Dodany: 02.07.2005 14:12|Autor: yennka

Tom 16 "Sagi o Ludziach Lodu"


Ta część sagi opowiada o jednej z dotkniętych.

W nowym pokoleniu Ludzi Lodu obciążona dziedzictwem urodziła się Ingrid, córka Alva. Nawet pomijając rodzinne przekleństwo, była to niezwykła dziewczyna, bardzo błyskotliwa. Inteligencją dorównywał jej, a może nawet przerastał ją, tylko Dan, jej kuzyn.

Na skutek różnych okoliczności wyruszają we troje z Ulvhedinem do Doliny Ludzi Lodu. Zabierają też ze sobą skarb należący do rodziny od pokoleń. Chcą odnaleźć grób Kolgrima, a może też... grób samego Tengela Złego.

Akcja w całym tomie rozwija się bardzo niespodziewanie. Dowiadujemy się pewnych rzeczy z przyszłości, ale tylko mętnie, jako (można tak powiedzieć) przepowiednie. Końcówka tomu trochę się rozmywa, aby przygotować nas do następnej części.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 4886
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 2
Użytkownik: lusinka1992 29.01.2007 16:31 napisał(a):
Odpowiedź na: Ta część sagi opowiada o ... | yennka
Ciekawa część. Szczególnie wybija się tu haryzma Ingrid, bo to o niej traktuje powieść szczególnie. Troszeczkę wiecej wiemy też po jej przeczytaniu o Tengelu Złym, jego ciele materialnym i duchu. Każdą część kwituję w zasadzie tak samo: warto i polecam!!!
Użytkownik: emmeline 11.05.2010 15:41 napisał(a):
Odpowiedź na: Ta część sagi opowiada o ... | yennka
Mam jedynie żal do autorki za to, ze nie poświęciła Ingrid więcej tomów. W końcu była jedną z wiedźm i jako taka powinna na dłużej zagościc w Sadze. A było by co opisywac...choby jej sabaty w Ulvhedinem. Nie było przecież takiej "pary" typu czarownik - czarownica, którzy by wspólnie eksperymentowalo z czarami. Zarówno Tengel jak i Heike byli zbyt zdyscyplinowani by działac ze swoimi młodszymi krewniaczkami (Sol i Tulą, próbowali je raczej temperowac. Mogło by byc tak ciekawie, ale autorka wolala poswiecic więcej tomów na całą gamę nudnych postaci typu Benedikte.
Przez to mam niedosyt Ingrid, tej wspaniałej wiedźmy, która mnie zafascynowała od pierwszych słów tomu Kwiat Wisielców. Wstęp tego tomu kiedy Ingrid stoi na wieży w piorunach do tej pory uważam za najlepszy. Jej opisy zewnętrzne i charakteru także powalają, ciągle do nich wracam
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: