W czwartek, 3 października, przyznano tegoroczną Nagrodę Goncourtów – najważniejsze wyróżnienie we francuskojęzycznej literaturze. Laureatką została Brigitte Giraud za powieść "Vivre vite" (pol. Żyć szybko). Ogłoszono także laureata Polskiego wyboru Nagrody Goncourtów.

Brigitte Giraud pochodzi z Algierii, a wyróżnioną książkę napisała w hołdzie dla męża, który zginął w wypadku motocyklowym ponad dwadzieścia lat temu. Nie jest to pierwsze wyróżnienie dla tej autorki - w 2007 roku otrzymała Nagrodę Goncourtów za opowiadanie "Miłość jest bardzo przeceniona", a w 2019 roku była finalistką nagrody Prix Medicis.

Giraud jest pierwszą autorką, która otrzymała tę najbardziej prestiżową francuskojęzyczną nagrodę literacką od czasu "Chanson douce" Leili Slimani w 2016 roku i trzynastą kobietą, która została nagrodzona od czasu powstania Goncourt blisko 120 lat temu.

Nagroda Goncourtów została ufundowana w 1896 roku przez pisarza Edmonda de Goncourt, a po raz pierwszy wręczono ją w 1903 roku. Przez dziesięciolecia na liście laureatów nagrody znaleźli się m.in. tacy pisarze, jak Marcel Proust, André Malraux, Simone de Beauvoir, Romain Gary, Patrick Modiano, Pascal Quignard, Jonathan Littell czy Michel Houellebecq.

Równocześnie Instytut Francuski w Polsce – oddział w Krakowie po raz dwudziesty czwarty wybrał laureata Polskiego wyboru Nagrody Goncourtów. Został nim Grégoire Bouillier nagrodzony za powieść "Le cœur ne cède pas" (pol. Serce się nie poddaje).

Nagroda została przyznana przez studentów romanistyki z dwunastu polskich uczelni, a także honorowego członka jury – pisarza Mohamedema Mbougara Sarra, który w zeszłym roku został laureatem Nagrody Goncourtów. Senegalski pisarz otrzymał wyróżnienie za powieść "Najskrytsza pamięć ludzi", która niedawno ukazała się w Polsce nakładem wydawnictwa Cyranka.

Źródło: dziennik.pl / instytutksiazki.pl
Zdjęcie: PASCAL ITO/FLAMMARION / lemonde.fr
Opracowanie: DZ