Dodany: 20.02.2021 09:58|Autor:

nota wydawcy


Tylko umarli nie mają sekretów.

Jamie od najmłodszych lat widuje zmarłych. I nie przypomina to tego, co znamy ze słynnego filmu z Bruce’em Willisem. Jamie może zobaczyć to, czego nikt inny nie widzi, i poznać sekrety, których nikt inny nie zna. Ale cena, jaką musi płacić za swoje nadnaturalne zdolności, jest bardzo wysoka. O czym doskonale wie matka Jamiego, która namawiała go, aby nikomu nie mówił, co potrafi. Taki dar nie może długo jednak pozostać niezauważony. I Jamie wkrótce będzie musiał pomagać nowojorskiej policji w śledztwie w sprawie, w której pewien morderca groził uderzeniem zza grobu.

Czasami dorastać znaczy stanąć twarzą w twarz z prześladującymi cię demonami.


"Później", najnowsza powieść Stephena Kinga, to horror w najlepszym wydaniu – przerażający i poruszający. To także historia o straconej niewinności i konieczności wyborów między dobrem a złem. Uważny czytelnik znajdzie w niej echa jednej z najsławniejszych powieści Kinga – "TO" – i odpowiedź na pytanie, co trzeba zrobić, aby stawić czoło złu we wszystkich jego postaciach.


"Masz ochotę na dreszcz emocji, ale nie masz czasu na czytanie 1000-stronicowej powieści? To idealna lektura przed snem. Tylko nie myśl, że później zaśniesz…"

"Kirkus Reviews"


"Zabawna i świeża lektura ze znakomitą historią, która udowadnia, że King słusznie jest nazywany literacką legendą".

"AARP Magazine"


[Wydawnictwo Albatros, 2021]

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 172
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 1
Użytkownik: reniferze 26.06.2021 17:19 napisał(a):
Odpowiedź na: Tylko umarli nie mają sek... | Falcon64
W dzieciństwie i młodości czytałam Kinga dla dreszczyków, dla obrzydzenia, przerażenia, lęku i niepokoju. Potem przyszedł krótki kryzys - że zakończenia ma słabe, że napięcie opada, że ile można... sytuację przełamały kingowskie kryminały - zaskakujące, przemyślane, ciekawe. A od kilku lat ponownie mamy regularne wydawanie "cegieł" z typowymi, nadprzyrodzonymi problemami. I wiecie, już nie narzekam. Czytam ze spokojem, czuję się taka... otulona znanymi, choć zawsze nieco innymi sprawami. Już się nie boję, nie przeżywam skrajnych emocji - raczej wchodzę w te światy jak w wygodne kapcie. Podoba mi się taki King. Podoba mi się to wspólne starzenie.
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: