"Bóg odrzucił ten kamień jakby nic nie ważył.."

Ernest Bryll tak rozpoczął chyba jeden z najpiękniejszych, znanych mi wierszy o tematyce wielkanocnej.
Jest bardzo popularny i to wspaniale!
Cieszę się, kiedy ludzie przesyłają sobie życzenia słowami Poety! Tak trudno przecież nie otrzeć się o banał, życząc swoim przyjaciołom czy rodzinie, nierzadko przy pomocy SMS-a: zdrowia, szczęścia, pomyślności, mokrego dyngusu, smacznych jajek, i choć najważniejsza jest oczywiście intencja, a nie słowa, w które jest ubrana, to piękne, że wciąż jeszcze właśnie słowa wierszy wybierane są jako najlepsze możliwe pośrednictwo pomiędzy ich nadawcą a adresatem. Chciałabym też z niego skorzystać i posłać je do wszystkich moich bliższych i dalszych Przyjaciół biblionetkowych, życząc w tych strasznych i trudnych czasach Pięknych Świąt Wielkanocnych i spokojnego nieba nad głowami!


Bóg odrzucił ten kamień jakby nic nie ważył
I wstał tak lekko z grobu,
że na twarzach straży
Nie było widać lęku i zdumienia
Może nie zobaczyli nawet,
że się świat odmienia

Bóg zmartwychwstał,
odwalił groby naszych domów
Gdzie tak już dobrze we śnie dusznym było
I nie przepuścił tej nocy nikomu
Spod ciepłych pierzyn wywlekał nas siłą

Bóg zmartwychwstał,
odwalił groby naszych domów
Byśmy stanęli. Na światło spojrzeli
Byśmy wołaniem wielkim odetchnęli

Ernest Bryll
z tomu „Golgota Jasnogórska”, 2001


14.04.2022 r.