Użytkownik: misiak297 03.09.2010 10:45 napisał(a):
Odpowiedź na: 1. W. Reymont: Chłopi 2.... | Ayame O mniam, jakie smakołyki! Zazdroszczę Ci ich pierwszego czytania. Z Twojej listy czytałem siedem (wszystko poza Dumasem, Idiotą i Emancypantkami) i mogę Ci je gorąco polecić:)

Użytkownik: Ayame 03.09.2010 20:39 napisał(a):
Odpowiedź na: O mniam, jakie smakołyki!... | misiak297 No, ja już się cieszę, zwłaszcza na niektóre. Trochę mnie tylko "Chłopi" przerażają, to już będzie drugie podejście.

Użytkownik: anek7 04.09.2010 06:50 napisał(a):
Odpowiedź na: No, ja już się cieszę, zw... | Ayame A ja to chyba jakaś nienormalna jestem, bo mi się "Chłopi" podobali - nawet bardzo. Ale ja ze wsi jestem...

Użytkownik: Ayame 04.09.2010 20:11 napisał(a):
Odpowiedź na: A ja to chyba jakaś nieno... | anek7 Wcale nie takie to dziwne, wielu ludzi tę książkę ceni. :)

Użytkownik: Czajka 05.09.2010 04:08 napisał(a):
Odpowiedź na: Wcale nie takie to dziwne... | Ayame Niektórzy nawet Nobla jej przyznali. :) Moim zdaniem zresztą zasłużenie. Jestem z miasta, ale Chłopi bardzo mi się podobali, zresztą chyba niezależnie od wsi, bo Ziemią obiecaną też byłam zachwycona. :)

Użytkownik: chuda 04.09.2010 20:12 napisał(a):
Odpowiedź na: A ja to chyba jakaś nieno... | anek7 To jesteśmy już dwie "nienormalne". ;) Ale chyba ja jednak bardziej, bo "Nad Niemnem" też mi się podobało...

Z listy Ayame przeczytałam tylko 3 książki: wymienionych wyżej "Chłopów", "Idiotę" i "Kubusia Fatalistę..."
"Emancypantki", "Klub Pickwicka", "Hrabiego Monte Christo" i "Nędzników" mam w planach (i w schowku).

Użytkownik: Ayame 04.09.2010 20:24 napisał(a):
Odpowiedź na: To jesteśmy już dwie "nie... | chuda W szkole nie przebrnęłam przez "Nad Niemnem", rok temu powróciłam i czytało mi się całkiem miło. :)

Użytkownik: anek7 05.09.2010 08:54 napisał(a):
Odpowiedź na: To jesteśmy już dwie "nie... | chuda Wygląda na to, że zaczynamy się licytować - ale "Nad Niemnem" też mi się podobało bardzo ;-)
Z tej listy czytałam jeszcze "Wichrowe Wzgórza" i "Hrabiego Monte Christo" - też mi się bardzo podobały, a Dumas to jeden z moich ulubionych autorów. Ach, ten Aramis...
A i oczywiście cudny "Dewajtis" Rodziewiczówny, której prawie cały komplet, wydany jeszcze przed wojną miała moja babcia. Przeczytałam wszystko jako nastolatka. Jeżeli mogę coś zaproponować - oczywiście jeżeli Ci się spodoba to polecam "Strasznego dziadunia" i "Czahary". Według mnie to trzy najlepsze książki tej autorki ;-)

Użytkownik: chuda 05.09.2010 09:10 napisał(a):
Odpowiedź na: Wygląda na to, że zaczyna... | anek7 Oj, ale ja nie miałam zamiaru się licytować. :(
Rzadko komu podobają się zarówno "Chłopi", jak i "Nad Niemnem", stąd moje stwierdzenie.

Jeszcze nic nie czytałam Rodziewiczówny. Mam "Strasznego dziadunia" i "Lato leśnych ludzi", ale nie mogę się za te książki zabrać, bo wciąż mam stos pożyczanek, które mają pierwszeństwo.

Użytkownik: krasnal 04.09.2010 20:16 napisał(a):
Odpowiedź na: A ja to chyba jakaś nieno... | anek7 A ja jestem z miasta, do książki byłam uprzedzona (taki wiejski klimat, na pewno mi się nie spodoba!). I co? I "6":D

Użytkownik: lachus77 05.09.2010 10:25 napisał(a):
Odpowiedź na: 1. W. Reymont: Chłopi 2.... | Ayame Skoro jesteśmy przy tematyce ludowej, polecam następujące opowieści Kraszewskiego: Jarynę, Ładową Pieczarę, Ostapa Bondarczuka, Historię Sawki, Budnika i przede wszystkim Ulanę oraz Historię kołka w płocie; tę ostatnią choćby ze względu na bardzo ciekawy sposób prowadzenia narracji.
I jeszcze jedno: romantyzm jak wiadomo zwraca się w stronę tego, co ludowe; w powieści pierwszym pisarzem, który pisze o wsi, przed Orzeszkową i Reymontem jest właśnie Kraszewski.