Dodany: 08.04.2005 19:54|Autor: Fanka_R+

Jak stałam się suką...


Tytuł bardzo dwuznaczny. W języku angielskim nie pozostawia żadnych wątpliwości, o jaki rodzaj "suk" chodzi. W wersji polskiej można się przekonać, że dziewczyna staje się suką - psem płci żeńskiej.

Życie opisane oczami psa. Dziewczyna opowiada zabawną historię najpierw niepoprawnej nastolatki, a potem niepoprawnej suki :)

Fajniutkie. Polecam.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 7850
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 8
Użytkownik: Shamka 17.08.2005 16:57 napisał(a):
Odpowiedź na: Tytuł bardzo dwuznaczny. ... | Fanka_R+
Przyznaję , że nie przeczytałam książki do końca ... Znudziłam się...
Użytkownik: Jaa 27.11.2005 19:31 napisał(a):
Odpowiedź na: Tytuł bardzo dwuznaczny. ... | Fanka_R+
Rany, ja zaczęłam to czytać i tak właściwie, to się boję to czytać, tak samo sparawa się ma jesli chodzi o "Wszczep" i "Na gigancie", bo to jacyś autorzy nieznani mi wogóle, a na dodatek jest napisane, że to takie na poważnie i właśnie to mnie wystraszyło, ale postanowiłam być odważna i przeczytać, na razie jestem na 37 str. :/
Użytkownik: Marie Orsotte 18.02.2007 10:55 napisał(a):
Odpowiedź na: Rany, ja zaczęłam to czyt... | Jaa
Ciekawa jestem, jak poszło ;)
Książka ciekawa, generalnie polecam!
Użytkownik: ziel 21.06.2007 10:21 napisał(a):
Odpowiedź na: Tytuł bardzo dwuznaczny. ... | Fanka_R+
mnie ta książka zniesmaczyła a jednocześnie dała sporo do myślenia nt. angielskich nastolatków-> to, że wśród nich istnieje przekonanie, że do pewnego wieku TRZEBA przeżyć inicjacje seksualną (16 lat? dobrze pamiętam? czytałam tę książkę bardzo dawn temu), bo inaczej to jest to "siara", "żenada". W rezultacie główna bohaterka przeżywa swój pierwszy raz jakby pod presją tej opinii, na zasadzie, że w końcu trzebaby już to zrobić... smutne:(
Użytkownik: kadyk 03.05.2008 18:33 napisał(a):
Odpowiedź na: Tytuł bardzo dwuznaczny. ... | Fanka_R+
Mnie osobiście ta książka nie zachwyciła. Spodziewałam się innego zakończenia. Po prostu dobra na 4.
Użytkownik: Lenia 09.11.2008 13:37 napisał(a):
Odpowiedź na: Tytuł bardzo dwuznaczny. ... | Fanka_R+
Dla mnie ta książka nie była tylko taka zabawna i fajna (chociaż w niektórych momentach można było się pośmiać), miała też jakąś, może nie przesadnie, ale - głębszą treść: opisano w niej przeżycia człowieka któremu nie podobało się w świecie ludzi i miał to szczęście, że zamieniono go w psa. Przy czym to nie jest jasna sprawa, czy to rzeczywiście było szczęście, bo sama bohaterka wielokrotnie wahała się co do tego, kim chciałaby być.
Zakończenie nietypowe, chyba nie takie, jakiego można by się spodziewać, ale myślę, że zdecydowanie lepsze niż śliczny happy end z powrotem do rodziny i "żyli długo i szczęśliwie".
Ogólnie, książka mi się podobała, i bardzo mnie wciągnęła.
Użytkownik: Valeri 15.08.2009 21:44 napisał(a):
Odpowiedź na: Dla mnie ta książka nie b... | Lenia
Zgadzam się z Lenią co do wszystkiego. Książka nie tylko pokazuje życie nastolatków, ale także to jak zachowują się dorośli, kiedy stają przed trudną (może lepiej napisać DZIWNĄ sytuacją). Mimo baśniowej akcji dzieło niesie ze sobą wiele przesłań... Mnie zbytnio nie wciągnęło, ale przeczytałam z zainteresowaniem. Po skończeniu przyszła fala zniesmaczenia finałem, lecz na jego miejsce szybko zawitało zrozumienie dla autora i zadowolenie z rozwiązania...
Użytkownik: Verissa 31.08.2012 21:45 napisał(a):
Odpowiedź na: Zgadzam się z Lenią co do... | Valeri
Nie jest to może jakaś górnolotna pozycja , ale książka dobra na przeczytanie w deszczowe popołudnie:)
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: