Dodany: 10.03.2005 16:32|Autor: kasiaa

Czytadło pospolite


Książka nie zrobiła na mnie większego wrażenia. Jest z gatunku "przeczytałam - zapomniałam". Główna bohaterka, Holly, to dziewczyna wyrwana z prowincji, która, zachłyśnięta wielkomiejskim życiem, korzysta z niego pełnymi garściami. Jest dziewczyną do towarzystwa, modelką, kobietą salonów itd. Zakochują się w niej wszyscy mężczyźni. Oczywiście bez wzajemności, bo Holly nie ma czasu na miłość.

Opowieść nudna i bez jakiegokolwiek przesłania. Dobra do pociągu.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 23143
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 5
Użytkownik: ulalu 16.06.2005 23:46 napisał(a):
Odpowiedź na: Książka nie zrobiła na mn... | kasiaa
Może i jest z gatunku "przeczytałam-zapomniałam", ale to sprawiło, iż mogłam sięgnąć po raz drugi do niej (musze przyznać, że było to w busie Krk-Lbn;) i znów miło, gładko się czytało, bez zanudzenia.
Użytkownik: madox 26.09.2006 22:34 napisał(a):
Odpowiedź na: Książka nie zrobiła na mn... | kasiaa
Hej, ja uważam, że ta książka nie jest nudna i bezwartościowa. Opowiada o ucieczce w dzieciństwo, strachu przed dorosłością i stabilizacją.
Użytkownik: zwierciadło 30.10.2009 17:43 napisał(a):
Odpowiedź na: Hej, ja uważam, że ta ksi... | madox
Zgadzam się z Tobą: owszem, książka nie jest nudna, czy z tych, o których można szybko zapomnieć! Niezależnie od tego, bohaterka nie należy do tych, moich ulubionych. Dziwna, ekscentryczna, poszukująca swojej tożsamości w bogatym środowisku Nowego Jorku lat 40-tych XX wieku.
Jestem świeżo po lekturze "Śniadania u Tiffaney'ego". Dotąd, nie miałam okazji wziąć jej do ręki, a do sięgnięcia po nią zainspirowała mnie czysta ciekawość. Sławetnego filmu również nie oglądałam! Czasu poświęconego na lekturę jednak nie żałuję, choć jestem rozczarowana fabułą i bohaterką.
Na kartach tej minipowieści spodziewałam się spotkać kogoś zrównoważonego pomimo problemów życiowych...Sklep jubilera zaś nie jest ukazany tak, jakbym chciała, tak, żebym mogła tam bywać duchem...Wiadomo tylko, że dla głównej bohaterki był symbolem spokoju, bezpieczeństwa, dostatku?
To zostało zaznaczone, natomiast w książce nie został odnotowany żaden pobyt Holly w tym, tak sławnym na ówczesne czasy, sklepie. Czyżbym przeoczyła ten fragment?!
Użytkownik: chjena 11.07.2010 00:38 napisał(a):
Odpowiedź na: Książka nie zrobiła na mn... | kasiaa
Podzielam Twoją opinię. Ja ją przeczytałam na trasie Warszawa - Wrocław i stwierdziłam, że film jest dużo lepszy, bo chociaż widać ładny Nowy Jork z tyłu, no i nieśmiertelną Hepburn w całej okazałości. Książka natomiast nie dostarcza żadnych wrażeń estetycznych, a fabuła leciutka, ekranizacja i tak ją dobrze oddaje. Pozdrawiam!
Użytkownik: kasiaa 13.10.2010 15:33 napisał(a):
Odpowiedź na: Podzielam Twoją opinię. J... | chjena
Czytałam ją już dobrych parę lat temu, zachęciliście mnie do ponownej lektury. Może to nie był dobry moment na nią, może znajdę w niej coś interesującego.
Legenda
  • - książka oceniona przez Ciebie - najedź na ikonę przy książce aby zobaczyć ocenę
  • - do książki dodano opisy lub recenzje
  • - książka dostępna w naszej księgarni
  • - książka dostępna u innych użytkowników (wymiana, kupno)
  • - książka znajduje się w Twoim schowku
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: