Dodany: 23.02.2022 12:25|Autor: Louri
Kto chciałby mieć krokodyla?
Ta bogato ilustrowana opowieść jest prawdopodobnie moją ulubioną książką z dzieciństwa – dziś czytam ją co i raz swoim dzieciom. Traktuje ona o "misji" obieżyświata Waltera (przez "W", z niemiecka, to nie "Łolter"), który na prośbę swego siostrzeńca Marka objeżdża wszystkie kontynenty, aby kupić mu prezent. Mógł to być biały niedźwiedź, kangur – albo mały krokodyl. Wujek Walter doznaje przeróżnych przygód, ale największą będzie dostarczenie do macierzystego portu niebezpiecznego gada, który wcale nie zamierza pozostać taki mały, jak na początku.
Przesympatyczna i lekka historyjka jest również ważnym tekstem o odwadze, słowności oraz przyjaźni między dorosłym i dzieckiem. Takie piękne książeczki warto wznawiać! Tylko czy jeszcze ktoś o nich pamięta?
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.