Rok 2019. Trudny był dla mnie miniony rok. Niewiele przeczytałam - dwadzieścia książek, kilka razy więcej rozpoczęłam, ale nie skończyłam. Do części z nich już nie powrócę, natomiast kilka czeka. Czas, czas, czas.
Książki nie przeczytane dopisuję do lektur na rok 2020.

Grudzień
20/ Kobiety i mężczyźni (Zającówna Janina) 4.5
Bardzo duszna proza. Zawikłana w relacje i w czas odzyskiwania wolności.

19/ Rzeczy: Iwaszkiewicz intymnie (Król Anna (ur. 1979)) 5.0
Ciekawe, chyba zaczynam lubić pisanie o ludziach, którzy byli. Zdają mi się więksi formatem, bardziej bezkompromisowi, chociaż czasy im nie sprzyjały. Dobrze napisane i fajny pomysł na napisanie książki. Poczytam samego Iwaszkiewicza, a nie tylko o nim. Zdaje się ciekawy.

18/ Świat po niewidomemu (Boguszewska Helena) 5.0
Zmysłowa książka, o dzieciach, Laskach i uczeniu ich zwyczajności. Niektóre frazy, zdarzenia przejmujące. Pisane z miłością, acz lekko pozytywistycznie, jednak moim zdaniem tak trzeba.

17/ Jeśli czytasz te słowa...: Ostatnie listy żołnierzy z frontu (Price Siân) 5.5
Niesamowite. Stosunek do wojny. Pamięć czasu na przestrzeni wieków. Czy wojny naprawdę są konieczne? Czy nie może to być pojedyncza walka na ringu pomiędzy dwoma przywódcami politycznymi, czy trzeba narażać na utratę życia armie, w perzynę obracać siedziby ludzkie i życie rodzin.

16/ Ziemia dyktatorów: O ludziach, którzy ukradli Afrykę (Kenyon Paul) 6.0
Przejmujące. Niewiele wiem o historii Czarnej Afryki i kolonizacji. Podporządkowujemy sobie, my ludzie planetę, też świat innych ludzi, odmiennych, więc musimy ich przerobić na swój obraz i podobieństwo, ale motywem zawsze jest zysk.

15/ Książki i ludzie: Rozmowy Barbary N. Łopieńskiej (antologia; Łopieńska Barbara, Janion Maria, Turowicz Jerzy i inni) 5.5
Ujmująca książka, w większości o minionych, bardzo ciekawych osobach, ich stosunku do książek, własnych bibliotek, czytania. Polacy, wielcy z ubiegłego stulecia. Żal serce ściska, że ich już nie ma, za wyjątkiem nielicznych. Są tacy niezależni w myśleniu, pracy, a jednocześnie nastawieni na dialog, konfrontację. Oni są, nie powielają, nie kopiują, myślą i pracują.

14/ Kim pan jest, profesorze Foucault?: Debaty, rozmowy, polemiki (Foucault Michel) 5.5
Jedne wywiady, artykuły bardziej, a inne mniej dla mnie były czytelne/jasne, jednak myśl jest w każdym „cholernie” błyskotliwa i nie pusta. Dla mnie, Foucault nicuje świat, w którym żył, zmusza do spojrzenia na rzeczy inaczej. Sięgnięcia pod powierzchnię? Nawet nie, inaczej. Kieruje moją uwagę na inny sposób ujęcia rzeczywistości, wydobywa z mroku pewne zdarzenia i nadaje im znaczenie, organizując przestrzeń społeczną. W zasadzie, podobnie jak robi to obecnie profesor Jacyno. Szkoda, że tak niewiele książek popełnia. Dobrze chociaż, że gada:)

13/ Anna In w grobowcach świata (Tokarczuk Olga) 5.0
Przetworzony mit. Bardzo dobrze napisany, światotworzenie i wielonarracyjność przez postaci.

Pażdziernik

12/ Sodoma: Hipokryzja i władza w Watykanie (Martel Frédéric) 5.0
Mocne, i chociaż autor powtarza się, to nie szkodzi. Potrzebne są wierne relacje, powtarzalne. Obiektywizm na szóstkę.

11/ Cyberchoroby: Jak cyfrowe życie rujnuje nasze zdrowie (Spitzer Manfred) 4.5
Dobra, popularnonaukowa książka dla tych, którzy nie są świadomi zagrożeń.
I, uwaga, wypisanie się z popularnych portali społecznościowych nie pomoże. Kurcze, ta dzisiejsza myśl Kosińskiego (ten, od wzoru algorytmu) mnie zmartwiła.

10/ Madame Zero i inne opowiadania (Hall Sarah (ur. 1974)) 5.5
Ciekawe opowiadania, bo odmienne.

9/ Floryda (Groff Lauren) 5.0
Są trzy bohaterki tego zbioru opowiadań: kobieta, Floryda, kultura/natura. Teksty zaskakują fabułą, dosadnym kontrastowaniem przez autorkę wyobrażeń z rzeczywistością.

Sierpień 2019

8/ Henryk Waniek, Szalone życie Macieja Z.; 3.5
Książka przedziwna, nie za dobrze napisana, ale o M.Z., trochę o Cohenie, ale niewiele. Najwięcej o zapiskach pozostałych po przyjaźni w szufladach autora, a jest ich niewiele, podobnie jak wspomnień. Szkoda. Na plus, że autor nie konfabuluje i z wyczuciem w stosunku do nieżyjącej legendy spisał to, co pamiętał.
Na pewno zapamiętam „Pieśń nad pieśniami”, nie znałam jej i pewnie sięgnę po dwie książki „Mój Cohen”, bo są ich dwi o tym samym tytule.
Nie żałuję czasu na przeczytanie, ale ostrzegam - jest dla tych, którzy lubili Maćka, Salon i chcieliby się dowiedzieć, czegoś więcej.


7/ Sekretne życie drzew (Wohlleben Peter)
audiobook
Jestem zauroczona tą książką i życiem drzew. Nie wiedziałam, że drzewa się komunikują na tylu poziomach, że cała biosfera współpracuje na tylu poziomach, że tak bardzo potrzebna jest różnorodność. I kiedy to wiem, to zdumiewa mnie, jak to możliwe, że ludzkość decyduje się na GMO, na lasy gospodarcze, na zmniejszanie poziomu dzikości w biosferze, przecież to droga do nikąd, pustyni bez życia.
Wspaniała książka o ptakach i ludziach. Mówi się, że pochodzimy od małpy, ale wiele bardzo wiele łączy nas z ptakami, a one nie są takie głupie jak nam się wydaje i mówiąc „ptasi móżdżek” niekoniecznie mamy rację, chyba że mowa o gołębiach na naszych miejskich placach. Erudycja i wiedza autora sprawia, że książka stanowi też aktualne kompedium wiedzy o zachowaniach ptaków i wyjaśnieniu (jak to możliwe - hipotezy teorie poparte topologiąm statystyka, neuronauką itp.) fenomenach, które czasami możemy zaobserwować. Na zachętę proponuję obejrzeć na YT murrmurrandum - spektakl stada szpaków. Każdy rozdział fascynujący.


6/ Namiot (Atwood Margaret) 5.0
Krótkie formy o dzieleniu świata, niszczeniu go zapisane na sposób symboliczny. Poziom stosunkowo wyrównany, ale niektóre świetne. Refleksja nad nami samymi, postępem. Gorzkie, ostre, czasami zabawne.

Kwiecień pod znakiem Mongolii, wreszcie zaczęłam czytać.
5/ Mongolia: Wyprawy w tajgę i step (Uryn Bolesław A.) 4.5
Ciekawe, pożyczone z biblioteki. Naturalna opowieść o podróżach do Mongolii. Autor pisze prosto, opisuje i to jest piękne. Kiedy zobaczyłam, już w domu, że wydawnictwo Cejrowskiego to trzy dni nie zbliżałam się do książki, ponieważ ciągle miałam przed oczami widok, jak palił na wizji unijną flagę. Przełamałam się, kiedy oddzieliłam autora od wydawnictwa.

styczeń- marzec 2019
4/ Dawni Mongołowie (Kałużyński Stanisław) 4.5
pozycja naukowa, rzeczy przydatne, bądż nie zależnie od zainteresowania, lecz porządnie napisane i zebrane.
3/ Wola nieba (Lundkvist Artur) 5.0
Piękne. Przetworzona historia Temudżyna, spojrzenie może bardziej obiektywne niż z pozycji zachodniej cywilizacji.

2/ Krótka historia wielkich umysłów: Genialni matematycy i ich arcydzieła (Stewart Ian) 5.0
Matematyka, w odróżnieniu od fizyki jest niezmienna, zawsze bazuje na przeszłości. Książka opisuje tematy badań matematycznych i dwudziestu pięciu geniuszy Wschodu i Zachodu, od starożytności do współczesności, w większośći mężczyźni, lecz są i kobiety. Napisana przystępnym językiem, pomimo wzorów, ujawnia jak rozwijała się matematyczna myśli, kim byli jej twórcy, jak wpadali na swoje pomysły.

1/ Ryzyk-fizyk czyli Sens niepoważnych eksperymentów naukowych (Krupiński Michał) 6.0
Kapitalna, proste ( i wcale nie niepoważne) pytanie i arcyciekawe odpowiedzi. Autor, zajmującym stylem (niestety jest trochę literówek) opisuje niektóre Ig Noble. Jeśli chcesz się dowiedzieć, dlaczego ważki kopulują na czarnych płytach na cmentarzu, dlaczego muchy nie lubią siadać na zebrach, oraz dlaczego tony much giną na polach truskawkowych z powodu odchwaszczającej czarnej folii. Ostatnie straszne i chociaż nie lubię much - to hekatomba i kolejny przyczynek do wpływu człowieka na naturę, a tu kluczem jest wiedza. Kończę spojlerowanie. Przeczytajcie sami.

Niedoczytane, przechodzą na 2020:
Opowieści afrykańskie (Lessing Doris)
Miasteczko Middlemarch (Eliot George (właśc. Evans Mary Ann))
Rzeka świadomości (Sacks Oliver)
Symbolika zła (Ricoeur Paul)
Podług nadziei: Odczyty, szkice, studia (Ricoeur Paul)
Filozofia analityczna (Nowaczyk Adam)