknięciem z realizmem magicznym, który coraz bardziej mnie interesuje. Mimo wszystko wydaje mi się, że to "Sto lat samotności" było powieścią smutną, a "Dom duchów", jak trafnie napisałaś, "tchnie optymizmem i umiłowaniem życia". To jedna z tych książek, po których przeczytaniu ma się uczucie sytości, spełnienia oraz świadomości obcowania z naprawdę dobrą literaturą.
Użytkownik: norge 16.02.2011 17:04 napisał(a):
Odpowiedź na: Wspaniała, ciepła, nostal... | anndzi
Cudowna, świetnie napisana książka. Spędziłam przy niej niezapomniane chwile. Śmiałam się głośno przy czytaniu pierwszych rozdziałów. Uwielbiam ten typ humoru. "Dom duchów" zasłużenie ma tak wysokie oceny w BN! Ja sama bez zadnego wahania daję szóstkę i polecam każdemu, kto lubi dobrą literaturę.
Użytkownik: misiak297 16.02.2011 17:27 napisał(a):
Odpowiedź na: Cudowna, świetnie napisan... | norge
No to do schowka:)
Użytkownik: misiak297 16.02.2011 17:31 napisał(a):
Odpowiedź na: Cudowna, świetnie napisan... | norge
A nie... Już mam w schowku...:D
Użytkownik: norge 16.02.2011 18:54 napisał(a):
Odpowiedź na: A nie... Już mam w schowk... | misiak297
Już sama nie wiem co lepsze, czy ksiązka czy film. Koniecznie musisz przeczytać, Michale :-) To chyba jedna z tych pozycji, która podoba się "wszystkim" i nie należy tego faktu traktować z żadną podejrzliwością. Aż byłam zdziwiona, jak zobaczyłam ilość osób oceniających "Dom duchów" na 6 lub 5. No, bo kto nie lubi nastrojowych, ciepłych i pełnych magii sag rodzinnych? Ta w dodatku ma południowo-amerykanski klimat...
Użytkownik: alouette 19.02.2009 17:46 napisał(a):
Odpowiedź na: "Dom duchów" czy też "Dom... | Tygrysica
Właśnie skończyłam ją czytać i po raz pierwszy od dłuuugiego czasu oceniłam książkę na 6 (może jestem zbyt wybredna :))
Co mnie zdziwiło to fakt, że mimo iż film już widziałam, książka była tak wciągająca, że z zapartym tchem czekałam na rozwój akcji..... zwykle kolejność: najpierw film, potem książka kończy się dla mnie odłożeniem książki po przeczytaniu kilku rozdziałów - "bo przecież wiem jak się skończy". I zgadzam się że nie jest to smutna powieść - po jej przeczytaniu mam takie poczucie, że nie ważne ile nieszczęść się wydarzy, jeśli tylko potrafi się zachować pogodę ducha można być szczęśliwym w najgorszych czasach.
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: