Dodany: 10.06.2005 21:37|Autor: Agduś
Żeby dzieci czytały...
Nie będę dopisywała kolejnej porcji zachwytów - po prostu podpiszę się pod nimi obiema rękami.
Napiszę jednak coś z mojego doświadczenia - polonistki. Wybierałam przez kilka lat tę książkę jako lekturę w 4 klasie. Na początku pytałam dzieci o ich wrażenia. W każdej klasie zdecydowana większość uczniów czytała książkę z zainteresowaniem, zachwytem, deklarowała, że przeczyta pozostałe części (i rzeczywiście to robili!). Byli to także ci, którzy z zasady nie czytali książek. Zaledwie kilkoro twierdziło, że nie spodobała im się.
A potem stawałam na głowie, żeby nie "zamordować" książki podczas omawiania jej.
Co z tego wynika? Ano to, że, jeżeli chcecie zachęcić dziecko do czytania książek, podsuńcie mu "Opowieści z Narnii". A później porozmawiajcie z nim.
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.